Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: Czy to możliwe???  (Przeczytany 2371 razy)
piecyk99
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 73


« Odpowiedz #15 : Grudzień 11, 2008, 11:01:06 »

A wg mnie te akwa jest za duze do pomyslnego wychowku malych bojownikow. Ciekaw jestem jak wykarmisz te malenstwa, skore one same jeszcze nie plywaja za pokarmem a rozplywaja sie jak szalone po calym akwa? Optymalne to 25-30L. Jest na tyle duze ze rybki czuja sie swobodnie i na tyle male, ze latwo podac pokarm narybkowi.

zgadzam sie calkowicie, ale sprobowac mozna..
Zapisane
ivan23
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 236



« Odpowiedz #16 : Grudzień 11, 2008, 12:07:25 »

A ja tak w kwestii formalnej:

wiadomo wszem i wobec, jak specyficzną rybą jest bojownik, zwłaszcza panowie owego gatunku. Pytam Was zatem Koleżanki i Koledzy, co zamierzacie począć z potomstwem rodzaju męskiego, gdy zacznie dorastać ?
Zapisane



122, 63, 15, 36, 24, 24, 22
microrasbora galaxy, erythromicron, neocaridina heteropoda var. yellow, caridina babaulti cf. green, stripes, dario dario, boraras brigittae, cambarellus orange
Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #17 : Grudzień 11, 2008, 12:15:05 »

Bojowniki wychowywanew warunkach domowych nie są tak agresywe jak te 'sklepikowe'.
Dorastająca młodzież przebywa cały czas ze sobą, są do siebie przyzwyczajone.
Owszem, może się trafić czarna owca, ale to sporadyczne przypadki.
Takie samce przyzywczajone do siebie mogą bezproblemu żyć po kilka szt w jedym akwarium (ofc. odpowiednio dużym)
Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
ivan23
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 236



« Odpowiedz #18 : Grudzień 11, 2008, 12:33:14 »

Bojowniki wychowywanew warunkach domowych nie są tak agresywe jak te 'sklepikowe'.
Dorastająca młodzież przebywa cały czas ze sobą, są do siebie przyzwyczajone.
Owszem, może się trafić czarna owca, ale to sporadyczne przypadki.
Takie samce przyzywczajone do siebie mogą bezproblemu żyć po kilka szt w jedym akwarium (ofc. odpowiednio dużym)

Muszę przyznać, że o tym nie wiedziałem, dzięki za wyjaśnienie Smiley Czyli reasumując, wychowanie w warunkach domowych wspólnie z rodzeństwem jest w stanie przezwyciężyć genetyczną skłonność samców do naparzanki ?
Zapisane



122, 63, 15, 36, 24, 24, 22
microrasbora galaxy, erythromicron, neocaridina heteropoda var. yellow, caridina babaulti cf. green, stripes, dario dario, boraras brigittae, cambarellus orange
marek121221
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1095



« Odpowiedz #19 : Grudzień 11, 2008, 13:39:16 »

Bojki małe nie będą tak daleko szukały mysisz miec mniejsze akwa papa
Zapisane

gg-733380
Misquamacus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3261



WWW
« Odpowiedz #20 : Grudzień 11, 2008, 13:41:32 »

Ivan,
tu nie mają wpływu geny
bojowniki w naturze nie toczą bitw na śmierć i życie, zachowują się jak każde terytorialne ryby - bronią rewirów.
To człowiek tak ''wychowuje'' rybe że jest agresywna......
Zapisane


>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<<
>>>>>>>>   www.fawa.pl  <<<<<<<
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: