Dwa tygodnie temu miałem pewną przygodę, którą powinienem zatytułować:
"Jak sprzedawcy robią w konia sami siebie"
![Cheesy](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/cheesy.gif)
Otóż wybrałem się z rodzinką do Centrum Handlowego M1 w Poznaniu, żona chciała coś kupić (jak to żona), zresztą nieważne. Zawsze gdy jestem w tym CH nie omieszkam odwiedzić tamtejszego Mini Zoo sklepu. No i tradycyjnie, przeglądając zawartość ich akwariów, dostrzegłem jedno dość ładnie jak na warunki sklepowe urządzone. A w owym akwarium pływały Wernerki, jakieś kirysy, no i co najważniejsze - Microrasborki Galaxy !! A żeby było ciekawiej, nijak nie mogłem się doszukać naklejki z ceną tych pięknych mikrusów, co mnie jeszcze bardziej zainteresowało. Kirys był bodaj po 7 zł, Wernerka po 4,90 a co do Galaxy ani śladu ceny. Mimo więc zrzędzenia żony i dzieciaków, postanowiłęm czekać aż Pani Sprzedawczyni raczy do mnie podejść. Po ok. 10 minutach doczekałem się i od razu pytam: "Chciałbym się dowiedzieć, ile kosztują Galaxy, bo nigdzie nie widzę ceny". A ona mi na to: "Ale my nie mamy takiej ryby". No to ja odpowiadam: "Proszę Pani, to co ma Pani przed oczami - tu pokazuję na małe piękności - to jest właśnie Microrasbora Galaxy". A ona mi na to: "Hmm, to jest akwarium z Iriatherinkami Wernera, więc to są proszę Pana Wernerki, choć teraz faktycznie widzę że się różnią od tamtych". Na to ja z trudem powstrzymując śmiech: "Wobec tego jaka jest ostatecznie cena tych nibywernerek, ponieważ jestem zainteresowany ich nabyciem"?. Pani w tym momencie jeszcze raz gorączkowo szuka oczkami naklejki z ceną, ale nie znajdując jej, mówi z wahaniem: "Jeśli nie ma innej ceny, to one wszystkie kosztują tyle co Wernerki". W tym momencie z trudem powstrzymałem "opad kopary" i starając się mówić spokojnie upewniłem się: "Czy chce mi Pani powiedzieć, że sprzeda mi Pani te małe kolorowe rybki w cenie 4,90 za sztukę"? A ona na to: "Tak, skoro nie ma innej ceny, obowiązuje taka jak za Wernerki"{. Ja jeszcze, nie dowierzając swemu szczęściu: "Jest Pani przekonana"? Ona: "Tak proszę Pana, one są w cenie 4,90, skoro nikt innej ceny nie określił". Na to ja: "To poproszę 10, przyjdę po nie za pół godziny, tylko jeszcze do spożywczaka zajrzę". Zły byłem na żonę, że wymyśliła jeszcze spożywkę, chciałem już capnąć moje rybki i wiać stamtąd, zanim się nie rozmyślą. Po ok. godzinie wracamy do zoologicznego, a tam Pani mnie wita od progu: "Myśleliśmy już, że się Pan rozmyślił, rybki już zapakowane w woreczku, zapraszam do kasy". A ja jej na to: "Proszę Pani, w życiu bym sobie nie darował utraty takiej okazji"
![Cheesy](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/cheesy.gif)
Przy kasie siedział sam szef więc nieco spękałem, a może on się zna, zajarzy że to nie Iriatherina i guzik z interesu. Pani jednak rozwiała moje wątpliwości, mówiąc pełnym słodyczy głosem: "Ten Pan bierze te rybki co są z Iriatheriną, cena jest ta sama, 4,90, kod nr .... ". Pan Szef tylko rzucił od niechcenia okiem na worek i natypował na kasie: Iriatherina Werneri szt. 10
![Cheesy](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/cheesy.gif)
Sorki, za nieco przydługawe opowiadanie, ale chciałem się podzielić swoim szczęściem. Wczoraj byłem w tym samym sklepie, Galaxy już podpisane, notabene jako: Razbora Mikrogalaxy
![Cheesy](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/cheesy.gif)
NO a cena !! 12,90 / szt.
![Good !](http://akwarium.net.pl/forum/Smileys/bb/023.gif)