Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: DZIWNA CHOROBA RYB  (Przeczytany 3951 razy)
nemo2007
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 22


« : Sierpień 08, 2008, 10:39:53 »

WITAM
OD TYGODNIA CODZIENNIE ZNAJDUJĘ NA DNIE MARTWE RYBY .
AKWARIUM JEST TOWARZYSKIE SKLALARY (BYŁO 5 JEST 1), MIECZYKI (BYŁO 14 JEST Cool RAMIREZKI (BYLO 6 JEST 0) NEONY (BYŁO I JEST 10), CHYBA BYSTRZYK CZERWONOUSTY(BYŁO 9 I JEST 9), GLONOJAD (1-1), KOSIARKI (BYŁO I JEST 3), BOCJE WSPANIAŁE (BYŁO I JEST 2),MOLINEZJE (BYŁO I JEST 3). PARAMETRY WODY W NORMIE - NO MOŻE TROCHĘ ZBYT TWARDA (15).
3 MIESIĄCE TEMU POJAWIŁY SIĘ GLONY (CHYBA KRASNOROSTY CIEMNE PĘDZLE TRUDNE DO ZNISZCZENIA) W TEJ CHWILI ICH NIE PRZYBYWA. WODA ZGODNIE ZE SZTUKĄ PODMIENIANA 1 RAZ W TYGODNIU (AKWARIUM 200L - PODMIANA OK 50L). OŚWIETLENIE 3*30W 10 GODZIN DZIENNIE. FILTR ZEWNĘTRZNY AQUEL 15 + WEWNĘTRZNY 500'.
WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ OD ZAKUPIONYCH PRZED URLOPEM RAMIREZEK , KTÓRE PO POWROCIE Z URLOPU TYDZIEŃ TEMU "WYPAROWAŁY" Z AKWARIUM.
NIE WIEM CO DALEJ ROBIĆ - CZY CZEKAĆ AŻ SYTUACJA SIĘ USTABILIZUJE CZY ZASTOSOWAĆ JAKĄŚ CHEMIĘ - ALE JAKĄ SKORO POZOSTAŁE RYBY NIE PADAJĄ.
PROSZĘ O POMOC.
Zapisane
Grajewiak
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3219


Dariusz


WWW
« Odpowiedz #1 : Sierpień 08, 2008, 11:54:29 »

Co znaczy paramtry w normie? Opisz wyglad i zachowanie ryb.
Zapisane

GG 12591627
"Niedoświadczony daje wiarę każdemu słowu, lecz roztropny rozważa swe kroki" Prz 14:15

160l na ziemi!
Atria_C
Global Moderator
Bywalec
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 805



« Odpowiedz #2 : Sierpień 08, 2008, 11:55:43 »

Brr,ależ się niewygodnie czyta!
Parametry w normie - czyli jakie? No2, no3, pH
Zapisane

Moje akwarium, zapraszam do konstruktywnej krytyki Wink http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=23728.0
anrd
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 996



« Odpowiedz #3 : Sierpień 08, 2008, 12:41:59 »

Nie ma dziwnych chorób tak jak nie ma parametrów wody w normie. Jeśli ryby padają a wcześniej nic takiego się nie działo to:
1. albo wraz z ostatnimi dokupionymi i wprowadzonymi rybami do zbiornika dostała się jakaś choroba
2. albo parametry wody nie są "w normie" o czym może świadczyć zgon ramirezek jako ryb bardzo wrażliwych na jakość wody.

I ja stawiam na to drugie - coś nie "halo" z wodą...
Zapisane

nemo2007
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 22


« Odpowiedz #4 : Sierpień 10, 2008, 11:51:39 »

pH 7,5
kH 8
gH 15
NO2 0,3
NO3 10
NH4/NH3 0

sorry wczoraj nie miałem dostępu do sieci.
Zapisane
nemo2007
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 22


« Odpowiedz #5 : Sierpień 10, 2008, 11:53:07 »

pozostałe ryby zachowują się normalnie . natomiast te które następnego dnia znajduję na dnie są osowiałe i brak im apetytu.
Zapisane
anrd
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 996



« Odpowiedz #6 : Sierpień 10, 2008, 19:16:58 »

Problem moim zdaniem to ph, kh i NO2. Zauważ, że padły Ci ryby, które wymagają miękkiej (kh<7) i lekko kwaśniej (6<ph<7) wody (skalary, ramirezy). Poza tym NO2 - jeśli zbiornik jest dojrzały NO2 powinno wynosić 0.
Zapisane

nemo2007
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 22


« Odpowiedz #7 : Sierpień 10, 2008, 22:17:47 »

Pomimo regularnych pomian wody no2 stale utrzymuje się na poziomi 5-10, a ryby które padły miałem od kilku miesięcy i woda była tak samo twarda i pH jest na poziomie 7-7,5
Dzisiaj jest dobry dzień nie ma ofiar jestem dobrej myśli ale w dalszym ciągu nie wiem czy mam stosować jakieś lekarstwo.
Zapisane
nemo2007
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 22


« Odpowiedz #8 : Sierpień 10, 2008, 22:18:46 »

oczywiście chodziło mi o NO3 a nie NO2
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #9 : Sierpień 12, 2008, 19:24:29 »

pH 7,5
kH 8
gH 15
NO2 0,3
NO3 10
NH4/NH3 0

sorry wczoraj nie miałem dostępu do sieci.

jeśli te parametry się utrzymują to raczej nie spowodowały one zgonu ryb. NO2 może trochę za wysokie, ale na pewno nie na tyle by zatruć skalara. Zrób ze dwie większe podmiany wody i zobacz jak zbiornik zareaguje.
Te krasnorosty świadczą o tym że zbiornik był chyba przez jakiś czas zaniedbany a wtedy stężenie związków azotu mogło wzrosnąć - taka sytuacja mogłaby uśmiercić ramirezki i mieczyki (skalary raczej są odporniejsze).
Kiedy wymieniałeś świetlówki?
Zapisane

xenotodon
Bywalec
****
Wiadomości: 411


« Odpowiedz #10 : Sierpień 12, 2008, 19:58:08 »

ja bym szukał też przyczyny w podmienianej wodzie. 1/4 zbiornika to nie mało co tydzień może akurat w kranie były jakieś toksyny, których nie rusza np. uzdatniacz. czy woda którą podmieniasz długo stoi, czy wlewasz np. zaraz po uzdatnieniu (niektóre uzdatniacze działają po kilku godzinach). zastanawiam się też nad dekoracjami, które po dłuższym czasie mogą wejść w reakcję z wodą np. muszelki lub plastiki (nawet ze sklepu zoo).
i jeszcze sprawa mieczyków - one nie znoszą częstych podmian w takich ilościach, najlepiej się czują w starej lekko żółtawej wodzie (każdy doświadczony hodowca tego się trzyma).
pozostają jeszcze pasożyty skrzelowe lub prosta ospa. często zdarza mi się w sklepie, że ryby po dostawie zdychają bezobjawowo, a po ok. tygodniu dopiero wyłazi ospa lub oodinoza, często pasożyty schowane są we wnętrznościach bądź na skrzelach i zabijają po cichu (właśnie na ramirezach i rzadziej na skalarach, u skalarów widać wyraźnie ciężki oddech i zawis przy lustrze wody).
obserwuj płetwy. pozdrawiam.


Zapisane
nemo2007
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 22


« Odpowiedz #11 : Sierpień 12, 2008, 20:11:06 »

świetlówki nie mają jeszcze roku więc ich nie wymieniałem (akwarium zalane listopad 2007)
na razie sytuacja jest stabilna tylko jeden mieczyk (dorosły) od soboty jest ospały i krąży przy dnie pozostałe ryby nie wykazują jakichkolwiek
objawów "złego stanu".
sądziłem że częste (co tydzień) podmiany wody uchronią mnie przed glonami (dzisiaj zastosowałem przeciwko nim środek jbl algol)
po wymianie wody w sobotę no2 i no3 spadło.
Zapisane
xenotodon
Bywalec
****
Wiadomości: 411


« Odpowiedz #12 : Sierpień 14, 2008, 06:20:09 »

sądziłem że częste (co tydzień) podmiany wody uchronią mnie przed glonami (dzisiaj zastosowałem przeciwko nim środek jbl algol)
po wymianie wody w sobotę no2 i no3 spadło.

pomagają ale nie muszą uchronić. w wodzie kranowej często są przetrwalniki glonów, na nowo zakupionych roślinach też.
proponuję dorzucić więcej roślin w zbiorniku, szybkorosnących i prostych w uprawie np.rogatek - będzie ładnie usuwał zw. azotowe i fosforany. odczekaj tylko jakiś czas, aż chemia przestanie działać.

Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #13 : Sierpień 18, 2008, 12:35:58 »

w wodzie kranowej często są przetrwalniki glonów
nie często , tylko zawsze - no chyba że ktoś ma sterylizator.
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: