następny »

[xenotodon]

sprawa lampy jest dyskusyjna. lampa zabije tylko to, co przez nią przepłynie (czyli zbiornik na pewno nigdy nie będzie sterylny do końca, stosuje ją się głównie na zielony zakwit wody), możesz włączyć jeśli chcesz ale nie bądź pewna, że jakieś bakterie zostaną do końca zabite. lampa też nie musi chodzić na okrągło, co ciekawe przy leczeniu ryb trzeba ją wyłączać, gdyż obniża skuteczność lekarstw. najlepiej byłoby ją odpalić bezpośrednio w zbiorniku z odstałą wodą w pełnym zanurzeniu w osłonie plexi (wtedy wybije wszystko w wodzie), ale nie polecam ci tej metody, gdyż jest niebezpieczna dla życia, a po drugie większość lamp ma wyłącznik bezpieczeństwa, który nie pozwoli na takie harce.

[speedeecat]

To w ogóle po co kupować tą lampę UV? Z tego co cały czas słyszę (nie tylko na tym forum) to beznadziejna to zabawka i droga.

[xenotodon]

zgadzam się,że to badziewna zabawka. jak wcześniej przy innym temacie pisałem 55w w 700l wody choroby nie zwalczyłem, chociaż lampa miała być do potężnego stawu.
szkoda mi było niszczyć zbiornika morskiego łapiąc ryby lub lejąc chemię (w środku sporo korali było). preparaty nieszkodliwe dla korali zawiodły. oodinoza szalała. objawy chorobowe trochę zanikały, by za kilka dni znowu wrócić. w tym samym czasie znajomy zainwestował w tą samą lampę, by zwalczyć glony w akwarium, jakież było jego wielkie rozczarowanie (zbiornik 450l). glony dalej sobie rosną. po prostu lampa nie ma z nimi kontaktu.
najbardziej rozśmieszją mnie pozycje typu unifilter uv na diodach.

[speedeecat]

najbardziej rozśmieszją mnie pozycje typu unifilter uv na diodach.

Mało tego montują je ponoć w komorze wirnika - może gdyby na całej powierzchni filtra to jeszcze... ale i tak to tylko naciąganie naiwnych bądź zdesperowanych

[BeStol]

U siebie, jeszcze w 140l, zauważyłam, że przy włączonej lampie uv woda jest znacznie bardziej klarowna i przejrzysta.

[xenotodon]

U siebie, jeszcze w 140l, zauważyłam, że przy włączonej lampie uv woda jest znacznie bardziej klarowna i przejrzysta.

i z tym się w zupełności zgadzam. wszelkie zmącenia, zielone zakwity to i owszem. walka z chorobami czy też z glonami porastającymi akwarium przynosi niewielki efekt, bądź żaden.
klarowną wodę można uzyskać znacznie tańszym kosztem.