A tyle kirysków to chyba za duzo jak na taki litrż. W ich miejsce proponawałbym otoski ok 4;)
Ja mam pytanie dlaczego albo otoski albo kiryski. Już któryś raz czytam że albo jedne albo drugie jakby obie były dennymi rybami i (sorry za zwrot) pełnią różne funkcje i żyją w różnych strefach zbiornika
Traktujecie je na równi jako sprzątaczy a tak na pewno nie jest (pomijam już kwestię podejścia do ryb jak do służby sanitarnej lub czegos podobnego).
Nie widzę przeszkód dla których otoski nie mogłyby być raze z kiryskami. Otoski sa na tyle małe, że te 63 litry dla kilku sztuk będzie ok.
5-6 szt mniejszych kirysków również spokojnie sobie poradzi (pandy, nanusy, habrosusy, pigmaeusy)
P.S.
Chodziaż pand i nanusów do małych bym nie zaliczył jednak faktycznie nie są to takie olbrzymy jak np agassiza czy popularny spiżowy lub pstry