Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 ... 37 38 [39] 40 41 ... 138
  Drukuj  
Autor Wątek: Budujemy BIMBROWNIĘ ;)  (Przeczytany 635579 razy)
piotrekkk
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 89


« Odpowiedz #570 : Grudzień 12, 2007, 19:07:39 »

jakoś ja go nie widzę.Jest tylko "Rysunek Oswald"Możecie go wklejić
Zapisane
axepulse
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 61


łukasz jestem:p


« Odpowiedz #571 : Grudzień 13, 2007, 10:04:23 »

jakoś ja go nie widzę.Jest tylko "Rysunek Oswald"Możecie go wklejić



Zatem masz problem z formatami plików graficznych:) Bo takowy rysunek istnieje i jest widoczny na tej stronie.

http://img201.imageshack.us/img201/4958/bimrowniagf4.jpg
Zapisane

...ostatnio zamieniłem akwarium towarzyskie na krewetkarium.
gg 1921930 Smiley
piotrekkk
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 89


« Odpowiedz #572 : Grudzień 14, 2007, 17:49:38 »

o już jest. coś z Mozillą sie stanęło
Zapisane
piotrekkk
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 89


« Odpowiedz #573 : Grudzień 14, 2007, 17:52:46 »

Gdzieś kiedyś przeczytałem, że gdy ma się napowietrzacz to bimbrownia nie zda egzaminu, ponieważ Co2 wypłucze się z pęcherzykami powietrza.czy to prawda? Huh Huh Huh 
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #574 : Grudzień 14, 2007, 22:56:10 »

Prawda. Ale nie pęcherzykami tylko tlen wyprze CO2 z wody
Zapisane

slociu
Nowy
*
Wiadomości: 13


« Odpowiedz #575 : Grudzień 17, 2007, 21:30:32 »

Mam trzy pytanka:
Zrobiłem bimbrownie zgodnie z opisem działa bez zarzutu.
wężyk doprowadzajcy CO2 poprowadziłem do wlotu filtra wewnętrznego każdy bąbelek przechodzi pzez filtr wirnik i rozdrobniony dostaje się do wody czy w ten sposób CO2 rozpuści się wystarczająco.
Bimbrownie postawiłem poniżej poziomu wody w akwa czy nie grozi to zalaniem mieszkania gdy skończy się gaz.
Mam narazie mało roślin czy wyprodukują przez cały dzień wystarczającą ilość powietrza dla ryb, w nocy włączam napowietrzanie.
Zapisane
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #576 : Grudzień 17, 2007, 23:36:05 »

1. CO2 dosyć dobrze się rozpusci
2. Moze grozic zalaniem mieszkania nawet jak sie gaz nie skonczy
Zapisane

slociu
Nowy
*
Wiadomości: 13


« Odpowiedz #577 : Grudzień 18, 2007, 00:17:57 »

Zaworek zwrotny załatwi sprawe?
A co z powietrzem rośliny mam małe.
Zapisane
deexer
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 288


« Odpowiedz #578 : Grudzień 18, 2007, 09:43:43 »

Zaworek zwrotny załatwi sprawe?
A co z powietrzem rośliny mam małe.

Jeżeli masz ruch tafli wody to napowietrzanie w mojej opini jest zbędne. Co do małych roślin to jeżeli bąbelkują to masz dodatkowe natlenienie i nie ma czym się martwić, jeżeli jednak nic się nie dzieje, to radzę napowietrzać - tak na wszelki wypadek. Proponuję jednak przerzucić się takimi pytaniami do innego postu, bo tutaj powoli powstaje offtopic.
Zapisane
nail-14
Nowy
*
Wiadomości: 14


« Odpowiedz #579 : Grudzień 30, 2007, 17:19:22 »

mam pytanie czy sposob http://djtomi1.w.interia.pl/obraz1.jpg jest mozliwy?? czy tak tez mozna otrzymac co2??
Zapisane
botob
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 33


wszystko bez sensu lecz nic bez znaczenia


« Odpowiedz #580 : Grudzień 30, 2007, 22:56:32 »

Mam problem , zrobiłem bimbrownie z 2 zestawów kroplówek , 2l butelki , 0,5l butelki , wypaliłem dziury mniejsze od kroplówki ale przeszło leciutko więc dla pewności dokładnie zakleiłem wężyki (powstały takie gródki) z 2 stron , zostawiłęm te 2 zakrętki na noc by klej(cyjanoakrylowy) wysechł i rano wszystko było szczelne (zakręciłem 1 butelkę i dmuchłnoem w wężyk - ciśnienie tak wzrosło , że jak ustąpiłem przez 5 sek powietrze wylatywało  spowrotem z wężyka , to samo zrobiłęm z drugą) tego samego wieczoru przygotowałem ciepła wodę + cukier , zmieszałem i zostawiłem (mniej roboty kolejnego dnia) dzisiaj o 14 wrzuciłem 10g drożdży (1/4 z 42g kostki-zmieszałem) i czekałem na efekty , nic sie nie działo po 3h więc dożuciłem ok. 5g , zmiesząłem i odstawiłęm , (butelka jest szczelna bo napewno wydobywałby sie charakterystyczny zapach zacieru , a obwąchałem całą butelkę i podczas próby powietrze znalazłoby ujście)   Grin no i z 15g sobie stała i czekała bez efektu , zabrałem suszarkę , 10sek dmuchania i bimbrownia zaczeła babelkować jak szalona(2/sek) , wyłączyłęm suszarkę i momentalnie przestało produkować co2 Angry drożdży i tak jest za dużo (15g) butla jest szczelna , w domu mam 20 stopni a zacier sobie już 9 godzin stoi i nic sie nie dzieje , gdzie szukać problemu  Huh

Zaworku zwrotnego nie mam bo poziom zacieru jest o 5cm niższy niż wody , to samo z druga butlą , wężyk zacier---->licznik bąbelków jest krótki(5cm nad lustrem) ale przyklejony do ściany izolacyjną(łatwo sie odkleja) i nie zasysa mi wody , a licznik--->dyfuzor jest dułgi i przyklejony na wysokości 1m od lustra wody Grin butelki wepchnełem obok akwa i są letko zgniecione
Zapisane

Na bloku stały dwie dziewczynki i pluły na przechodniów.Jedna była zła , druga dobra. dobra trafiła 8 razy , zła 3.Dobro zawsze wygrywa!!
Sławeek
Nowy
*
Wiadomości: 39


« Odpowiedz #581 : Styczeń 04, 2008, 00:08:59 »

    Witam

Oto moje  modyfikacje w popularnej "bimbrowni" . Dzięki nim moge w łatwy sposób sterować produkcją CO2 .W skład zestawu wchodzą .:

1. Grzałka (po prostu żarówka zanurzona w zacierze np.12V+zasilacz .Oprawka oraz przewody  muszą być izolowane !)
2. Butelka z wodnym roztworem drożdży (proporcja-2/3 kostki szklanka letniej wody)
3. Przewód wraz rurką  (doprowadza roztwór cukru do reaktora )ś
4. Zacisk - zawór (CO2 --> do akwarium a nie do cukru)
5. Butelka z roztworem cukru (proporcja-1/2 szklanki cukru <>1/2 l ciepłej wody)

Jak to działa ?. Codziennie rano naciskam butelke(5) otwieram zacisk (4) dodaje do reaktora (2) roztwór cukru(około 50ml) + Grzałka (1) zasilacz z żarówką podłączony do zegara sterującego oświetleniem .Drożdże wytwarzają  Co2 tylko jeśli mają pożywkę tj. cukier i odpowiednią temperaturę .Po skonsumowaniu przez nie cukru i obniżeniu temperatury proces ustaje więc w ciągu dnia mam Co2 a w nocy nie  Cheesy
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a343b56becee667f.html
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2008, 00:21:35 wysłane przez Sławeek » Zapisane
misiek13
Zainteresowany
**
Wiadomości: 182


« Odpowiedz #582 : Styczeń 10, 2008, 18:39:52 »

witam planuje zbudowac bimbrownie ...
gdzie najlepiej umiescic dzwon?
zawor zwrotny wkladamy do rurki ktora idzie do dzwona?
Zapisane

Ropek
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 694


« Odpowiedz #583 : Styczeń 10, 2008, 19:23:47 »

gdzie najlepiej umiescic dzwon?
dzwon to w sumie obojetnie, najlepiej tak na środku, (chodzi tylko zeby CO2 stykal sie z woda, a jak dzwon jest w zanurzony to zawsze sie styka Cheesy)

zawor zwrotny wkladamy do rurki ktora idzie do dzwona?
tak, mozna tez wstawic drugi miedzy dwoma butelkami bo czasem jak nacisniesz tą z zacierem to leci do niej woda z tej drugiej Wink
Zapisane

misiek13
Zainteresowany
**
Wiadomości: 182


« Odpowiedz #584 : Styczeń 11, 2008, 20:01:00 »

po jakim czasie moge zaobserwowac bomblowanie roslin
wydaje mi sie ze mam duze bable co2 jak tego uniknac z tym ze te bable napotykaja od razu na foltr ktory go troche rozdmuch*e po powierzchni ale nie wiem czy to wystarczy ? czy przy takich bablach tez moze byc dobrze? czy lepiej wrzucic werzyk z zaworem i otrzymywac male bombelki ktore podejrzewam w drodze do powierzchni wody cale sie rozpuszcza? dziwna sprawa bo u mnie bimbrownia ruszyla praktycznie z miejsca....
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2008, 20:41:10 wysłane przez misiek13 » Zapisane

Strony: 1 ... 37 38 [39] 40 41 ... 138
  Drukuj  
 
Skocz do: