Piękniczkowate bardzo zadko opiekują się młodymi . Najczęsciej jesli jest taka mozliwosc to je zjadają . Nie jest to naturalny skutek . Ryby które od pokolen zyją w akwariach przestają się opiekowac narybkiem ! Jesli ta parka w twoim tarliskowym nie zjada swoich młodych to prawdopodobnie nie zjedzą również tych które tam przełozysz . Tylko ze te rybki które dołozysz najlepiej powinny miec mniej wiecej tyle co młode od tej parki !!
Troche chyba zamieszałem
![Cheesy](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/cheesy.gif)
No ale ogólnie to jest tak :
Zwierzęta hodowane w niewoli tracą naturalne instynkty .
Jeli zwierze nie musi polowac zeby cos zjesc to tego nie robi i w koncu o tym zapomina .
No a jesli rybką zabiera się młode po urodzeniu to tracą one zdolnośc do opieki nad potomstwem , a najgorsze to ze nie konczy się na jednej parce , ich młode równierz będą miały tę zdolność uposledzoną .
Troszke zeszłem z tematu no ale uwarzam ze jesli nie spróbujesz to się nie przekonasz .
PS. Ja trzymam w jednym akwarium mieczyki i młode wszystkich piękniczkowatych jakie mi się urodzą , mieczyki nigdy nie atakują młodych , a nawet kiedy dam im cos do jedzenia naprzykład kawałek kalafiora to najpierw jedzą młode a starsze pływają w poblizu dopiero potem jedzą te starsze