Czego mam niedobory, a może nadmiary ?
Czego mam niedobory, a może nadmiary ?
Akwarium 1 – 216l parametry wody na przestrzeni ostatnich 2 miesięcy: Ph 6,0-7,0, GH, KH ok. 7-10, NO3 – 0-10. Światło od 10:30 do 22:30 2x55W Philips 865 + 2x18W coś 775.
Podmiany raz na tydzień, lub 2 tygodnie ok. 40 litrów (15l kranówka + 25l destylowana) bez odmulania. Nawożenie symfonia złota + sporo K2SO4, podłoże floran + niewiele kulek glinianych,
Problemy: Dziury w liściach zwartki, lotosta i innych (największe w zwartce). Jakiś dziwny zielony glon w niektórych miejscach. Żabienice marnieją – dziury i zanikanie liści od góry. Mech – czarnieje i nie rośnie. Korzenie pisti czarnieją.
Zdjęcia:
Akwarium 2 – 112l parametry wody na przestrzeni ostatnich 2 miesięcy Ph 6.0-6.5, GH, KH ok. 5-7, NO3 – 10-30. Światło 2x18 w firmowe z pokrywą + 24W Sylvania.
Podmiany – raz na miesiąc ok. 40l (15l kranówka + 25l destylowana) bez odmulania. Naworzenie – sporadycznie K2SO4. Podłoże – Ziemia 90% + glina 3% + filtrus 7% na to żwirek (2-4mm) ok. 4-5 cm.
Problemy – dziury w liściach. Ostatnio problem ze zwartką żółknięcie i zanikanie starszych liści – najpierw znika środek od początku liścia, aż do łodygi – liść się rozdwaja i odpada (jakby taki zanik „łodyg” w liściu). Nitki – z mchem przytargałem nitki porobiły przerzuty, w końcu mech powędrował do kwasku cytrynowego – nie pomogło, potem do szafy na tydzień nie pomogło potem do kosza…) – walczę z nimi, walczę – ale w nowym mchu sobie żyją… (plagi nie ma, przerzutów już też nie).
Zdjęcia: