Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Choroby « PADAJĄ MI GROMADNIE RYBKI - POMOCY!!!! HELP!!!
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: PADAJĄ MI GROMADNIE RYBKI - POMOCY!!!! HELP!!!  (Przeczytany 2900 razy)
Reno
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 454


Powrót do młodości...


« : Kwiecień 03, 2008, 16:35:17 »

Akwarium 160L Amazonka

Podłożem jest sredni żwir rzeczny, rośliny to flora amazońska

Oświetlenie: świetlówka 2x30W HAGEN: 1xAQUA-GLO + 1xFLORA-GLO + aluminiowy odbłyśnik asymetryczny na każdą ze świetlówek

Filtracja: filtr wewnętrzny AQUEL UNIFILTER 500 UV + dadatkowa ksotka napowietrzająca (z osobnego brzęczyka)

Nawożenie: Planta Gainer Classic, kilka razy Sera Florena

Woda: "przygotowywana przy każdej podmianie" z użyciem Planta Gainer Safewater - poniżej parametry na dziś:

Akwarium ruszyło w początkach styczeń 2008 i jest już więc raczej ustabilizowane, nei robiłem od tego czasu żadnych rewolucji a dbam o nie z zachhowaniem wszelkich standardów.

temp. 25`C                                                                                                           
NO3<5
NO2=0
ph=7
TWO=17
TWW=7   
PO4=0,3mg/l   

Fauna przed tragedią:

- neon Innesa -  7 szt.                                                                 
- neon czerwony -  5 szt                                                                   
- zwinnik Blehera -  7 szt.                                                               
- zwinnik jarzeniec -  8 szt.                                                             
- prystelka barwna -  7 szt.                                                                   
- żałobniczka - 5 szt.                                                                         
- drobnoustek Beckforda -  5 szt.                                                             
- smukleń pryskacz -  3 szt. (1 samczyk i 2 samiczki)                                                              -
 - kirysek spiżowy - 4szt.                                                                     
- otosek - 4szt.                                                                                 
- kosiarka PRAWDZIWA - 2szt.                                                             
- zbrojnik niebieski - 2szt.                                                                                                                                                             
- drewniak - 1 szt.                                                                       -                                                                                                     

Łącznie 60 szt.  - średnia długośc rybki to 3cm

OPIS ZJAWISKA - od poniedziałku tj. 31.03.2008 rybki zaczęły padac coraz szybciej, dzis wyłowiłem 5szt - jak narazie padają same kąsaczowate- na dziś dzień ogólny stan to ok 50rybek. Co do rybek - SA JAK ZWYKLE PIĘKNIE WYBARWIONE ALE... są ociężałe wolne bez chęci życia (jeszcze 1 tydz temu jak pukałem w szybę to płynęły gromadnie do jedzenia teraz niemal wcale nie reagują), wydaje się że mają spuchnięte brzuchy ale nie przekarmiam ich (karmię maks. 1x dziennie), pływaja niemal wyłącznie w strefie przydennej co dla np. smukleni jest bardzo bardzo dziwne  - ten stan zaczął się właśnie od tego poniedziałku 31.03.2008.

CO TO MOŻE BYC? JAKIŚ WIRUS CZY CO? OSTATNIO ZAWLOKŁEM Z ROŚLINAMI ŚLIMAKI (o "kulkowej" skorupce i "płaskiej" skorupce - nei wiem jak się nazywają) -MOŻE TO ONE SĄ PRZYCZYNA ZARAZY???

PROSZĘ O POMOC!!!! I JAKIEŚ PODPOWIEDZI CO DALEJ ROBIC?Huh   Sad       
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2008, 20:49:46 wysłane przez Reno » Zapisane

Moje akwarium: 200L Dorzecze Amazonki
Moje GG: 911966
PGR
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 706


where are those good old-fashioned values?


« Odpowiedz #1 : Kwiecień 03, 2008, 21:10:47 »

jesli maja opuchniete brzuchy to stawiam na jakies nicienie albo inne paasozyty,. podmien 1/3 wody(obstanej i o podobnych parametrach), podnies temp do 28C i szukaj srodkow na pasozyty ukladu pokarmowego. plywaja przy dnie czy osiadaja na nim i "czolgaja sie"?
Zapisane

Reno
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 454


Powrót do młodości...


« Odpowiedz #2 : Kwiecień 03, 2008, 21:15:33 »

Pływaja przy dnie takie ociężałe ale obecnie (patrzę za siebie na akwa) te co przezyły zaczęły byc dosc swawolne...dziwne to dla mnie i niezbyt to rozumiem...nadal sa ładnie wybarwioen ale strasznie przetrzebione   Cry
Co to może byc?
Zapisane

Moje akwarium: 200L Dorzecze Amazonki
Moje GG: 911966
Reno
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 454


Powrót do młodości...


« Odpowiedz #3 : Kwiecień 03, 2008, 21:21:59 »

Dodam jeszcze 1 przemyslenie - a może one (rybki) maja światłowstręt??? Jest jakas choroba która się tym charakteryzuje? Bo teraz za oknem noc, główne światło wyłaczone w pokoju pali się tylko mała lampka przy kompie+monitor no i oświetlenie akwa... A rybki sa teraz abrdzo żwawe

Jakies sugestie?
Zapisane

Moje akwarium: 200L Dorzecze Amazonki
Moje GG: 911966
PGR
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 706


where are those good old-fashioned values?


« Odpowiedz #4 : Kwiecień 03, 2008, 22:37:09 »

hmmm... mozliwe,ze jednym z objawow choroby jest swiatlowstret wiec podaruj im na czas terapii swiatlo. szukaj opisow chorob- ja sklanialbym sie do choroby pasozytniczej...
p.s. nie ppisz posta pod postem tylko korzystaj z opcji "edytuj" bo cie modzi dopadna Wink
Zapisane

Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 03, 2008, 23:06:05 »

A podmieniałeś wcześniej wodę? Może to coś było w wodzie? Albo jakieś choróbsko....
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
PGR
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 706


where are those good old-fashioned values?


« Odpowiedz #6 : Kwiecień 04, 2008, 00:24:36 »

A podmieniałeś wcześniej wodę? Może to coś było w wodzie? Albo jakieś choróbsko....


jest kilka mozliwosci:
albo przywleczone cos z roslinami (nawet te slimki mogly przyniesc jakies swinstwo)
albo dodatek nowych drobnoustojow zadzialal negatywnie na ryby i to co juz bylo w wodzie im zaszkodzilo
albo mial pecha jak ja z wykwitem pierwotniakow... (jeszcze sie nie otrzasnalem...)

proponuje sie stosowac do rad i szukac...

http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php/topic,13199.0.html moze to pomoze ci Smiley
Zapisane

adriano210
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 540



WWW
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 04, 2008, 00:54:44 »

czy ryby mają mocno obrzmiałe brzuchy i czy mają wytrzeszcz oczu?
wydaje mi sie ze to moze byc puchlina wodna, a nie jakies pasorzyty
moim zdaniem powinienes dac antybiotyk, ewentualnie wziasc rybe martwą i zaniesc
do weta lub kogos kto zrobi sekcje i obejzy rybe i flaki pod mikroskopem, zrób testy wody
podnies temperature do 28 i silnie wode napowietrzaj jezeli nie bedzie w flaczkach nicieni
to zastosój strepto mecyne krystaliczną jest dosc dobra w zakazeniach bakteryjnych
jezeli rozetniesz brzuch padlej rybie i wyleci z niej zółty płyn to raczej nie ma szans na uratowanie ryb które juz choróją
oczywiscie ciezko cos poradzic bez zdjec ryb chorych i ryb któe padły
ale przedewsztskim powinienes sprawdzic ryby tzn miescnie i wnetrznosci pod mikroskopem w poszukiwaniu pasorzytów
Zapisane

PGR
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 706


where are those good old-fashioned values?


« Odpowiedz #8 : Kwiecień 04, 2008, 01:14:19 »

no i wreszcie slowa bezsennego specjalisty Smiley teraz trza czekac na Reno...
Zapisane

Reno
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 454


Powrót do młodości...


« Odpowiedz #9 : Kwiecień 04, 2008, 08:43:18 »

Te które padły wcześniej miały duże brzuchy i wytrzeszc oczu...Ale wczoraj padł mi ostatni smulkeń - piękny wyorsnięty samiec- nawet po śmierci wygladał ładnie czyli ładnie wybarwiony, bez wytrzeszczu oczy i poszarapnych płetw, z ładnym brzuszkiem w sam raz, ...tak jakby zasnął...
Co do padania - uspokoiło się ilościowo - dziś wyłowiłem tylko 1 rybkę rano - zobaczymy popołudniu jak wróćę z pracy...i
Czy to coś pomoże w przybliżeniu problemu?

Niestety dziś tj. 7.04.2008 po kilku dniach spokoju znów wyłowiłem rybkę  Sad
Jak na nie patrze (rybki) to coraz bardziej wygląda mi to na puchlinę...Czy jest na tto jakies lekarstwo?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2008, 20:33:36 wysłane przez Reno » Zapisane

Moje akwarium: 200L Dorzecze Amazonki
Moje GG: 911966
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: