Atomicus
Nowy

Wiadomości: 2
|
 |
« : Wrzesień 13, 2008, 09:13:23 » |
|
Witam, od pewnego czasu jedna z moich paletek wariuje. Pół dnia siedzi w norze wykopanej po częsci przez glonojada syjamskiego, ukryta za liściem i konarem. Czasami wyplywa na moment, wraca spowrotem. A czasami dostaje ataku szału, wyskakuje z wody, uderza o szyby, bawi się w wodolot, robi hałasu całe mnóstwo, i kiedyś się w końcu skaleczy i zabije. Z innyą paletką, skalarami, z czymkolwiek jest wszystko w porządku. Akwarium jest ustablizizowane, dużo roślin, co2, filtr działa, temepratura ~28 st.C. Ostatnio [3 tygodnie temu]druga paletka miała ospę. Stosowałem MFC,Akryflawine, podniesienie temp wody do 32st. Przeszlo jej. No i jakieś 2 miesiące temu umarała inna paletka, były partner obecnej samicy. Najprawdopodobniej z zazdrości, bo nowy, większy samiec zajął jego miejsce. Dziwne to było, niemal pewien jestem , że umarł z zazdrości. Tak czy siak, wiadomo komuś coś o chorobach psychicznych rybek? A tak serio, co to za pasożyt/choroba wewnętrzna i jak to leczyć?
|