Zmienię trochę temat: Pytania do osób z LT - przygotowuje się do założenia swojego
1. Jaka ziemia - ze sklepu, łąki czy próchnica ??
2. Dodatki do ziemi: - dolomit - pomaga??
- węgiel drzewny - czy jest sens?
- glina - jest sens ale ile i czy mieszać z ziemia czy nie - pytanie w związku z dużą śmiertelnością bezkręgowców w akwariach z warstwą gliny
- cienka warstwa K2SO4 na dnie (na szybie dennej) - około 20g
Co do ziemi z łąki
- albo wykopie z sadu owocowego - ciężka ale żyzna - lub ruszę do lasu po próchnice - lekka.
Sam dolomit myślę że pomoże - po zalaniu pH gleby na pewno się zmniejsza w związku z rozkładem beztlenowym materii organicznej. Jeśli spada za nisko uszkadza korzenie i rośliny nie rosną .
prchnica to nierozłozona materia organiczna więc ja bym ci ją odradzał, lepiej uzyć już zmineralizowanych składników które niebędą sie rozkładać w akwarium. Najlepsza moim zdaniem jest gleba z łąki z kretowiska.
Jesli dodajesz do mieszanki torf który zakwasza to dodaj też dolomit.
Węgiel drzewny starty na proszek na samo dno, jest to pozywka dla bakterii.
Z gliny mozesz zrobic małe kuleczki i po rozkładac je w odstepach na dnie
Potas rosliny podwodne wola pobierac przez liscie wiec niewidze sensu by go dac pod glebe
Jak juz bedziesz miał gotowa mieszankę to mozesz przeprowadzic wstępną mineralizacje składników przez umieszczenie jej w szczelnym pojemniku w ciepłym miekscu i czestym zraszaniu i wentylowaniu. Niektórzy radzą pozbyc się naturalnie wystepujących bakterii w glebie przez wysuszenie miesanki w piekarniku, w takim wypadku warto dodac bakterie kupione w sklepie zoologicznym lub mozna je pobrac wraz z syfkiem z filtra w działajacym akwarium