Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: mruki i (chyba) ospa  (Przeczytany 1310 razy)
Orinoko
Nowy
*
Wiadomości: 4


« : Wrzesień 22, 2008, 21:06:52 »

Nie jestem do końca pewien, czy mój mruk był rzeczywiście chory na ospę, jak w temacie, ale podobnie to wyglądało. Akwarium mam 3-i miesiąc.
Mruk chorował od piątku, w niedzielę wieczorem padł. Miałem go ok.10 dni. Objawy to białawe plamy, bez widocznej włóknistości, potem coraz gorsze pływanie ("ściągało" go na prawo), nieco postrzępione/porozrywane końcówki płetw. W końcu tylko po skrzelach patrzyłem, czy żyje.
W Diskus Zoo zaproponowano mi SERA mycopur oraz SERA costamed F właśnie z diagnozą ospy. Mycopur dzisiaj dałem trzeci raz - wg przepisu na opakowaniu na tym koniec; w sobotę dałem Costamed F, wg instrukcji jutro mógłbym ewentualnie powtórzyć.
Teraz pytania:
1. Preparaty są niebieski i żółty, oba razem dają wyraźnie zielony kolor wody. Po kilku godzinach woda znowu wróciła do przejrzystości. Czy to stan naturalny, czy powinienem wyjąć coś z filtra? Mam filtr biologiczny takie rurki) oraz Filtus Zeos, na którym nie doczytałem się, żeby zawierał aktywny węgiel.
2. W sklepie zalecili mi niekarmienie ryb na czas kuracji. Czy to słuszna rada? Dzisiaj rano nie wytrzymałem pełnych wyrzutu spojrzeń i co nieco wrzuciłem, chociaż w znacznie mniejszej niż zwykle ilości.
3. Jak długo kontynuować kurację ww. preparatami, szczególnie Mycopur? Jutro jeszcze dawać to?
A może jakieś ogólne rady przy obsadzie jak niżej? Szczególnie chodzi mi o mruki.
I na koniec: kiedy można pomyśleć o uzupełnieniu obsady? Chodzi mi o jeszcze 1 lub 2 mruki.
Pozdrawiam,
Tomek

125 litrów, 28 stopnia, pH=7, azotany śladowe
2 mruki, 3 bocje wspaniałe, 3 skalary, 2 gurami mozaikowe, 2 gurami złote, 5 otocinclusów
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #1 : Wrzesień 22, 2008, 21:51:57 »

a teraz jakaś ryba jest chora? Skoro nie to ja bym obserwował co się dzieje i na razie nic bez potrzeby nie lał. Poczekaj teraz ze 3 dni, jeśli nowa ryba nie zachoruje to podmień ok 50% objętości akwarium na świeżą wodę i kup sobie jakiś bio-starter (bo fauna twojego filtra to już przeszłość - akwarium musi na nowo dojrzeć).

Mruki to dość wrażliwe ryby, dziwie się że zaproponowano ci je jako początkującemu. Czy masz piaszczyste podłoże? Jeśli nie to czy jesteś pewien, że twoje mruki pobierają pokarm? Twoje akwarium nie to raczej średniak, natomiast twoja obsada pasuje do co najmniej 200L. Masz same duże ryby, a do tego masz ich sporo. Moim zdaniem powinieneś usunąć ze zbiornika przynajmniej skalary. Zmiany w obsadzie możesz robić dopiero za ok 2 tyg i to pod warunkiem że w tym czasie nie powtórzą się objawy chorobowe. Ryby możesz już karmić normalnie.
Zapisane

Orinoko
Nowy
*
Wiadomości: 4


« Odpowiedz #2 : Wrzesień 22, 2008, 23:18:52 »

Dziękuję za odpowiedź.
Mruków nie zaproponowano początkującemu, tylko to było marzenie - moje i synka, który jest formalnym właścicielem zbiornika. To dla nich w ogóle zakładaliśmy akwarium. Że to rybki delikatne, wiem; tak teoretycznie to je znam od blisko roku, bo tyle mniej więcej czytam o mrukach.
Jeden mruk ma jeszcze chyba jakąś kropeczkę białą, ale tuż obok tego białego rombu koło płetw, więc trudno mi to ocenić. Poza tym pozostałe 2 mruki się teraz chowają, składam to  na karb i chemii, i braku trzeciego towarzysza. Nie widzę na nich jakichś innych ewidentnych oznak chorobowych, ale z drugiej strony w internecie wyczytałem, że w przypadku ospy leczenie należy kontynuować po ustąpieniu objawów, stąd wątpliwości.
Pisząc o uzupełnieniu obsady, myślę o jeszcze jednym lub 2 mruczkach, aby znowu utworzyły sobie stadko.
Co do pobierania pokarmu: wydaje mi się, że jedzą, bo siorbią po dnie, a codziennie po zgaszeniu światła zwykłem dawać porcję mrożonki. Podłoże jest ze żwirku, pośrodku dość drobnego - właśnie z uwagi na mruczki. Przy bokach żwirek jest nieco grubszy, dla roślin.
Czy warto zatem po uznaniu, że to koniec leczenia, wkładać do filtra węgiel aktywny?
I czy rodzaj startera jest bez znaczenia, czy któryś jest szczególnie polecany przy rybkach takich jak mruki?
Pozdrawiam,
Tomek
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #3 : Wrzesień 23, 2008, 15:20:11 »

nie dawaj węgla bo:
1) nie wiemy jeszcze czy to koniec leczenia
2) w tak małym akwarium zrobienie 2 x50% podmiany nie jest problemem
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: