Piterix
|
|
« : Maj 19, 2008, 20:50:18 » |
|
Akwarium, 216l narożne, witrynowe, HiTeh, ogólne, bardzo dużo roślin. Oświetlenie 2x55w + 2x18w
Naworzenie Symfonia złota (+Fe+K)- 5-10 ml co 3-4 dni Potas - 30-50ml co 5-7 dni
Podłoże - floran.
Obsada: 4 kosiarki, 4 gurami, (młode - czekam na parkę) 6 skalarów, (młode - czekam na parkę) 5 razbora klinowa 5 danio pręgowane 6 żałobniczka 7 kirysek 2 Zbrojnik niebieski + xx narybek zbrojnika x krewetki red cherry
Karmienie: Mrożonki - solowiec, ochotka, czasem trochę oczlika (razbory przepadają) Suche karmy - różne, tabletki dla zbrojników i kirysków, gotowana marchewka, Witaminy.
Parametry Ph - ok. 7-7,5 (w zależności od testu, pory pomiaru) Twardość ogólna - 14 Twardość węglowa - 4-5 NO3 - 0-10 NO2 - 0
Glony - niemal brak... trochę krasnorostów (od zawsze) i kawałki nitek jak przenawożę (ale nie leję za dużo nawozó odkąd przestałem podawać CO2)
Podmiany - RO+ odstana kranówka o PH 7,5 1:1 co 2 tygodnie.
Problem: Czasem pada jakaś rybka - ogólnie wszystkie są zdrowe, dobrze wybarwione, chętnie jedzą, gurami podchodzi do tarła, zbrojniki się wytarły i żyją sobie małe zbrojniczki - ale - dwa tygodnie temu umarł mi skalar (był u mnie jakiś tydzień czy dwa) Po jednym dniu od zakupu zniknęło mi gurami dwuplamiste - miało ok. 1,5 cm - 2 cm i następnego dnia po zakupie już go nie było... A dzisiaj znalazłem martwego zbrojnika niebieskiego - samicę (miałem 3 - dużego samca i 2 samice w tym samym wieku) mam je od listopada - teraz właśnie spodziewałem się kolejnego tarła - a tu "jajeczna" samica padła. Dlaczego ? Co robię nie tak - że rybki tak co chwilę padają ??
W drugim zbiorniku 112 l - Low Tech mam 16 molinezji i 2 zbrojniki + trochę narybku (zbrojników i molinezji) i wszystko OK - tzn - zniknęło gdzieś część narybku ale żadna większa rybka mi nie padła.
Rośliny w obu zbiornikach rosną na maksa - co tydzień wynoszę siatkę zielska do zoologicznego...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #1 : Maj 20, 2008, 08:31:57 » |
|
Ryby, które przyniosłeś ze sklepu mogły paść w przypadku gdy im coś było już wcześniej. Czasem nie widać po rybie. Mogły coś przywlec ze sobą, stąd śnięcia innych ryb.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
Piterix
|
|
« Odpowiedz #2 : Maj 20, 2008, 08:40:06 » |
|
No mogłoby się tak zdarzyć... ale ryby w sklepie mają się dobrze... Żadnych objawów chorobowych, ani u mnie, ani w sklepie... Bardzo mnie to nurtuje. Co chwilę coś, a ja chciałbym się cieszyć obsadą i powoli zmniejszać do docelowej (np. oddać 2 gurami)... a one mi same odchodzą... W drugim baniaku warunki są gorsze NO3 w granicach 20-30 i ryby zdrowe.
Dodatkowe informacje o zbiorniku. Temperatura 25-26C. W podłożu kulki gliniano torfowe kilka wygrzebanych leży na floranie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #3 : Maj 20, 2008, 08:57:24 » |
|
W podłożu kulki gliniano torfowe kilka wygrzebanych leży na floranie.
Albo zakop albo wyciągnij. Takie kulki nie mają prawa mieć styku z wodą. Możliwe, ze to jest właśnie przyczyną śnięć ryb.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
Piterix
|
|
« Odpowiedz #4 : Maj 20, 2008, 11:46:17 » |
|
OK. Dzisiaj wyciągnę. Myślałem, że to nic złego. Dzięki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mania40
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 69
|
|
« Odpowiedz #5 : Maj 21, 2008, 16:35:50 » |
|
W podłożu kulki gliniano torfowe kilka wygrzebanych leży na floranie.
Albo zakop albo wyciągnij. Takie kulki nie mają prawa mieć styku z wodą. Możliwe, ze to jest właśnie przyczyną śnięć ryb. Emi możesz to jakoś logicznie uzasadnić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #6 : Maj 26, 2008, 11:28:07 » |
|
A wiesz co jest w tych kulkach? Czy nie ma np w nich stężonych porcji nawozów?
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
Piterix
|
|
« Odpowiedz #7 : Maj 26, 2008, 13:09:30 » |
|
Nie powinno być niczego oprócz gliny i torfu, wyjęłem. Pozatym ograniczyłem nawożenie. Trudno, roślinki będą gorzej rosły - ale nie mogę co drugi dzień wlewać pół szklanki potasu do akwarium (chyba).
Narazie jest OK. Karmię innymi mrożonkami. Tylko czy napewno jest OK - to będę wiedział jak przez kilka miesięcy nic nie umrze. W 112l nadal ok. Zbrojniki wczoraj podeszły do 2 tarła, na mchu chodzi pełno maleńkich krewetek ;-), a molinezje dalej rodzą - muszę się zabrać za wyławianie i oddać troszkę molinezji do sklepu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mania40
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 69
|
|
« Odpowiedz #8 : Maj 26, 2008, 13:24:54 » |
|
Kulki z reguły zawierają w większości składniki organiczne i bardzo niewielkie ilości mikro a niektóre również makroelementów. W podłożu też mają kontakt z wodą, natomiast przedostanie się ich bezpośrednio do słupa wody może jedynie powodować szybsze uwalnianie się składników, co nie ma jednak w większym stopniu wpływu na życie ryb, co najwyżej na ewentualne problemy z glonami.
Uważam, ze przyczyny padania ryb trzeba szukać gdzie indziej a nie w "śmiercionośnych" kulkach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #9 : Maj 27, 2008, 08:53:19 » |
|
Mania40, badałaś wpływ różnych kulek na wodę w akwarium? Jako weterynarz na pewno pomożesz Piterixowi w temacie chorób ryb. Bardzo się cieszę, ze zawitałaś na nasze forum Piterix, skąd miałeś te kulki?
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2008, 09:06:19 wysłane przez Emi »
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
Piterix
|
|
« Odpowiedz #10 : Maj 27, 2008, 11:11:15 » |
|
Kupiłem na Allegro, są takie małe (może 2x większe od Tic Tac'a). Kulki oczywiście wyłowiłem - w końcu faktycznie mogły zbrojnikowi zaszkodzić jak się do nich przyssał -ale kiryskom nigdy nie zaszkodziły. Ale zastanawia mie jeszcze jedno - mam dziury w liściach, chyba że wlewam dużo potasu wtedy jest OK. - czy nadmiar potasu może szkodzić rybom ? Tzn. wiem, że każdy nadmiar czegokolwiek może szkodzić - ale czy raczej niewielki nadmiar potasu może szkodzić ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #11 : Maj 27, 2008, 11:14:00 » |
|
Wg rośliniarzy - nie.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
Piterix
|
|
« Odpowiedz #12 : Maj 27, 2008, 11:25:36 » |
|
To jeszcze o jedno zapytam (nie chcę nowego wątku zakładać). Mech nie chce mi rosnąć - tzn, trochę go podgryzają kosiarki, ale przy oświetleniu 146W (akwa 216l) cały mech który jest powyżej połowy zbiornika czarnieje... inne rośliny ok, albo odwrotnie - niżej - na starszych liściach niedobory, czy wydłużone międzywęźla, - w górnej połowie są w znakomitym stanie. Najlepiej rośnie między szybą, a korzeniem na wysokości 1/3 od dna zbiornika. Tam kosiarki nie mają szans skubnąć. (NO3 0-10) W Low Techu mech zarósł mi już cału korzeń i teraz zarasta deszczownice, tu mam zdecydowanie wyższe NO3 (ok. 20-30). Winę czernienia mchu ponoszą kosiarki, braki NO3, czy zbytnie naświetlenie. (Braków fosforu nie stwierdzam)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
mania40
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 69
|
|
« Odpowiedz #13 : Maj 27, 2008, 14:17:49 » |
|
Jako weterynarz na pewno pomożesz Piterixowi w temacie chorób ryb. Bardzo się cieszę, ze zawitałaś na nasze forum Emi ja też się cieszę, bo forum jest ok. z rzeczowymi dyskusjami i brakiem dyskryminacji użytkowników z racji wieku czy stopnia wiedzy, co niestety coraz powszechniej zdarza się na innych forach. Co do bycia weterynarzem /widzę, że to wyłuskałaś/ powiem szczerze, że nie jest to jednoznaczne z posiadaniem wiedzy o chorobach ryb. Wbrew pozorom weterynarze kompletnie się na tym nie znają, bo na studiach ta dziedzina traktowana jest bardzo po macoszemu i mały procent weterynarzy robi specjalizację w tym zakresie /z moich znajomych nikt/. Czasem trafia mi się "pacjent z rybka" i wielu się skarży, że zostało odesłanych od innego weterynarza, albo wręcz wyśmianych!!!! że z "czymś takim przyszli". Tak więc z racji zawodu nie uważam się tu za Boga, bo swoją wiedzę o rybach bardziej zdobyłam jako akwarysta a nie jako weterynarz. Jeśli zaś chodzi o opisywany tu problem to jak sama widzisz postawienie diagnozy jest więcej niż trudne. Parametry wody i pielęgnacja akwarium są ok. objawów chorobowych właściwie brak więc jak autor wątku napisał "Padają teoretycznie zdrowe ryby". Tak więc nie będę się tu wymądrzać i na siłę stawiać-zgadywać diagnozy, bo byłoby to niepoważne. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #14 : Maj 27, 2008, 19:05:14 » |
|
Trzeba wyeliminować wszystkie elementy, które mogą być choćby w przypuszczeniu powodem złego samopoczucia ryb dlatego pisałam o tych kulkach. Allegro to nie jest miejsce gdzie wszyscy się znają na tym co sprzedają, zwłaszcza jeśli to jest rękodzieło więc do takich kulek lepiej podchodzić ostrożnie. Może to choroba, może jakieś początki sinic podtruwające ryby, może coś z podłoża podeszło. Trudno powiedzieć. Mam nadzieję, ze się w końcu zatrzyma. Co do Twojego zawodu to lubię szukać różnych rzeczy Koleżanka, też weterynarz mówiła, ze na zajęciach głównie nacisk kładziono na hodowle ryb w stawach hodowlanych itp. a jeśli chodzi o ryby tropikalne to niestety rzadko kogoś to interesowało.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
|