No i muszę temat odświeżyć.
Wspomniałem wcześniej, że mam siódemkę tych brzanek. Z maluszków wyrosły na 12-14cm osobniki, jednak 5 samic i tylko 2 samce!! Ale miałem szczęście w nieszczęściu, ktoś do zoologa oddał 2 wyrosnięte samce tych brzanek i je wziałem za parę zł, więc stadko mi się powiekszyło i aktualny układ to 4samce i 5samic. Z jedną samicą była przygoda, podczas restartu wyskoczyła z akwarium i uszkodziła sobie ogon, po 2tyg straciła cały ogon w wyniku martwicy,a także schudła. Jednak pokazała mi, że brzanki są naprawdę twarde... zaczęła jeść, pływała bez ogona przez 2tyg. i wtedy ogon zaczął jej odrastać, i teraz już jej całkowicie odrósł.
W zachowaniu są bardzo ciekawe, po wprowadzeniu 2ch nowych samców wybuchła wielka bitwa, nawet u pióropuszowych. Ciągle woda lała z akwarium, ryby się prężyły i atakowały, po 3dniach wszystko się uspokoiło i są zgrane
No i jedna wielka wada, są to raczej roślinożerne ryby, musiałem zmienić obsadę flory na twardiejsza. Zzerają też ogromne ilości rzęsy, szpinaku i czego tam...
Pozdrawiam
