Był sobie kiedyś król Karzimierz, wielkim pózniej nazwany.
Facet z biedy zrobił prawdziwy cud gospodarczy. Przypilnował by każdy ówczesny z trzech stanów: Chłopi,rycerstwo i mieszczanie mieli swoje prawa i obowiązki i nie wchodzili w zawias drugemu stanowi. Zeby jednak rozruszać handel sciągnał żydów. Ponoć żyd był własnoscią króla. Rycerz a pózniej szlachcic chandel uważał dla niego za zajęcie nieprzyzwoite.
Więc ktoś się tym musiał zająć.Kiedy po rozbiorach szlachta procentowo najliczniejsza w porównaniu do innych państw europy zajęła się czymkolwiek by egzystować, szybko rozwinał się powiew antysemityzmu.
Moim zdaniem wiele polega na równowadze. Szlachta nas sprzedała gdyż z biegiem czasu zdobyła przewagę i zwyczajnie zachwiała poprzednią równowagę nie mogąc sobie poradzić.
Jeżeli pojawi się w kraju jakaś inna narodowość to nie należy zabraniać im ich języka, obyczajów i religii. Jeżeli jednak staną sie oni dość liczebni mogą domagać się większych praw jak autonomi do niepodległości w skrajnych przypadkach.
To jest już "przegięcie". Tym razem z ich strony.
Najlepiej wspólna egzystencja wychodzi w stanach choć także boleśnie przez dziesiątki lat.(pewno dlatego że za dużo ich się tam pojawiło)
Tam zamiast narodowych fobii polaków do niemców, rosjan i żydów przewodził Związek Radziecki skrojony jako odpowiednie zagrożenie na miarę wielkiego mocarstwa.
Na szczęście po nich "znaleziono" terrorystów.
Nie dziwę się Aniape bo moja babcia ze lwowa mówi że nie ma durniejszego człeka od ruskiego i w jej mniemaniu był gorszy od niemca.Dziadek jako dziesięcioletni chłopiec w ciągu jednej nocy z całą rodziną uciekli na zachód przed ukraińcami. Dziadek w lesie znalazł z kolegami tunele i pokazali je rosyjskim żołnierzom. Że przyjdą ich za to zabić powiedziała mu jego koleżanka zabaw, ukrainka...
Nie wnikam w jaki sposób to się dzieje ale przez media świadomie czy nie, podsyca się dalej stereotypy nienawiści między narodami na dalsze pokolenia. Jakby się przyjrzeć to każdy naród uważa się za dobry a inni dookoła byli dla nas niedobrzy.Oczywiście dochodzi do samouwielbienia z czasem i mnie osobiście denerwuje jak Izrael zasłania się że "im sie należy" bo ich tak mordowano kiedyś.
Tragedia tego narodu wyniesiona do immunitetu na wszystko, dla celów politycznych.
My sami nie jesteśmy lepsi bo na ukrainie dobroczyńcami nie byliśmy i nawzajem.
Jak wspomniał turysta o dwóch nacjach które mogłyby pewnie dalej koegzystować ze sobą.
Wiadomo że grecy nienawidzą wręcz turków za lata niewoli. Jednak na morzu śródziemnym jest sobie wyspa gdzie żyli jedni i drudzy razem. Jak jedni obchodzili święto islamskie to chrześcijanie nie tylko nie przeszkadzali ale nawet się odwiedzali nawzajem w rytm własnych świąt z normalnym zrozumieniem i szacunkiem dla drugich. W końcu grecja i turcja w powadze rządu podzieliły wyspę i ich mieszkańców.
Na nieufność między obywatelami również.
Ciągle, mam nadzieję że nienaiwnie, wierzę iz ludzie moga się ze sobą dogadać i żyć mimo dzielących ich różnic. Tragiczne często dzieje naszych rodzin zaczęły się gdzieś od góry a cięgi i baty zbiera człowiek na dole.
A teraz pięć godzin snu i pretensje z rana do całego świata i forum.Bo przecież nie do siebie.

Pozdrawiam