Sebastian
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2201
|
|
« Odpowiedz #90 : Październik 02, 2004, 16:58:49 » |
|
Niestety reakcje chemiczne nie były moją mocną stroną w szkole (i tak pozostało do dziś ).Nie mniej jednak są domowe sposoby otrzymywania CO2 tą metodą np. soda oczyszczona + kwas cytrynowy, węglan wapnia + kwas octowy.Jednak ma ona również wady np: czestsza i bardziej kłopotliwa obsługa, bardziej skomplikowane wykonanie. Osobiście pozostał bym przy reaktorze drożdżowym.
|
|
|
Zapisane
|
385 l - dyskowce
|
|
|
Kruczyslaw
Stały użytkownik
Wiadomości: 133
|
|
« Odpowiedz #91 : Październik 25, 2004, 20:36:45 » |
|
Wiem ze temat ten jest juz skonczony ale chcialem jeszcze umiescic swoje spostrzezenia co do bimbrowni pisaliscie o klejach silikonach ale nikt nie wpadł na stary sposobik uszczelaniania butli z winem a mianowicie wosk sprubowalem i okazało sie ze pomysł byłtrafny buteleczka jest szczelniutka zrobilem zacierek i po 30 min mam babelki oblozyłem butelke A szmatkami zeby nie tracilo ciepla ktoś madry podpowiedzial zeby poceirac o butelke szmatka i efekt bąbelkowania pojawil sie w ciagu 30 min teraz mam jedynie obawy co do cisnienia jakie panuje wewnatrz butelki czy aby mi tego nie rozsadzi okaze sie rano:] wlasnie mam jeszcze jedno pytanko mam 64l akwa czy mozliwe jest pzresycenie wody CO2 ? i co sie stanie wtedy ?? w akwa mam pretniki i mysle ze im nic sie nie stanie bo pobieraja powietrze z powierzchni ale co np z żałobnicami ?? i jeszcze jedno pytanko czy wam tez z wychodza duze bable ?? porobilem dziurki nacinalem i dalej mi wychodza duze bable. . .
|
|
|
Zapisane
|
pozdrowienia z Sanoka
|
|
|
Sebastian
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 2201
|
|
« Odpowiedz #92 : Październik 25, 2004, 21:36:22 » |
|
IMHO wosk nie jest dobrym rązwiązaniem, nie jest trwały - nakretke trzeba odkrecac dwa trzy razy w m-cu aby wymienić zacier, po za tym jakie masz ciśnienie w butli ? praktycznie zadne, jest tam kilka mililitrów wody a w akwarium w zależności od wysokosci masz 30-50 cm słupa wody.Zrób prosty test : umiesc wezyk przy samym dnie i dmuchnij a potem przy powierzchni lustra i to samo, róznica w oporze jest spora.Bimbrownia może szybko rozszczelnic sie, zwłaszcza ze aby regulowac płunnosc dozowania CO2 trzeba wytworzyc podciśnienie w butli. czy mozliwe jest pzresycenie wody CO2 ? i co sie stanie wtedy ?? Jest mozliwe i to w bardzo szybko, jednak na to składa sie wiele czynników.Istotne znaczenie ma tu TWW, im nizsza tym wieksze ryzyko.Co sie wtedy stanie ? Bedziesz miał akwarium ale bez ryb :cry: . porobilem dziurki nacinalem i dalej mi wychodza duze bable. . . Jakie dziurki ? W weżyku ? Jesli tak to bez sensu, praktycznie zadnych korzysci nie bedziesz miał stosujac taki sposob rozpuszczania CO2.Najlepiej zrobić (kupić) dyfuzor lub podawac na wlot filtra wewn. (sposob ryzykowny przy nizszych TWW jesli nie masz kontrolera).Jest jeszcze kilka lepszych i gorszych sposobów ale jest juz o tym na forum i nie ma sensu powtarzac to samo.
|
|
|
Zapisane
|
385 l - dyskowce
|
|
|
Kruczyslaw
Stały użytkownik
Wiadomości: 133
|
|
« Odpowiedz #93 : Październik 25, 2004, 21:57:29 » |
|
moze cie zadziwie ale cisnienie mam takie ze boje sie ze to wystrzeli butleka samoczynnie sie wyprostowala ktorej ja niemoglem wyprostowac ustami to raz fakt na poczatku puszczal wosk byl oto niesczelne ale po 3 zalaniu zaczelo trzmac, chyba to wylacze na noc bo scianki chce miec cale . . pozatym boje sie tego pzresycenia nie mam zadnych tescikow nie znam sie na tym jeszcze do tego nie doszedłem:] co do dziurek w wezyku myslalem nad tym ale doszedlem do wniosku ze to bez sensu zrobilem jak bylo opisane denko od kubeczka od lodow wkrecilem wezyk i usmeicnilem na dnie przytrzymujac kamieniami tak ze tego nei widac cacy wszystko poza tymi duzymi bablami. problem muj szkoda odlanczac bimbroni szoda co2 ale wole rybki niz gaz tylko neiwiem jak to zrobic zeby pzrez noc nie spierdizlilo mi wszystko ale zeby tez sie nie wysadzilo w powietrze w pokoju hihihi jak wy sobie z tym radzicie ?? czy wogule nie odlanczacie tego na noc dodam ze ja mam tlyko 64 l akwa aha w denku kubeczka zrobilem dziurki oczywiscie ale i tak nie lecic pzrez nie dopuki cale denko sie nie wypelni gazem
|
|
|
Zapisane
|
pozdrowienia z Sanoka
|
|
|
Kruczyslaw
Stały użytkownik
Wiadomości: 133
|
|
« Odpowiedz #94 : Październik 28, 2004, 19:24:16 » |
|
sorka że znowu zaśmiecam chyba forum ale dreczy mnie problem zwiazany z bimbrownia a niechialem robic nowego tematu. . mianowicei zrobilem sobie bimbrownie dziala wszystko fajnie, dzieki za pomysla ja bym chyba nigdy na to nie wpadł ale dreczy mnie problem jak wy rozpuszczacie co2 w wodzie zbudowałem cos a raczej wyciołem z plastikowego kubka denko zrobilem dziurki zakopalem na dnie i podlonczylem wezyk od bimbrowni i wydaje mi sie ze starsznie malo tego gazu sie dostaje do wody poniewaz zanim on uwalnia sie w postaci babelkow zbeira sie na dnie kubeczka nie wylatujac pzrez dziurki mimo ze poszerzałem je. . . dopiero jak sie wypelni denko wylatuje nagle ku poweirzchni duzymi moim zdaniem bablami :\ i tu moj problem czy w takim sposobem on sie wogule rozpuszcza w wodzie ?? i co zrobic jesli sie nie rozpuszcza
|
|
|
Zapisane
|
pozdrowienia z Sanoka
|
|
|
Oggy
Stały użytkownik
Wiadomości: 297
|
|
« Odpowiedz #95 : Listopad 01, 2004, 15:38:08 » |
|
A do takiej 1,5 litrowej butelki ile trzeba dać tych drożdzy ?
|
|
|
Zapisane
|
------BLINK 182------ Dwoma Sowami AMERICAN PIE To Jest To !!!
|
|
|
Silver
Stały użytkownik
Wiadomości: 250
|
|
« Odpowiedz #96 : Listopad 01, 2004, 15:51:41 » |
|
najlepiej nie dawać tych "przepisowych"1 dag bo szybko przestanie działać ja robiłem zgodnie z przepisem Jacka Pawłowskiego http://republika.pl/akwariumjacka/porady1.html#bimbrownia i działała ponad tydzień na dyfuzorze z drewna lipowego !!!! (podziałałaby dłużej,ale kupiłem butlę wysokociśnieniową i oczywiście zacier wylałem do sedesu :wink: ) produkcja CO2 nastepuje później (po kilku godzinach),ale trwa znacznie dłużej i jest równomierna (u mnie było 1 bombel na sekundę rano i dochodziło do 3 bombli na sekundę po zgaszeniu światła) bimbrowani była ogrzewana przez stateczniki (na noc delikatnie rozkręcałem korek butelki żeby nie przytruć ryb) przelicz sobie proporcje dla 1,5 l butelki i masz gotowe każdemu kto bawi się w bimbrownię radze przeliczyć koszta jakie poniesie przez rok dozowania CO2 tym sposobem i porównać z kosztami butli z reduktorem (nawet 1,5 kg dla akwarium np.100l - może być i dla większego jak ma się "kilka kroków" do punktu nabijania) ja sobie przeliczyłem i zakupiłem butlę,wiem że nie sa to znowu małe pieniądze,ale wolałem zrezygnować z pewnych rzeczy dla tej butli bo: bimbrownia = ciągła udręka i nerwy :x butla = raz ustawic i zostawić :wink:
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Oggy
Stały użytkownik
Wiadomości: 297
|
|
« Odpowiedz #97 : Listopad 01, 2004, 16:25:32 » |
|
jESZCZE MAM TAKIE PYTANKO KTÓRĄ butelke odkrecic na noc tą z zacierem z drożdzy czy tą drugą, a czy ludziom w pokoju wtedy po tym nic nie bedzie , a jesli sie cos nie uda np. bedzie za silne dozowanie co2 i jak bedzie to chodziło cały dzien to czy rybkom sie nic nie stanie.? Zgóry dzieki za odpowiedz !
|
|
|
Zapisane
|
------BLINK 182------ Dwoma Sowami AMERICAN PIE To Jest To !!!
|
|
|
Silver
Stały użytkownik
Wiadomości: 250
|
|
« Odpowiedz #98 : Listopad 01, 2004, 20:28:48 » |
|
ja odkręcałem zawsze tę z zacierem (możesz odkręcic i te dugą ale wtedy szybciej rozszczelnią Ci się węzyki) ,ludziom nic się nie stanie :wink: CO2 jest cięższy od powietrza i opada na dół (podłogę) oczywiście po pewnym czasie mogłoby sie go nagromadzić tyle,że człowiek mógłby się udusić jednak przy bimbrowni graniczy to z cudem możesz zrobić sobie dodatkowy licznik bombelków z zestawu od kroplówki albo z strzykawki 20 ml dołączony za płuczką (butelką z wodą) i będzie wiedział ile CO2 dozujesz wtedy jeśli będzie za dużo delikatnie rozszczelniasz butlekę (odkręcasz nakrętkę) i ustawiasz tak aby było tyle ile chcesz;na początek polecam Ci 1 bombel na sekundę - jeśli rośliny nie będą bombelkować zwiększ do 2 bombli/sec i jeśli dalej nie będa bombelkować to albo coś nie tak z wodą (twardośc) albo za mało światła lub cos innego (za mało składników mineralnych - nawóz) ,nie mam żadnego serwera żeby zamieścić schemat,ale jeśli chcesz mogę przesłać Ci na maila jak wykonać taki licznik ze strzykawki (było to na forum SRWiA i akwarystyka com.pl) (zestaw od kroplówki wystarczy podłączyć :wink: i gotowe) !!!! WAŻNE !!!! jesli użyjesz zestawu od kroplówki to nie używaj zacisku znajdującego się na wężyku (do zmniejszania przepływu) możesz spowodować wybuch butelki i co za tym idzie plamy na ścianach :wink: lepiej zrób jak napisałem delikatnie rozszczelnij butelkę odkręcają zakrętkę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Oggy
Stały użytkownik
Wiadomości: 297
|
|
« Odpowiedz #99 : Listopad 01, 2004, 21:43:14 » |
|
Dzięki ... ale z licznika narazie zrezygnuje:) Najpierw muszę jakos to pierw uruchomić, a następnie bede myslał. Niewiem ale pisał tu ktos na forum zeby niewyciągac węzyka z akwarium na noc tylko wyjąc wezyk z dyfuzora i zostawic w akwa, czy ten sposób nie bedzie szkodliwy No i czy przy dobrym oswietleniu długo trzeba czekac na jakies efekty widocznych na roslinach, jak rosną ?
|
|
|
Zapisane
|
------BLINK 182------ Dwoma Sowami AMERICAN PIE To Jest To !!!
|
|
|
Plex
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 240
|
|
« Odpowiedz #100 : Listopad 22, 2004, 15:38:46 » |
|
Zaciekawilo mnie to. Dzisiaj (jutro) zaczynam budowe. Zobaczymy jak to wyjdzie... Dam znac :wink:
|
|
|
Zapisane
|
Setka po starcie
|
|
|
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1355
I see You...
|
|
« Odpowiedz #101 : Listopad 22, 2004, 18:36:09 » |
|
Ja mam już dwie takie maszynki w 112 i w 150l , w tym ostatnim wężyk z bimbrowni podłączony jest to Aqua Szut T3W - rozpuszczanie jest niezłe roslinki pięknie bomblują . Pozwoliłem sobie na tkie rozwiązanie bo narazie nie mam tam ryb i właściwie to nie będzie ich za dużo bo to akwa "idzie w rośliny" pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
112,25
|
|
|
GP
Stały użytkownik
Wiadomości: 279
|
|
« Odpowiedz #102 : Grudzień 09, 2004, 11:13:06 » |
|
Pytanie może i banalne: Gdzie macie umiejscowioną butlę z zacierem. Skąd to pytanie?, otóż zauważyłem że znaczny wpływ na intensywność produkcji CO2 ma temperatura. Jak zacier stoi na pokrywie, to w nocy jest zmniejszona intensywność CO2, w dzień od stateczników zacier nagrzewa się i fermentacja jest bardziej intensywna. Niby wszystko OK, ale butla z zacierem na pokrywie akwarium nie jest najlepszą ozdobą. Jak jest u Was?
|
|
|
Zapisane
|
375 l. 6x36 W, CO2, 20xRasbora Klinowa, 4x Neon Inessa, 6x Barwieniec Czarny, 6xDanio pręgowane, 3xKirys Spiżowy, 2x Kosiarka, 2x Glonojad, 2x Molinezja
|
|
|
Tramal
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1355
I see You...
|
|
« Odpowiedz #103 : Grudzień 09, 2004, 15:08:42 » |
|
To oczywiste że proces fermentacji w wyższej temperaturze przebiega szybciej i wytwarzane jest więcej CO2 w krutszym czasie ale i czas pracy bimbrowni sie skraca. ja mam bimber postawiony obok akwa w temp. pokojowej i uważam że nie ma co go podgrzewa dodatkowo:) Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
112,25
|
|
|
Plex
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 240
|
|
« Odpowiedz #104 : Grudzień 09, 2004, 16:20:49 » |
|
Moj stoi na podlodze obok szafki. Musialem zamontowac zaworek przeciwzwrotny bo mi zasysalo wode z akwa :lol: ale nie mam miejsca obok a nie bede dorabial dodatkowej poleczki :wink: W sumie to tez ladnie babelkuje sobie tylko dlugo startuje bo ma wieksze cisnienie do pokonania...
|
|
|
Zapisane
|
Setka po starcie
|
|
|
|