Chicken - nie o to chodzi, że nie wiem jak je rozpoznać, tylko nie mam na tyle doświadczenia żeby zrobić to kiedy są jeszcze tak młode
Uzupełnię Twoją wiedzę zatem, oczywiście chodzi o dość dobrze wybarwione osobniki trzymane w optymalnych (bądź prawie optymalnych) warunkach.
Samiec gurami mozaikowego, bo o nich tu mowa i nie do końca jest to zgodne z innymi gatunkami gurami, nie tyle ma spiczaste płetwy, co są one bardziej wydłużone. Grzbietowa sterczy niemal pionowo w górę i faktycznie jest bardziej spiczasta niż u samicy, u której płetwa ta jest niska i okrągła. Płetwa brzuszna samca jest mocno wydłużona poza obrys tylnej części ciała i mieni się lekko tęczą (jak benzyna na wodzie), nie jest specjalnie ostro zakończona - rozciągnięta w pionie połowa serduszka. W części przedniej jest za to mocno "zbrojona" w (nie wiem jak to się fachowo nazywa) szkielet płetwy, taki stelaż z "prętów". Samica ma płetwę nie wystającą poza obrys, bardziej na kształt półłezki przyczepionej do podbrzusza. Płetwa ogonowa u samca ma bardziej wciętą środkową część niż u samicy, chociaż nie zawsze. Wygląda to mniej więcej tak:
< samiec
( samica
Samiec jest większy i intensywniej ubarwiony, szczególnie widoczne są intensywnie pomarańczowe podbrzusze, brzuch i okolice pyska, a także "zbrojona" część płetwy. O wiele wyraźniejszy jest też wzór na ciele.
Muszę przyznać, że coś tam już kapuję u maluszków też, i prawie wszystkie moje trafienia, na razie są prawidłowe. No i oczywiście koledzy Lukas i Toxic bardzo pomógli, bo na podstawie ich typu, zacząłem dalsze eliminacje
