Drago
|
|
« Odpowiedz #75 : Wrzesień 25, 2009, 21:17:40 » |
|
Miałem raz murenę jakieś 5 lat temu niestety przybrała formę głodową nic kompletnie nie jadła i na nic nie chciała się skusić chociaż pod nosem machałem jej filetem z ryby.Zasolenie tak jak pisałeś , natomiast co do babki to tak jak piszesz istnieje możliwość że zostanie pożarta murena ma naprawdę sporą paszczę i kieruje się węchem ma naprawdę doskonały a babka jest cienka i długa więc raczej by nie współżyły ze sobą ale głowy nie dam.Chyba że babka miała by chociaż 30 cm długości wtedy była by raczej bezpieczna bo nie zauważyłem żeby moja murena odganiała ryby od swojej kryjówki.Ani żeby chciała atakować przepływające obok. Chociaż piszą że jest bardzo agresywna i najlepiej zestawiać z pielęgnicami(bez komentarza) .Ale często się przekonywałem że to co czytam nijak się ma do moich obserwacji. Dla przykładu podam np. Grubowarga dwubarwnego który to jest podobno bardzo terytorialny miałem 5 sztuk tych ryb i 4 Grubowarga zielonego nie zauważyłem żadnych kłótni .No ale u mnie pływały w baniaku 720 l ale nie wykluczone że w mniejszych bankach tak jak pisałem wyżej może dochodzić do aktów terroru. To samo tyczy glonojadów syjamskich podobno przysysają się do ryb o płaskiej powierzchni zrobiłem eksperyment umieściłem 6 sztuk od 5 do 16 cm wraz z grupą 15 sztuk płaskoboków. Przez 7 miesięcy nic się nie wydarzyło ,ale wszędzie wyczytasz ze się przysysają jak dorosną ,moim zdaniem po prostu brakuje im jakiegoś składnika w diecie. A nie mogąc znaleźć gdzie indziej szukają na rybach ,więc trzeba podchodzić z pewną rezerwą do tego co piszą bo nieraz i nie dwa przepisują bezmyślnie bzdury które wyczytali a które nie mają nic wspólnego z prawdą .Ale wracając do solniczki w sumie Butis butis też może nie być do końca bezpieczny z mureną. No najlepsze wyjścia zasadniczo są dwa albo same duże ryby drapieżne albo małe i ewentualnie duże wszystkożerne no ale z rybami do solanki to ciężko jest jak jest jedna to nie ma innej i tak w kółko . A Datnioides tak może być pojedynczo tylko tak jak Dormitator ma sporą paszczę i smoczą może połknąć jeżeli będzie duży. A o aklimatyzacje chodziło mi zasadniczo o to że tak robią w hurtowniach i sklepach, i później te ryby takie słabe są a mało jest akwarystów którzy wiedzą co to jest aklimatyzacja i stosują ja u siebie w domu. A skoro twoja babka kopie to pewnie czuje się dobrze u ciebie i zaaklimatyzowała się . A no ja też nie wiem dlaczego tak mało o estuariach się pisze wstydzą się czy co. Do tej pory nie znalazłem mureny która pobierała by pokarm bo kilka razy mi proponowano ale teraz zanim kupię to mówię żeby dali jej coś do szamy ale nie chcą jeść dlatego nie biorę jak natknę się na żarłoka to wezmę na pewno i wtedy się okaże czy naprawdę jest taka agresywna.A jeszcze lepiej jak będą ze 4 sztuki.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2009, 21:32:55 wysłane przez Drago »
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #76 : Wrzesień 25, 2009, 22:29:56 » |
|
No właśnie kłopot w tym, że babka ma ze 12cm, a murena byłaby około 30-40 (nie wiem bo zawsze pozwijana widziałem, w każdym razie spora). W sumie w sklepie były razem, ale to nie są warunki w których można by oceniać ich w miarę naturalne zachowania. Zresztą razem były tylko z 5-6 dni. Ale podobno murena jadła w tym czasie ochotkę, w ogóle nie zważając na babeczkę (dragon był nowy). A jeszcze mam pytanie, tą murenę było widać w baniaku czy jak ma kryjówkę to raczej poza nią w dzień się nie wychyla? Jak dla mnie to może siedzieć w norze i tylko do żarcia łeb wystawiać ale kobieta (w kawalerce) niestety też ma wpływ na zbiornik (ograniczany przeze mnie do minimum ale zawsze...). Co do Datnioidesa to podobno wcale takie hardy też nie jest, zwłaszcza jak ma w okolicy szybkie ryby jak u mnie monodactylusy. On żeby się zasadzić na cokolwiek większego to musi mieć spokój ogólnie w naturze to też woli zdecydowanie jakieś skorupiaki niż coś większego. Chciałbym Datnioides campbelli, ale niestety dogrzebałem się do cen w UK i nawet nie próbuję się dowiadywać o cenę w Polsce zwłaszcza, że znam je tylko z obrazków i łatwo jakiś kit bym przełknął. Smocza babka zdecydowanie się dobrze czuje. Bo mimo, że płochliwa, to mebluje sobie dom jak oszalała, a jak jej podrzucę pod aktualna norę żarcie to wcina aż się kurzy. Aczkolwiek musi trochę się oswoić, bo jednak monosy są straszne przy jedzeniu. Teraz (po ciemku) wrzuciłem dragonowi żarcie do wylotu nory to aż się zakłębiło i mu większość wyżarły. Dziobiąc żarcie z piachu, czego normalnie nie robią. Ale są nauczone żreć z ręki, to podpłynęła jedna zobaczyć po co ja łapę wsadzam i jak coś dziabnęła to wszystkie się zebrały Ale część żarcia wleciała między kamienie i babol spałaszował. Ogólnie coraz odważniejszy się robi, jeszcze z tydzień i myślę, że będzie wyłaził do żarcia. PS. Drago, ile Ty masz litrów, że chcesz "ze 4 sztuki" mureny trzymać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #77 : Wrzesień 25, 2009, 23:55:08 » |
|
Zazwyczaj te które widziałem miały około 30 cm i ta którą miałem też tyle. Zgadzam się z tobą ze w warunkach sklepowych nie da się ocenić zachowań. Więc trudno stwierdzić czy by żyły ze sobą dłużej w zgodzie .Te mureny chodzi mi o Gymnothorax tile ( bo widziałem też inną ale o tym później) są przyjazne wobec siebie więc możliwe jest teoretycznie że smoczą będzie traktowała jako inną murenę. Trzeba by się było po prostu o tym przekonać są tylko 2 wyjścia albo by siedziały razem albo smocza by zniknęła,ale szkoda babeczki by było . Moja murena siedziała podczas dnia w róże wystawiała tylko łepek natomiast wieczorem i w nocy wychodziła z kryjówki i aktywnie pływała. Szkoda tylko że nie w poszukiwaniu pokarmu w sumie nie wiem dlaczego odmawiają przyjmowania. Datnioides nie jest drapieżnikiem pelagicznym który szybko pływa jak to jest w przypadku np. Elopsa indyjskiego Elops machnata fajna ryba do estuarium. http://bio.ktnp.gov.tw/UpImg/A5/A50590002001.jpgNatomiast jego ubarwienie sugeruje że przebywa wśród korzeni mangrowców lub skał gdzie z zasiadki poluje dlatego na otwartej wodzie raczej ciężko mu coś upolować.Pewnie w zachowaniu przypomina strzępiele, pysk ma raczej wysuwalny co ułatwia zassanie ofiary. Nie wyglądają tez na łowców małży bo nie mają ich czym rozłupać, monodactylusy były by raczej bezpieczne bo są wysokie, drapieżniki wolą ryby o wrzecionowatym kształcie ciała. No to się cieszę że twoja tak dobrze się aklimatyzuje zobaczymy co będzie z moją ,próbowałeś dawać jej jakiś pokarm roślinny? A teraz wracając do drugiej mureny, będąc w hurtowni zobaczyłem 4 sztuki ładnych Echidna rhodochilus niestety leżały na boku pewnie w słodkiej wodzie były cena przystępna bo 40 zł napaliłem się ale wiedziałem ze i tak ich nie wyciągnę więc nie wziąłem. http://azumanettaigyo.com/02tsuhan/Others/Others_Image/Echidna_rhodochilus.jpgIle litrów nie wiele 720 na razie szukam dekoracji do niego i suszę korzenie które będą imitować korzenie mangrowców, jeszcze mam puste 300 l i tam bym chciał jakieś małe estuariowe rybki, ale sam wiesz jak z tym jest.
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #78 : Wrzesień 26, 2009, 19:47:59 » |
|
Szybkopływających mam już wystarczającą ilość teraz szukam czegoś żeby dno urozmaicić. Byłem znowu obejrzeć ta murenę i ciągle się waham, bo nie chciałbym dragona stracić... Datnioides nie ma szans monosów upolować, za szybki są i tak jak piszesz, nieodpowiedniego kształtu Ale kupuję go głównie dlatego, żeby pogonił je czasem i żeby przestały się tłuc, podobno najlepsza metoda na agresję u monodacyli to wpuścić coś sporego innego gatunku (dobre są argusy ale one podobne z zachowania do monosów i dość pospolite, więc wolę coś ciekawszego). Ta murena co wkleiłeś foto naprawdę fajna, i do tego max 30cm więc faktycznie super stwór. No ale skoro nie wyglądają zdrowo to faktycznie, też bym nie zaryzykował. Dragonowi dałem jakąś spirulinę ale nie wiem czy zjadł, on na razie strasznie skryty jest, karmię go u wylotu jego nory, to czasem łeb wychyli tylko, a czasem w ogóle czeka aż mu żarcie wpadnie do dziury. Zresztą czasami nie wiem w której norze siedzi, bo zmienia je tylko jak ma spokój i nikt nie łazi koło akwarium. Ale dobrze, że je. Muszę rozważyć, czy dołożyć murenę na dno czy "sleeper goby" Dormitator maculatus, plusem mureny jest to, że jest dostępna, a dormitator nie bardzo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #79 : Wrzesień 27, 2009, 19:03:04 » |
|
Decyzja o dołożeniu mureny czy dormitatora należy już do ciebie. A nie myślałeś o sumach na dno np. z rodziny ariusowatych albo plotosowatych ?
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #80 : Wrzesień 27, 2009, 22:32:10 » |
|
Lekcja 2W przerwie o rybach estuariowych chciałbym naskrobać coś o Śpioszce marmurkowej. Systematyka : rodzina eleotrowate Eleotridae . Nazwa : Śpioszka marmurkowa Oxyeleotris marmorata . Występowanie : Azja Mekong i Chao Phraya ,Indochiny ,Indonezja i Filipiny, także przy ujściach rzek gdzie zasolenie jest bardzo nie wielkie. Wielkość : na wolności do 65cm w dużych akwariach może osiągnąć 50 cm. Dymorfizm płciowy : samce mają wyższą drugą płetwę grzbietową , oraz dłuższą płetwę odbytową i mają wyraźniejsze łaciate barwy. Ubarwienie u samic jest bardziej jednolite. Woda : pod tym względem nie stawia dużych wymagań ,twardość do 20 dGH , pH 7,0 temperatura 22-28 °C , jako drapieżnik wymaga regularnych podmian wody. Akwarium : Długie i szerokie o jak największej powierzchni dna, minimum 250x100cm wysokość wystarczy 60 cm.Jako podłoże drobny piasek w którym lubi się zakopywać. Dodatkowo kryjówki z drewna w których lubią przebywać, rośliny są zbędne dla tej ryby, jednak żeby było coś zielonego można zasadzić coś mało światłolubnego.Najlepiej po kątach, bokach i przy tylnej szybie ponieważ wyrośnięte osobniki zakopując się będą wyrywać chwasty, oświetlenie nie powinno być zbyt mocne. Cechy zachowania : nie jest to ryba nadmiernie ruchliwa, denna ale za pokarmem podpływa nawet do powierzchni , dzień spędza zakopana lub przebywa w kryjówkach chociaż pokazuje się dość często. Ożywiać zaczyna się wieczorem i w nocy. Zetknąłem się z opinią że jest agresywna wobec przedstawicieli swojego gatunku. Ja posiadam cztery sztuki o wielkości w tej chwili około 9 cm i nie zauważyłem żadnego aktu terroru ani wobec przedstawicieli swojego ani innych gatunków którzy są równi wielkością lub więksi.Zobaczymy co będzie jak podrosną ,zresztą hodowana jest w dużym zagęszczeniu na farmach rybich ponieważ charakteryzuje się niedużym zużyciem tlenu i szybkimi przyrostami mimo dużego zagęszczenia więc raczej ta opinia nie jest prawdziwa. Jako współmieszkańców należy wybierać duże ryby,które nie zostaną skonsumowane, powinny być przynajmniej równe ze śpioszką . Pokarm : jest to bardzo drapieżna ryba która wszamie wszystko co uda się jej złapać i zmieści się do pyska, na dodatek ma niezły apetyt potrafi pochłonąć spore porcje karmy ,wygląda nieraz jak kolcobrzuch, w ciągu doby potrafi zjeść więcej niż sama waży. Młode osobniki zjadają mrożone larwy owadów wodzień ,ochotka kryl, dżdżownice małe rybki. Wraz ze wzrostem pokarm powinien być większy najlepiej ryby żywe lub martwe, serca i żołądki z kurczaka. Jako że larwy owadów są dobrym pokarmem ale nie nadają się zbytnio dla dużych ryb.Ja mielę wołowinę i dodaje do niej zamrożone zmielone wszelkie larwy owadów ochotkę, wodzienia , gammarusa,tubifeks, artemię , dafnie i tak dalej. Za każdym razem jest inny skład dodawany do wołowiny która pełni rolę spoiwa i zajmuje około 30 % karmy. Ryby nie tylko śpioszki wręcz uwielbiają ten rodzaj karmy i doskonale rosną. Rozmnażanie : nie mam żadnych danych na temat rozrodu w akwariach, w naturze ikra jest składana w gniazdach . Ciekawostki : w Azji ryba ta jest wysoce ceniona a jej mięso uchodzi za przysmak pozbawiony zupełnie posmaku mułu,stąd osiąga dość znaczne ceny. A jak pisałem wyżej hodowla w stawach nie nastręcza trudności , znosi bowiem doskonale trudne warunki, więc jest masowo hodowana. Wymagania : piasek w którym będą mogły się zakopywać, kryjówki najlepiej z drewna. Zarówno tekst jak i zdjęcia są mojego autorstwa .
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2012, 16:40:02 wysłane przez Drago »
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
margin
|
|
« Odpowiedz #81 : Wrzesień 28, 2009, 17:32:35 » |
|
Bardzo ciekawa i ładna ryba, niestety nie dla każdego. Jakiej płci są twoje rybki i czy trzymasz je z innymi gatunkami, a jeśli tak to z jakimi ? Mam nadzieję, że podzielisz się z nami dalszymi obserwacjami z ich życia. Czekam na jeszcze i dziękuję za ciekawy temat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #82 : Wrzesień 29, 2009, 08:37:59 » |
|
Drago, proponuję przenieść się ze słonawymi zwierzakami do wątku: http://www.akwarium.net.pl/forum/akwarystyczne-pogaduszki/slonawowodne-klimaty-ryby-ciekawostki-sprzet-etc/new/#newA śpioszki 9cm to jeszcze maluchy, więc agresja może im przyjść z wiekiem. Duże zagęszczenie na farmie rybiej to chyba jednak i tak znacznie większy obszar dla każdej ryby niż w domowym akwarium. Albo odwrotnie ale wtedy może być, że jest ich tyle, że agresja też może nie występować. Często jest tak, że w naprawdę dużym stadzie, ryby są mniej agresywne, niż w mniejszej gromadzie. Ale może też faktycznie być tak, że ten ich terytorializm to mit
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #83 : Wrzesień 29, 2009, 19:18:12 » |
|
margin przyznam się że nie sprawdzałem płci tych ryb więc nawet nie wiem. Na razie pływają w prawie pustym 500 l baniaku z ryb oprócz nich są sumy Agamyxis pectinifrons , Hoplosternum magdalenae , młody Wielopłetwiec ozdobny, Peckoltia sp. Buszowce lamparcie Ctenopoma acutirostre i płaz Typhlonectes compressicauda reszta ryb została pożarta. ducze propozycję z chęcią przyjmuję. A co do śpioszek zgadzam się z tym co napisałeś dosyć szybko rosną więc wkrótce wszystko się wyjaśni co do ich agresji.
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
margin
|
|
« Odpowiedz #84 : Wrzesień 29, 2009, 19:29:27 » |
|
Drago, chwilami gubię się w tych posiadanych przez ciebie gatunkach i najpierw muszę sprawdzić co to za stwory. Buszowce znam, ale ten rodzaj kiryśnika mnie nurtuje, jak opiszesz to powiem ci dlaczego. Płaz też jest nieasmowity. Zazdroszczę ci warunków akwariowych, to są dopiero możliwości A kto zjadł resztę obsady
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #85 : Wrzesień 29, 2009, 20:14:55 » |
|
Resztę obsady zjadły śpioszki , a co Ciebie nurtuje w tym kiryśniku?
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
margin
|
|
« Odpowiedz #86 : Wrzesień 29, 2009, 20:33:17 » |
|
Dzięki, chciałam tylko dowiedzieć się jakiego są koloru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #87 : Wrzesień 29, 2009, 22:12:22 » |
|
margin te warunki akwariowe dla mnie są już dawno niewystarczające 500 l wydaje się duże ale duża jest tylko ta liczba 500 bo samo akwarium już dla mnie jest małe tym bardziej że ma nietypowe wymiary140 x 52 x 70. Chociaż jak je kupowałem ze sklepu zoologicznego który został zamknięty 15 lat temu wydawało mi się ogromne, ale trzeba iść na przód. A i zapomniałem postaram się napisać jeszcze co nieco o innych gatunkach ryb.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2009, 22:56:14 wysłane przez Drago »
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #88 : Październik 01, 2009, 07:42:06 » |
|
Resztę obsady zjadły śpioszki
A kogo konkretnie zeżarły?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #89 : Październik 01, 2009, 11:27:02 » |
|
Zjadły oczywiście karmówkę łącznie 45 sztuk,nie wiem jak te ryby się nazywają nie znam się na takich. Może dzisiaj zrobię im zdjęcie. http://aquavisie.retry.org/Database/Vissen/Xiphophorus_variatus.jpg
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
|