Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Woda « Czy uzdatniac podmieniana wode?`
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Czy uzdatniac podmieniana wode?`  (Przeczytany 4409 razy)
eirkir
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 37


« : Czerwiec 29, 2008, 17:24:21 »

Czesc. Moje akwa ma 60 l. Co tydzien chce podmieniac jakies 17% wody, tj. 10 litrow. I tutaj pytanie. Nalewam wode do wiaderka 24 h wczesniej i potem wlewam do akwarium. Czy wode w wiaderku potraktowac preparatami uzdatniajacymi? Mam Tetra EasyBalance i Tetra AquaSafe. Czy moze po prostu wlac do akwarium bez dodatkow. Czy odstałą wode we wiaderku przed cotygodniowym wlaniem badac?
Dzieki. Pozdrawiam  papa
Zapisane
anrd
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 996



« Odpowiedz #1 : Czerwiec 29, 2008, 17:27:32 »

Nie ma takiej potrzeby - wystarczy że woda postoi 24h.
Zapisane

Mango
Nowy
*
Wiadomości: 19


« Odpowiedz #2 : Czerwiec 29, 2008, 17:36:29 »

Badać? Ale w jaki sposób? Niema chyba sensu bo kranówka zawsze jest taka sama.

Jak chcesz możesz dodać ale lepiej niczego nie dolewaj.
Zapisane

matka siedzi z tyłu
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1554



WWW
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 29, 2008, 17:49:56 »

Badać? Ale w jaki sposób? Niema chyba sensu bo kranówka zawsze jest taka sama.

O, wcale nie. Zawartość różnych związków w wodzie wodociągowej nie jest zawsze taka sama. Lepiej sprawdzać.

Co do uzdatniaczy - ja jestem zwolenniczką ich dodawania, samo odstawienie nie załatwia sprawy.
Zapisane

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
Grajewiak
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3219


Dariusz


WWW
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 29, 2008, 22:43:59 »

Co do uzdatniaczy - ja jestem zwolenniczką ich dodawania, samo odstawienie nie załatwia sprawy.
Hmm...co masz na mysli piszac ze to nie załatwia sprawy? Czyli jednak samo odstanie 24-48h wg Ciebie nie wystarczy?
Zapisane

GG 12591627
"Niedoświadczony daje wiarę każdemu słowu, lecz roztropny rozważa swe kroki" Prz 14:15

160l na ziemi!
matka siedzi z tyłu
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1554



WWW
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 30, 2008, 08:26:05 »

A czy wg Ciebie związki metali wyparują? A moga się znajdować w wodzie wodociągowej.
Zapisane

ʎɐqǝ uo pɹɐoqʎǝʞ ɐ ʎnq ı ǝɯıʇ ʇsɐן ǝɥʇ sı sıɥʇ
szymonw
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1372



WWW
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 30, 2008, 11:09:17 »

woda kranowa a metale ciężkie - moim zdaniem nie ma sensu się w ogóle tym przejmować. nawet jeśli występują to na pewno nie w stężeniach niebezpiecznych i ich efekt jest pomijalny bo tak na prawdę nie do zweryfikowania. dodatkowo w akwariach roślinnych takie związki są kumulowane przez rośliny. 

co innego jeśli ktoś chce używać wody do podmian z własnego ujęcia. wtedy najlepiej dać przed podjęciem decyzji o użyciu do zbadania w laboratorium.

pozostaje zatem kwestia chloru i tu odstawienie wody na 24H załatwia sprawę, warto też zadbać by woda miała odpowiednią temperaturę - coś około 20C,  im woda zimniejsza tym proces trwa dłużej albo i chlor w ogóle może się nie ulotnić. zresztą tak na prawdę nie wiadomo w jak krótkim okresie chlor się ulatnia. zakłada się po prostu że 24H to taki bezpieczny okres przed wlaniem do baniaka.   nie zapominajmy też że chlor jest potrzebny roślinom w procesie fotosyntezy i uczestniczy też w osmoregulacji. co prawda w bardzo niskich stężeniach ale zawsze.

a jeśli ktoś jest podatny na przekaz marketingowy, stosuje tego typu uzdatniacze i wydaje na nie niepotrzebnie dodatkowe środki to proszę bardzo. ale to IHMO bardziej dla własnego samopoczucia niż z praktycznej konieczności.

   
Zapisane

Emi
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 5480



WWW
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 30, 2008, 11:17:44 »

Warto także uważać na uzdatniacze przy podawaniu nawozów bo chelatory zawarte w uzdatniaczach zwiążą nam niektóre minerały dolewane przez nas specjalnie do wody, które przydają się roślinom.
Zapisane

Pozdrawiam,
Emi

Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.pl

Małe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 30, 2008, 11:18:12 »

a jeśli ktoś jest podatny na przekaz marketingowy, stosuje tego typu uzdatniacze i wydaje na nie niepotrzebnie dodatkowe środki to proszę bardzo. ale to IHMO bardziej dla własnego samopoczucia niż z praktycznej konieczności.
To może ja zacznę od konieczności Smiley U mnie w kranie woda jest nie chlorowana a ozonowana, co zdecydowanie polepsza jej jakość, mimo wszystko jeśli biorę kranówę to uzdatniam - dlaczego ? Ano dlatego, że za godzinę ląduje ona w akwarium. Przy tej ilości baniaków jakie mam, potrzebowałbym dodatkowego pokoju na wiadra, żeby ją odstawić. Poza tym niezaprzeczalny plus przez lato - mam fajną, zimną wodę do obniżenia temp. (co np u kirysków i ich stymulacji do tarła wręcz konieczne).
Stosuję również uzdatniacze ze względu na zawartość kompleksu witaminy B.
Kolejny plus dla uzdatniaczy jeśli potrzebuję wodę "na już".

Reszta opisu marketingowego mnie nie interesuje Smiley Natomiast uzdatnianie a pozniej 24h na odstanie uważam za zbędną zabawę Smiley albo jedno, albo drugie Smiley
Zapisane

Grajewiak
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3219


Dariusz


WWW
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 30, 2008, 14:51:17 »

Natomiast uzdatnianie a pozniej 24h na odstanie uważam za zbędną zabawę Smiley albo jedno, albo drugie Smiley
I o taka odpowiedz mi chodzilo Wink
Zapisane

GG 12591627
"Niedoświadczony daje wiarę każdemu słowu, lecz roztropny rozważa swe kroki" Prz 14:15

160l na ziemi!
Masaker
Nowy
*
Wiadomości: 18



« Odpowiedz #10 : Lipiec 13, 2008, 09:05:51 »

a co z przegotowywaniem wody zeby ja zmiekczyc troszke..? takie pytanko:)
Zapisane
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #11 : Sierpień 11, 2008, 13:41:09 »

Wracając do uzdatniaczy. Do tej pory cotygodniowo podmieniając wodę w akwarium do nowo dolanej dodawałam niewielką ilość uzdatniacza (mimo, iż woda była odstawiana na ok. 8 godzin). Jeśli chciałabym jednak zrezygnować z dodawania uzdatniaczy (i oczywiście odstawić wodę na 24 godziny) to czy mogę zrobić to od razu przy kolejnej podmianie, czy jednak powinnam robić to stopniowo przy każdej kolejnej z podmianie zmniejszać ilość uzdatniacza? (wiem, że to brzmi jak rzucanie palenia, jednak chciałabym mieć pewność, czy nagłe wlanie do akwa dotąd uzdatnianego czystej odstanej wody kranowej nie zaszkodzi rybkom).
Niepokoi mnie jednak jedna sprawa związana z podmianami. Odstawiając wodę na 8 godzin w wiadrach robi się ona po prostu chłodna (co i stanie się z wodą odstawioną na 24 godziny). W akwa utrzymuję temperaturę ok. 26stopni. Grzałkę wyłączam przy spuszczaniu wody i włączam z powrotem gdy nowa woda ją zakryje w odpowiednim miejscu. To wszystko trwa makabrycznie długo, ze względu na litraż i fakt, iż wodę odlewam do małego wiadra (i ciągle z nią biegam w celu wylania do kranu), zaś następnie z przygotowanych wiader wodę wężykiem spuszczam do konewki i biegam z nią by napełnić akwa w tą i z powrotem (wiader nie uniosę). Dochodzi do tego, że zanim ponownie włączę grzałkę temperatura w szybkim tempie spada o ok 2stopnie (być może nawet trzy), a następnie znowu się podnosi, a ja nie wiem, czy to nie zaszkodzi rybkom. Czy nie powinnam zatem wlewać cieplejszej wody do konewki, uzdatnić ją i lać od razu do akwa celem zapobieżenia skokom temperatury?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2008, 13:43:21 wysłane przez BeStol » Zapisane

375 litrów
sakaguczi
Zainteresowany
**
Wiadomości: 159


« Odpowiedz #12 : Sierpień 11, 2008, 16:56:29 »

to i ja sie podepne... Czy odstawianie wody na 24h musi odbywac sie w jakims wiaderku czy moge w takiej zwyklej butelce 5L w ktorej kupuje sie wode ze sklepu? Do tego butelka jest zakrecona.
Zapisane

205L, 40L, 25L.
Grajewiak
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3219


Dariusz


WWW
« Odpowiedz #13 : Sierpień 11, 2008, 18:36:23 »

Do tego butelka jest zakrecona.
A jak ma Ci chlor odparowac w zakreconej butelce   Huh
Najlepiej wiaderko koszt ok 5zl za 10l i wlewasz wode odstawiasz i na durgoi dzien podmianak Wink
Zapisane

GG 12591627
"Niedoświadczony daje wiarę każdemu słowu, lecz roztropny rozważa swe kroki" Prz 14:15

160l na ziemi!
xenotodon
Bywalec
****
Wiadomości: 411


« Odpowiedz #14 : Sierpień 12, 2008, 01:38:23 »

a moje trzy grosze jest takie: nigdy nie używam uzdatniaczy, wlewam zawsze ok. 2-3 cm wody wężem bezpośrednio do akwarium (w zasadzie w polsce woda już mało gdzie jest chlorowana), naczytałem się, że uzdatniacze niepotrzebnie zwiększają substancje balastowe wody, dodatkowo szwagier z sanepidu ostrzega mnie przed ewentualnymi zamiarami czyszczenia rur bądź ich dezynfekcji. wydaje mi się, że jeżeli używać uzdatniacza to tylko szybkiego - działającego w 5 min.

masaker - gotowanie jest ekonomicznie nieuzasadnione (kup test na twardość węglanową i sprawdź ile byś musiał godzin gotować, żeby uzyskać niewielki efekt).
Zapisane
Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: