Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Ryby akwariowe « O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych
Strony: 1 ... 58 59 [60] 61 62 ... 86
  Drukuj  
Autor Wątek: O nozowcach flądrach belonach i tym podobne ciekawe - szukam zainteresowanych  (Przeczytany 321477 razy)
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #885 : Marzec 01, 2011, 22:43:03 »

emperor dzięki za szybką odpowiedź trochę mnie wystraszyłeś ale jeżeli się pojawią to spróbuję. U mnie na dnie jest drobny piach 1mm są liście i kilka kryjówek.
Co do agresji w małych akwariach zgadzam się całkowicie, z moich obserwacji wynika że zdecydowana większość ryb toczących walki w ciasnych zbiornikach na kwarantannie po przeniesieniu do większych przestały zwracać na siebie uwagę. Tyczy się to także dużych pielęgnic, które w małych akwariach wyznaczały terytoria osobnicze natomiast w dużych wcale im to w głowie nie było.

O to trzymanie kilu osobników pytam z tego względu że nigdy nie miałem żadnych małych pielęgniczek typu apisto czy nannacara nawet ramirezek. Miałem tylko bardzo krótko kilka większych pielęgnic najbardziej popularnych kilka lat temu, więc nie mam żadnego doświadczenia na tym polu. A nie chciałbym trzymać ich haremami z tego względu że wydaje mi się iż w większej grupie mogą mieć ciekawsze zachowania, ale mogę się mylić.
Chociaż nawet takie molinezje zwykle pływają każda sobie, jednak u pewnego gościa od którego brałem młode na karmę doznałem lekkiego szoku. Miał ponad 60 sztuk takich około 5 cm w akwarium 300 l i wszystkie pływały pełną ławicą, nie było ze któraś się oddzieliła, naprawdę widok niesamowity jak płynęły wszystkie razem i zwroty też robiły wszystkie razem, jak sardynki. Pierwszy i ostatni raz widziałem takie zachowanie, ale wtedy spodobało mi się to w tych rybach.
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2011, 22:57:09 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #886 : Marzec 01, 2011, 22:51:31 »

Drago tak jak pisałem nie polecam haremów akurat tego konkretnego gatunku.
Miałem 3 samice i były kilka razy dziennie zadymy. Przy przewadze samic może być masakra.
Ryb nigdy nie rozmnożyłem. Ikra za każdym razem pleśniała. Próbowałem różnych metod bez skutku.
Dziś mam większe doświadczenie w akwarystyce, ale nie mam pojęcia co było nie tak.

Poza tematem
Mógłbyś na swojej stronce wrzucić parę fotek całych baniaków.
Byłoby na co popatrzeć
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2011, 23:06:30 wysłane przez emperor » Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #887 : Marzec 01, 2011, 23:08:57 »

Co do ikry to możliwe że tak jak w przypadku neona ikra jest wrażliwa na bakterie, grzyby i pierwotniaki. Trzeba by było akwarium tarliskowe naświetlić ultrafioletem lub dodać akryflawiny. Lub była zbyt wysoka twardość węglanowa, bardziej wrażliwe ryby mają w takiej wodzie utrudnione zapłodnienie ikry i jej rozwój. A może jeszcze jakiś inny nieznany czynnik.

Foty moich baniaków obiecałem duczemu że pokarzę mam zrobione zdjęcia dwóch jeszcze muszę cyknąć czterem i wrzucę tu na ten wątek. Największy problem mam w tym że pomieszczenie gdzie się znajduje moje 8 baniaków i 5000 l  ma 4,5 x 3 metry. Więc bardzo trudno jest cyknąć coś co ma 200 - 300 cm długości bo między nimi mam korytarz jakieś 120cm. Dlatego muszę robić zdjęcia w trybie panoramy.
Ale czy będzie na co popatrzeć chyba się wszyscy rozczarują bo nie są to dzieła sztuki.
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2011, 23:18:09 wysłane przez Drago » Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #888 : Marzec 01, 2011, 23:18:36 »

Trudno mi teraz powiedzieć. Wtedy jeszcze nie prowadziłem dzienników.
Do apisto i podobnych jednak już raczej nie wrócę. Pociągają mnie inne kierunki.
Z tymi molinezjami to ciekawa sprawa. Może hodowca ciągle symulował sytuacje zagrożenia by uzyskać zachowania ławicowe ,co akurat u molinezji byłoby trudne. Taka "tresura".
Żartuję oczywiście.

Mnie osobiście nie interesują dzieła sztuki.
Ciekawe gatunki jak najbardziej.
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2011, 23:40:31 wysłane przez emperor » Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #889 : Marzec 02, 2011, 08:48:07 »

Co do ikry to możliwe że tak jak w przypadku neona ikra jest wrażliwa na bakterie, grzyby i pierwotniaki. Trzeba by było akwarium tarliskowe naświetlić ultrafioletem lub dodać akryflawiny.
Dokładnie w ten sam sposób działają garbniki. Może właśnie tego zabrakło, żeby ikra się prawidłowo rozwinęła.

Moje Hepsetusy jakoś złagodniały w stosunku do siebie, może dlatego, że średni zaczął więcej jeść od dużego i właściwie wyrównały się rozmiarami. Najmniejszego pogoni czasami, ale też bez przekonania. Tak je obserwuję i się zastanawiam nad płcią, ale żadnych różnic nie widzę. Bo wpadłem na pomysł, żeby zasymulować porę suchą jak się cieplej zrobi (nie grzeję akwarium) i może by się para dobrała i spróbowałyby coś pokombinować. Są 3 sztuki więc szansa na parę jest. Niestety latem mnie nie ma przez 2 miesiące, ale jakoś maj-czerwiec jak będzie gorąco to spróbuję.
Zapisane

asagoth
Coldwater
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1273


Rock 'n' roll baby


WWW
« Odpowiedz #890 : Marzec 02, 2011, 14:17:32 »

Czytam Drago, że poruszyłeś temat Iranocichli... sam wiele bym dał aby je zdobyć, poluje na nie od jakiegoś czasu. Gdybyś miał jakikolwiek namiar na tą rybę, to chętnie sam bym sobie je zakupił... trzeba by sprawdzić po forach czy w Niemczech lub Francji jej nie ma... z innych wręcz już mistycznych pielęgnic chciałbym dodać jeszcze jeden poszukiwany przeze mnie gatunek a mianowicie Alcolapia alcalicus (Soda cichlid) to prawdziwy cud ewolucyjny, opis zamieszczam w linku co by każdy wiedział o co mi chodzi...
http://www.seriouslyfish.com/profile.php?genus=Alcolapia&species=alcalicus&id=573
Zapisane

emperor
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1446


« Odpowiedz #891 : Marzec 02, 2011, 16:15:29 »

asagoth, a szukałeś wśród czeskich hodowców.
Swego czasu mieli bardzo ciekawe ryby. Powinienem mieć jeszcze gdzieś jeden namiar na kolesia który mnie załatwiał parę zwierzaków.
Jeżeli znajdę zapytam o Alcolapia alcalicus (Soda cichlid).
Tak swoja drogą piękna ryba.
Zapisane

Pośpiech w akwarystyce jest wskazany tylko w
czasie zbierania wody z podłogi

Mój baniaczek
http://www.akwarium.net.pl/forum/nasze-akwaria/240l-korzenie-i-galezie/
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #892 : Marzec 04, 2011, 00:20:39 »

emperor w sumie nie można wykluczyć tej tresury, jednak nie od dziś wiadomo że większa populacja jednego lub kilku gatunków ma zupełnie inne zachowania. Szkoda że nie nie mam filmu z tymi molinezjami bo widok był, no ciekawy. Dlatego chciałbym trzymać po kilka sztuk tych pielęgniczek, bo wtedy ich zachowanie bardziej mi się podoba tak jak np. na tym filmie, tylko że tu są jeszcze młode osobniki.

Jednak cena np. T. candidi trochę komplikuje nabycie większej ilości, no ale zobaczymy.
Szkoda że jak na razie oprócz Ciebie nikt nie ma doświadczeń w tym kierunku.

ducze masz rację że garbniki powstrzymują rozwój wszelkich patogenów i w większości przypadków to wystarczy. Jednak ja podałem przykład neona gdzie garbniki o których nie wspomniałem bo wydawało mi się to oczywiste i akryflawina były dodawane po naświetleniu fiolą. Teraz neony nie są już pewnie tak delikatne, jednak przy wrażliwych rybach naświetlanie nie zaszkodzi.

Co do płci szczupaków to patrząc po innych rybach szczupakokształtnych jak i belonach samice są zazwyczaj pełniejsze w partii brzusznej i większe, co nie znaczy że i w tym przypadku musi tak być.
Jeszcze istotna rzecz to po osiągnięciu jakiej wielkości zwłaszcza samice jeżeli taki jest u nich dymorfizm płciowy, zaczynają dojrzewać płciowo. Tym bardziej że Hepsetusy do karłów nie należą, patrząc po naszym szczupaku który do tarła przystępuje po przekroczeniu 40 – 45 cm, to wydaje mi się że zwłaszcza samice powinny te 35 cm osiągnąć.
Symulacja pór roku nie wydaje mi się konieczna do osiągnięcia celu ale nie zaszkodzi spróbować, z moich doświadczeń np. z belonami wynika że symulacją do tarła jest bardzo obfite karmienie żywym pokarmem. U mnie do tarła przystąpiły po tym jak przez dłuższy czas pływały wśród chmary słonecznic. Nie miały jakichś specjalnych warunków do tego, twardość wody 18 °n a pH 7,5 tylko że w takiej twardości młode się nie wyległy. Po nieznacznym obniżeniu do 11 °n pisklaki pływały pod powierzchnią. I tu zaczynają się schody, młode belony żywią się tylko świeżo wyklutym narybkiem ryb labiryntowych. Krajowe szczupaki podobno żerują na larwach ryb karpiowatych,  chociaż na tym forum były propozycje karmienia ich nawet żółtkiem, bez komentarza. Więc nie wykluczone że Hepsetusy też potrzebują takiego pokarmu. Jednak mogę się mylić.

asagoth dostałem odpowiedź, większość tych pielęgnic które wymienilem jest dostępna bez problemu lub okresowo. Jednak co do Iranocichli to nie mam dla nas dobrych wieści, to jest odpowiedź.
To może być trudne jeśli nie najtrudniejsze z całej listy, ale nie wykluczone.
Jednak jeżeli dostanę cynę to możesz być pewien że dam znać.
Sodowa pielęgnica jest ciekawa tym bardziej że woda to nie jest jakiś problem, ale potrzeba jednogatunkowego baniaka, a z tym przynajmniej u mnie byłby kłopot lokalowy. Jednak z ciekawości zasięgnę języka o dostępności.
Ja z pielęgnic chciałbym jeszcze ślepą Lamprologus lethops występującą na dużych głębokościach około 200 metrów rzeki Kongo. Jednak największym problemem jest wyłowienie żywych okazów, bo zabija je dekompresja.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #893 : Marzec 04, 2011, 13:19:58 »

No faktycznie może te moje szczupole trochę za małe na tarło. Spróbuję je teraz mocniej karmić i coraz więcej żywca dawać. W sumie narybek byłby fajnym uwieńczeniem ich hodowli, ale bardziej mnie ciekawi samo tarło i ewentualne zachowanie dobranej pary. Pieniste gniazdo jakoś mi do takich ryb w ogóle nie pasuje, piana mi się bardziej kojarzy z rybami o mniej impulsywnym sposobie poruszania. No ale zobaczymy, warunki mają chyba dobre, niestety może zabraknąć "kilku" litrów żeby chciały coś kombinować.
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #894 : Marzec 11, 2011, 10:47:27 »

Jak już się pojawił temat o ciekawszych kolcobrzuchach, to pociągnę ten temat tutaj Smiley Nie myślał ktoś o trzymaniu jakiegoś większego kolca? albo może ktoś ma z nimi osobiste doświadczenie? Drago? Bo tak wymyśliłem, że mógłbym zmienić wystrój w zbiorniku, zasypać piaskiem zamiast bazaltu, rozgracić je i wpuścić Fahakę Smiley zbiornik dla dorosłego wystarczający, szczupaki powinny sobie poradzić (i w mniej zawalonym wystroju i z kolcobrzuchem), resztę mniejszych ryb bym oddał. Kiedyś mnie Fahaka strasznie ciągnęła, a teraz myślę, że nie byłoby problemów z jej zdobyciem. A kolcobrzuchy z tymi swoimi oczami są genialne Smiley
Zapisane

Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #895 : Marzec 11, 2011, 21:28:04 »

O widzisz ducze jak napisałeś o tym kolcu to przypomniało mi się że w naszym akwarium z marca 2003 nr. 42 Wojciech Hapke opisywał swoje spostrzeżenia. Najpierw pływał z jakimiś pielęgnicami i pyszczakmi, ale podgryzał płetwy pielęgnicom, natomiast pyski były bez szwanku. Potem pielęgnice zostały wyłowione i kocobrzuch był sam ale że nie był zbyt widoczny bo się chował zostały dołożone Tilapia buttikoferi, jednak skończyły jako pokarm, za małe były. Potem dodał flower horny i pyski, no i żyły w miarę spokojnie bo kolcobrzuch nieraz sam musiał się bronić.
Czyli szczupaki powinny dać z nim radę bo są dosyć szybkie. I tak sobie teraz myślę o tym co pisali o brunatnym, może pływały z nimi jakieś spokojne ryby i dlatego kolce je podgryzały, no ale jak będą u mnie to sam zobaczę gołą prawdę o kolcobrzuchu brunatnym.
Wiesz jeżeli fahaka pojawiłby się w ofercie to byłbym zainteresowany, ja bardzo lubię odkrywać nowe dla mnie gatunki.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #896 : Marzec 15, 2011, 08:56:19 »

Mordeczki moje!! Znów jestem! Smiley
Co tam u Was Wink
Cieszy mnie, że temat się kręci, bo jest bardzo pro.

U mnie porosło towarzystwo - wilk ma już z 30cm Smiley Strach rękę wsadzić.
Upasłem również Erythrinusa - najnowsza obserwacja jest taka, że lubi ochotkę jak diabli.

Oddaję pawiookie, bo porosły niesamowicie odkąd je wziąłem i trochę już się robi ciasno.
Myślę nad jakimś większym okazem, dopasowanym do Hopliasa.
Pomyślałem nad szpioszką marmurkową - Oxyeleotris marmorata - wiem, że Drago ją ma lub miał, nawet opisy jego autorstwa krążą w sieci Smiley

Napiszcie co myślicie o takim składzie osobowym Smiley
Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #897 : Marzec 15, 2011, 11:17:36 »

Drago na swoją stronę wrzucił już opis tej śpioszki Smiley Tylko jak wilk już ma 30cm to musiałbyś też solidnej wielkości śpioszkę wpuścić, żeby miała szansę Smiley chyba, że ją upaść w jakimś innym zbiorniku, bo z tego co Drago piszę, to są strasznie żarłoczne, więc i rosną pewnie bardzo szybko.

Oba wilki trzymasz teraz razem czy osobno?
Zapisane

bloniu
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1180


Hoplias malabaricus


« Odpowiedz #898 : Marzec 15, 2011, 12:04:46 »

Osobno, Erythrinus prawie został zjedzony przez Hopliasa wczesną jesienią i przeniosł się do 70l hotelu i tak sobie tam siedzi samiutki.
Śpioszkę moge mieć 20cm, więc liczę, że szybko poziom wyrównam. Będę karmił Hopliasa obficie codziennie, żeby nie brał się za śpioszkę.

Z opisu Drago faktycznie wynika, że wciąga duże ilości, więc liczę, że szybko podgoni, zwłaszcza, że Hoplias tak super szybko nie rośnie jakby można się było spodziewać.

Docelowo w akwarium będzie Hoplias i śpioszka aż się zrobi za ciasno - wówczas sprzedam "bydlaki" i pomyślę nad czymś nowym - nie wiem czy najpierw nie nad nowym akwarium - 200x60x60 mi chodzi po głowie, w zasadzie potrzebuję tylko akwarium i szafki - Eheima 2228 mam + dwa powerheady aqua szut 750 powinny pociągnąć temat.

A jeżeli nie ogarnę dużej bańki to zakupię jakąś piranię samotnika - może elongatusa albo niewyrośniętego rhomba...
W sumie opcji jest bardzo dużo...
Zapisane

I consider myself as a one fish wolf pack
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #899 : Marzec 15, 2011, 16:13:34 »

Stanowczo nie polecam wilka hopliasa i śpioszki, co prawda te drugie rosną szybko zwłaszcza w młodzieńczym wieku, to jednak wilk jest szybszy. Dopóki dysproporcje były że śpiochy większe od hopliasa był spokój, jednak gdy je przerósł to zaczął się do nich sadzić. Na początku naprężał wszystkie płetwy rozchylał pokrywy skrzelowe i je straszył. Potem zaczął się rzucać w ich stronę, one wcale nie zwracały na to uwagi i się go nie bały, jednak że przerósł wszystkie ryby w przedszkolu to postanowiłem go oddzielić, szkoda mi było go rozdzielać ze szczupakami bo się chyba zżyły. Jednak zrobiłem to tak na wszelki wypadek żeby nie strzeliło mu coś głupiego do głowy, mój bloniu jest łagodniejszy od Twojego, więc tym bardziej nie polecam, za bardzo przypominają mu swoich pobratymców. Mniejsze wilki Erythrinus, Hoplerythrinus  jak najbardziej, oczywiście do czasu gdy śpiochy ich nie przerosną.
Ewentualnie tak jak pisze ducze śpioszka musiała by być większa, ale w przypadku wilka blonia który jest bardziej agresywny myślę że i ta opcja by nie wypaliła. Dlatego w Twoim akwarium bloniu dopasować coś do hopliasa to ni w ... ni w oko.
Co do akwarium bloniu to dlaczego chcesz taką wysokość, planujesz coś wysokiego ?
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Strony: 1 ... 58 59 [60] 61 62 ... 86
  Drukuj  
 
Skocz do: