następny »

[Anubis-RE]

Tak sobie myślę, co ja za 20 - 15 lat będę robił ? Wy tak tu wszyscy magistry, nie magistry i wgl..

Miejmy nadzieję, że się postarasz i będziemy do ciebie mówili Doktorze Habilitowany

[thunderdome]

eeeeeeee, daj spokój. Nie wyobrażam sobie ani siebie, ani swojego życia za taki kawał czasu

[DawidK1]

No fakt czasem jest ok jak już jakaś fajna poznam to mi mówi ze nigdy faceta z tak zarąbistym charakterem nie spotkała ale mogę liczyć na przyjaźń nic więcej. A mój zawód to kucharz. wbchgkv a to super ze ci się tak udało a to może chłopak taki przystojny lub ma gadane że ma takie branie? Ja się staram żyć normalnie i akwarystyka mi w tym pomaga. A jeśli chodzi o doktora to raczej mi to nie grozi no chyba że niehabilitowany nauk nieścisłych i łaciny domowej.

[Raffy]

Co do niepełnosprawnych, to sam do nich należę, posiadam 70% ubytek słuchu od urodzenia, moi rodzice są niesłyszący Druga grupa niepełnosprawności! <dumny>
Aktualnie mam 20lat, wiadomo co robią takie osoby wieczorami  Pracuję w największym sklepie akwarystycznym na pomorzu, posiadam aktualnie trzy akwaria, chociaz kiedyś bywało lepiej, ale z braku czasu... mam wielkie nadzieje i plany co do dalszej Polskiej akwarystyki

Wierny fan frugo, czekałem na nie kopę lat



 

[Anubis-RE]

No właśnie coś ich już dawno w sklepach nie widziałem :/

[thunderdome]

Dawid, a jaką wadę posiadasz, która czyni Cie niepełnosprawnym?

Raffy , masz 70% ubytku słuchu to pracujesz w sklepie jako kto? Zajmujesz się akwa, czy może jako normalny sprzedawca ?

[DawidK1]

Raffy to masz fajnie ja nie mogę pracować i fajnie by było jakbym w sklepie zoologicznym mógł pracować .

thunderdome niedosłyszę aparaty i niedowidzę okulary  i z 1 do 2 półkuli fale nie przechodzą trochę prawidłowo też ma 2 grupę i jestem niezdolny do pracy ale za to chodzę na warsztaty dla niepełnosprawnych i jestem na rencie. Ale radzę sobie i nie wymagam opieki non stop 24 na dobę.

[thunderdome]

Zdarza się i tak, ale powiedzmy sobie prawdzie w oczy, że są gorsze przypadki.

A kobieta jak kobieta, sama się znajdzie Za co oczywiście trzymam kciuki.

[Raffy]

Dawid, a jaką wadę posiadasz, która czyni Cie niepełnosprawnym?

Raffy , masz 70% ubytku słuchu to pracujesz w sklepie jako kto? Zajmujesz się akwa, czy może jako normalny sprzedawca ?

Z wady to na 'szczęście' tylko słuch, ale poza słuchem to duuuuużo, ale pomijam je 

W sklepie jako normalny sprzedawca pracuję, dobrze, że mamy XXI wiek i aparaty sporo mi pomagają I zwykle sobie radzę bezproblemowo, wystarczy chcieć 

[thunderdome]

No i super. Każdy człowiek jest równy, więc nie należy dyskwalifikować kogoś za to, że ma jakieś braki, lub wady.

[Marunia]

Hej
W sumie i ja chętnie udzielę się w temacie
Zacznę tak jak każdy, a więc nazywam się Piotrek lat 17 ( nie karany). Prowadzę w miarę sportowy tryb życia, i uczęszczam z chęcią do liceum... Najważniejszymi pasjami w moim życiu są piłka nożna i wszelakiej maści sporty.  Akwarystyką zaraziłem się w wieku 9 lat, pierwsze akwarium z jakże popularnym bojownikiem i gupikami padło ze względu na mój zapał do zajmowania się nim. Od jakiś 8 miesięcy posiadam w miarę prostego "rośliniaka " którego stopniowo ulepszam z zamiarem przejścia na jakiś konkretny biotop. Poza tym trenuję od kiedy sięgam pamięcią piłkę nożną. Z marzeń hmmm założenie własnej solniczki (kwestia kosztów).

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i gratuluję odkopania tego tematu

[rodia]

No i super. Każdy człowiek jest równy, więc nie należy dyskwalifikować kogoś za to, że ma jakieś braki, lub wady.

Też mam takie zdanie, ALE...
ale prawda taka, że wychowaliśmy się wg mnie w mało tolerancyjnym i stereotypowym społeczeństwie i sam mimo mojego wyznawania równości wszystkich ludzi w tym również niezależnie od stopnia upośledzenia - łapałem się niejednokrotnie na tym, że mam inne 'pierwsze wrażenie' spotykając osobę w jakimś stopniu niepełnosprawną (mówię o niepełnosprawnosciach umysłowych). I to nie jest moje przemyślenie, tylko pierwsze odczucie w kontakcie z osobą - mimo tego, że każda moja świadoma a nie podświadoma myśl oraz serce traktuje wszystkich na równi. Myślałem o tym problemie i doszedłem do wniosku, że z moim rozumowaniem jest wszystko ok i że nie mam żadnych uprzedzeń, tylko wychowałem się w środowisku, które miało spore problemy z równym traktowaniem wszystkich ludzi - stąd pewnie te moje podświadome pierwsze gorsze wrażenia w niektórych przypadkach. 

Dążę do tego, że toleruje się związki homoseksualne podczas gdy są problemy z rzeczywiście szczerym akceptowaniem niepełnosprawności. Wierzę, że niepełnosprawnym jest trudniej, bo społeczeństwo w którym żyją wciska w nich kompleksy. Jestem oczywiście przeciw użalaniu się nad własnymi ułomnościami, jednak jestem świadomy, że niepełnosprawnym jest łatwiej.
Ktoś tu pisze "wystarczy chcieć". Czasami jest pod górkę, stromą górkę.

DawidK, jeśli to nie zbyt szczegółowe i prywatne pytanie to powiedz czym w praktyce objawia się to z falami między 1 a 2 półkulą ?

Żeby nie było, że robimy OT, może się to jakoś wydzieli bo widzę, że niezła dyskusja się szykuje. I myślę, że to dobrze bo temat wart ruszenia, na pewno wielu da do myślenia.

Pozdrawiam, R.

[rodia]

Witaj Marunia, pokaż zbriornik.

Pozdrawiam, R.

[thunderdome]

Zaspamowaliśmy pół światu, jak Grajewiak albo ktoś wstanie i zobaczy taki burdel to bedzie darcie O.o

[rodia]

Zaspamowaliśmy pół światu, jak Grajewiak albo ktoś wstanie i zobaczy taki burdel to bedzie darcie O.o

no co ? przecież my się tu tylko poznajemy - taki wątek, co nie ?