Witam.
Zaczęłam totalnie źle i beznadziejnie. Padły mi wszystkie brzanki (około 10) i 2 czarne molinezje.
Wstawiłam nową wodę, z dodatkiem uzdatniacza firmy Tetra. W akwarium jest żwirek, ozdoba ceramiczna imitująca korzeń i sztuczna roślinka. Do tego wpuściłam 3 platki, albo mieczyki- nie wiem co to, bo sprzedawca twierdził, że to platki, a inny, że mieczyki. Wygląda jka mieczyk, kolor czerwono- pomarańczowy. Od standardowego mieczyka różni się według mnie ksztatem ciała. Są krótsze i masywniejsze.
Platki były 3, bo tylko one ptrzeżyły moje eksperymenty. Nie wiedziałam, wpuściłam te biedne ryby do wody prosto z kranu

Platki w uzdatnionej wodzie przeżyły 2 tygodnie.
Po dwóch tygodniach wpuściłam:
4 gurami
4 platki ( żółto- czarno- pomarańczowe)
Dziś dokupiłam obudowę z oświetleniem i nowy mocniejszy filtr.
Powinnam dodac, że akwarium ma standardowe wymiary 30/50 cm. Czyli okolo 40- 50 l.
Grzałka Elite z termoregulatorem 100 W. I od dziś nowy filtr 350 l/ h.
Oczywiście teraz już wiem, że kolejnośc moich "prac" była zła, ale stało się, a teraz trzeba to jakoś wszytsko ogarnąc, i tu liczę na Waszą pomoc.
Chcę wprowadzic rośliny, skoro już mam oświetlenie.
Proszę też o porady co ewentualnie dokupic- może te kiryski do czyszczenia, a może coś innego.
I co zrobic z kamiennym osadem na wewnętrznych ścianach? Wytgląda to strasznie, zwłaszcza po zapaleniu światełka.
Jak posadzic te roślinki. Czy na ten czas wyjąc rybki?