Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Ślimaki  (Przeczytany 6043 razy)
Bob
Nowy
*
Wiadomości: 10



« : Lipiec 31, 2004, 08:19:58 »

Czy w sklepach jest do nabycia jakiś środek ślimakobójczy. Moje akwa nie wygląda już jak dla ryb tylko dla ślimaków. Wszędzie ich pełno. Zjadają mi rośliny, dwóch się już pozbyłem. Proszę o pomoc.
Zapisane
A-smi
Robert
Global Moderator
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1237



« Odpowiedz #1 : Lipiec 31, 2004, 10:43:46 »

Ten srodek to bocje wspaniale. Mozesz rowniez przyczynic sie zanikania plagi slimakow nie przekarmiajac ryb.
Zapisane

pozdrawiam
asmi
Tomlsv
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1308



WWW
« Odpowiedz #2 : Sierpień 02, 2004, 20:26:51 »

Często poruszany temat, poszukaj, znajdziesz między innymi o sposobie na sałatę lub na marchewkę.
Wyłowiłeś dwa ślimaki? Może miało byc dwadzieścia ? Smiley
Bo dwa to nie plaga Smiley A moze chodziło o dwie rośliny  :?
Zapisane

http://akwarium.cdi.pl/avataranim.html  avatary (zdjęcia/obrazki pod nick) na forum !
Jak komuś nie działa to dodać www do adresu.
Piotrek1
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 196


« Odpowiedz #3 : Sierpień 02, 2006, 13:58:49 »

Często poruszany temat, poszukaj, znajdziesz między innymi o sposobie na sałatę lub na marchewkę.

mam duzy problem z zatoczkami, są wszędzie, wiele osób mówi zeby wsadzic sałate do akwa na noc i ze na drugi dzień bedzie ich duzo na niej siedziało, no więc zrobiłem tak i wstaje rano a na sałacie ani jdnego slimaka  Huh   dodam tylko ze polałem ją wrzątkiem bo tak gdzieś przeczytałem na forum no i dałem do akwa, moze mi ktoś powiedziec co zrobiłem źle ze nie było na sałacie ani jednego slimaka, po zalaniu wrzątkiem ta sałata ledwo ci się trzymała kupy moze to jest powód czy taka ma byc?Huh  to moje pierwsze pytanie

Będe przenosił akwa do innego miasta czyli na nowo restart(jestem zmuszony to zrobić nie mam wyjscia)  i nie chciałbym za nic wyrzucać moich roslin, mozecie doradzić co zrobić z roslinami zeby nie pozostało na nich zadnego jajeczka, bo pozostałe rzeczy jak zwirek i inne przedmioty to wyparze i mam nadzieje ze wszystkie jajeczka zginą no ale co z rolsinami??  słyszałem gdzieś zeby moczyć roslinki w nadmanganianie potasu??  mozecie powiedziec czy to coś da, jezeli tak  to gdzie kupic, ile go dac i do jakiej ilosci wody, jaki czas moczyc?? prosze pomóżcie 


no bez przesady  nikt nic nie moze powiedziec  Wściekły   pomóżźie kurcze mam problem
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2006, 20:08:13 wysłane przez Piotrek1 » Zapisane
Piotrek1
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 196


« Odpowiedz #4 : Sierpień 03, 2006, 19:10:26 »

kurcze naprawde nikt nie ma nic do powiedzenia  Sad  chociaż przynajmniej z tym nadmanganianem potasu please   Sad   Huh
Zapisane
Boo
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 50

Technologia Żywności AR Poznań


« Odpowiedz #5 : Sierpień 03, 2006, 22:18:41 »

Nadmanganian może pomóc - to silny utleniacz, prawdopodobnie dostaniesz go w aptece. Kiedyś wyczytałem, że można spróbować wybielaczem, ale nie podpiszę się pod tym. Co do stężeń obu środków nie mam pojęcia. Na pewno roślinki wytrzymają dużo większe stężenie nadmanganianu niż rybki, ale jakie? Próbuj, jeśli nikt nie potrafi Ci pomóc. Są też środki przeciw ślimakom np.http://www.tropical.com.pl/POL/preparaty/limnatox.html, ale nie próbowałem.

Może zamiast sałaty spróbuj marchewki, serio. Pamiętaj, minie troche czasu zanim zobaczysz rezultaty.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 03, 2006, 22:22:24 wysłane przez Boo » Zapisane

Od nowa i z wykopem Cheesy

malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #6 : Sierpień 04, 2006, 07:30:32 »

Polecają kapiel w nadmanganianie jako "kwarantannę" dla roslin. Ja bym tak zrobiła i bardzo, ale to bardzo starannie umyła każdy liść i lodyge pod kranem. Zresztą zawsze to robie i jak na razie odpukać plagi nie miałam.
Z bocjami jest różnie, moje zjadły ampularię, ale jak trafiły sie dwa rozdętki to je olały sikiem prostym. Ja ich natomiast nie olałam i chyba w odpowiednim czasie bo ślad zaginął - podejrzewam, że nie zdążyły sie rozmnożyć.
Zapisane
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #7 : Sierpień 04, 2006, 13:05:59 »

Witam.
Mialem kiedyś też plagę zatoczków, wszedzie było ich zatrzęsienie. Z początku recznie odlawialem-najlepiej wieczorem, 10 minut zgasić światło, zapalić i mamy ładnie większość "na wierzchu". Ale jest to walka z wiatrakami. Wprowadziłem do akwa świderki i mam po kłopocie. Zatoczka widzę raz na jakiś czas, głównie muszelki. Ale nie jest to szybki sposób na pozbycie się zatoczków, trzeba troszkę poczekać.
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
Piotrek1
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 196


« Odpowiedz #8 : Sierpień 04, 2006, 16:30:32 »

ok dziękuje bardzo, ale to bardzo za odpowiedzi Smiley  spróbuje z marchewką  jeszcze i z sałata tez pokombinuje , środków nie bede dawał , raz dawałem ale tak rybki się źle czuły ze juz nie chce ich truć, no to kupie jednak ten nadmanganian i pokąpie te roslinki troche  Wink  aha a te swiderki jak długo juz bedą w akwa to czy nie są uciążliwe ? jak zatoczki, ale podobno one tylko zerują w żwirku i na wierzch nigdzie nie wyłażą tak? bo jak tak to natychmiast je kupie co mi szkodzi  Cheesy
Zapisane
lukas
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3050


into U'r eyes my face remains


« Odpowiedz #9 : Sierpień 04, 2006, 22:40:07 »

jest preparat Tropical'a o nazwie Limnatox. Zabija ślimaki i wypławki. Słyszałem mieszane opinie na temat jego skuteczności ale jakoże do drogich nie należy to możesz spróbować.
Zapisane

malzonka
Super aktywny
*****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1326



« Odpowiedz #10 : Sierpień 05, 2006, 07:22:48 »

Świderki wychodza z podłoża, głównie wieczorem. Dosyć szybką sie rozmnażają. Nie sądzę jednak aby to był jakikolwiek problem - ale pozostawiam tutaj pole do popisu dla innych, ponieważ ja mam duże może 4 a maluchów doliczyłam sie 32, czyli pewnie do 50 dobije. czy będzie to uciążliwe jak urosną ? Nie wiem. Do momentu aż nie zaczną mi podgryzać roslin to ruszające sie podłoże nie będzie mi przeszkadzać. A podobno roslin nie tykają. Zobaczymy. Natomiast sa to bardzo ładne ślimaczki, przynajmniej moim zdaniem Wink
Zapisane
Piotrek1
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 196


« Odpowiedz #11 : Sierpień 05, 2006, 15:25:35 »

ok dzięki wielkie  Smiley  jak tylko obczaje ze są w zoo to chyba sobie kupie pare  Smiley
Zapisane
TURYSTA
Gość
« Odpowiedz #12 : Sierpień 05, 2006, 18:06:25 »

jest  taki fajny srodek na slimaki sera schneckopur dostac go mozna bez problemu jedna wada moze wykosci rybki a w szczegolnosci denne i jak zawsze chemia martwe slimaki beda rozkladac sie na dnie psujac wode wiec warto sie zastanowic czy uzyc czy nie ja nie uzuylem i zyje wsrod slimakow ograniczajac ich liczbe recznie mozna tez redukowac przez precyzyjne karmienie ryb aby nie zostawalo duzo resztek a najlepiej w cale pozatym slimaki to pozyteczne stworzenie wiec warto sie tez zastanowic
Zapisane
DOROTAZOFIA
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 58



« Odpowiedz #13 : Wrzesień 03, 2006, 16:05:17 »

ja mam w 45 litrach całe stado świderkow od 1mm do 20 mm , nie niszczą roślin i po zgaszeniun swiatla to cale stado wypelza na ścianki.

dwa dni temy dostaliśmy ślimaka świderka - giganta - 6 cm!, to nie jest swiderek, pomożcie co to za gatunek, pierwszej nocy odgryzł czerwoną "trawkę " od korzeni, teraz siedzi za karę w kotniku.

co to za jeden?
Zapisane

112L, atman dr80, fzn3. 5 neonków, 3mieczyki zielone, 3czarne moli, czerwone danio, 4gupiki, 5Endlera, 3platki, danio, 2szczupienczyki dageta, zbrojnik, ampularia, Clithon Sun, świderki i masa roślin, atyla niebieska, red cherryx20,
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #14 : Wrzesień 20, 2006, 08:58:48 »

DOROTAZOFIA - daj może jakąś fotke Wink

Zapisane

Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: