Teraz ja chcę się wypowiedzieć. W moim mieście jest 6 tys. mieszkańców i tylko jeden zoologiczny. Jest w nim o ile pamiętam:
1. - 7 papug
- 2+3 małe szynszyle
- 3 świnki morskie
- ok. 20 myszy
- 6 chomików
- ok 20 gatunków ryb (nieraz trafiają się takie jak ramirezy)
- dość spory zasób pokarmów
- najlepszy filtr ostatnio to fan 2
- dwa akwaria na wystawie
- bardzo dużo jedzenia dla psów
- nawet lotka sobie strzeliła i jeszcze jakieś losy
- dość sporo chemii do akwariów
- środki dla psów i kotów (chodzi o takie przeciw pchłom i jakieś witaminki
- jest chyba 9 akwariów, w tym jedno małe dla narybku
- kilka reklam (takie bilbordy z reklamami z chapi itp.)
Jak sobie przypomnę to jeszcze napisze co jest.
2.Wiem, że ona skupuje rybki od mieszkańców (bardzo dobry pomysł według mnie bo można na tym trochę zarobić i jeszcze jedna korzyść, bo jak znam życie to inne sklepy nie skupują, więc możliwość znalezienia o wiele więcej klientów). I skoro ona tak robi, to znaczy, że pewnie ty też będziesz mógł.
3.Teraz sprawa tych akwariów pokazowych, ponieważ im fajniej urządzone, tym więcej przyciąga gapiów (chodzi też o miejsce położenia w sklepie). Im więcej gapiów tym więcej klientów.
4. Jeszcze sprawa grzeczności. Np. u nas pani jest bardzo miła, ale w ogóle nie wie, jakie są rodzaje glonojadów (dla niej glonojad to glonojad). Tutaj dobra wiedza, umiejętność wysławiania się i prowadzenia miłych rozmów. Ale i reakcje na błędy klientów nie powinny być odstraszające. Powinno się też nie zaczynać rozmów podczas oglądania, mnie to bardzo denerwuje, nie wiem jak z innymi.
5. Jeśli klienci przychodzą z dziećmi trzeba być jeszcze bardziej mili, ponieważ rodzice zazwyczaj robią to co chcą dzieci, a takie brzdące uwielbiają się patrzeć na rybki znam to z własnego doświadczenia.
6. U nas jest też możliwość zamówienia akwarium w hurtowni, można też zamawiać rybki, ponieważ bardzo często ona jeździ na giełdę łódzką
7. Proponuję też wystawić kilka broszur, najlepiej własnego pomysłu, ponieważ te z firm zawierają wiele informacji.
8. Oczywiście to co napisała
Launa jest dobrym pomysłem, należy być w dużej zależności od klienta. I to na temat świnek itp. to też bym tak zaczynał.
Teraz najważniejsze. To są tylko przykłady ze sklepu w moim mieście i kilka moich pomysłów. Ja mam prawie 15 lat, więc możesz to potraktować jako marzenia głupiego chłopaka, który ma kilka pomysłów, a i tak nie będzie miął własnego sklepu.
Ps. Ja proponuje założyć specjalny wątek, w którym będziesz wypisywać postępy, jakies śmieszne wypadki itp.
Dziękuje za przeczytanie tego posta i pozdrawiam ze Świętokrzyskiego

Życzę powodzenia
