Więc w końcu pokaże dwa z czterech (EDIT: trzy z paru więcej
) moich baniaczków. Jako że z akwarystyką zaczęłam na dobre jakiś rok temu (wcześniej w większości były to pomyłki, ale o tym ciii...) więc proszę o wyrozumiałość.
A więc zaczynamy. Na początek obecnie moje największe akwarium - 112l.
Zbiornik ma standardowe wymiary 80x35x40cm, czyli 112l, przednia szyba prosta.
Jako filterek - pompa z gąbką Aquaszuta (typ 300).
Grzałka - AquaEl 100W, temperatura 26*C.
Oświetlenie 2x18W (to normalne, białe świetlówki z Castoramy)
Jako podłoże jest zwykły żwirek kwarcowy (przymierzam się do zastąpienia go Floranem lub Volcanitem)
Rośliny to żabienice (Echinodorus amazonicus, E. barthii, E. bleheri), mikrozoria (Microzorum pteropus i odmiana "Windelov"), nurzaniec (Vallisneria spiralis), najas (Egeria najas - nie jestem pewna), mech jawajski. Roślinki praktycznie nie są nawożone - jedynym dodatkiem są pałeczki Filtusa pod żwirkiem i od czasu do czasu Ferro Aktiv.
Ze zwierzyńca: 1 samiec i 3 samice bojownika syjamskiego (Betta splendens), 5 zwinników latarników (Hemigrammus ocellifer), 6 razbor hengela (Trigonostigma hengeli) i 6 otosków (Otocinclus affinis). W planach jak już zwinniki dokonają żywota dokupię razborek i piskorków.
Hmmm... co by tu jeszcze... w planach mam jeszcze dokupienie paru małych korzonków i obsadzenie ich mikrozorium (prawdopodobnie padnie na odmianę "Narrow"). W obecnym stanie zbiornik funkcjonuje od sierpnia lub września (skleroza nie boli)
I kolejny zbiornik, czyli zestaw AquaEl Pearl 50.
Wymiary to 50x30x30, czyli 45l.
Filtr wbudowany w pokrywę (wkłady to gąbka, ceramika, gąbka - ta ostatnia do zamiany na coś ceramicznopodobnego, ewentualnie torf), na rurkę założona dodatkowo gąbka, jako prefiltr i zabezpieczenie przed wciąganiem rybek.
Grzałka to AquaEl 50W (26*C)
Oświetlenie 1x15W (i na razie wystarcza)
Podłoże to gruboziarnisty piasek kwarcowy (z dodatkiem pałeczek nawozowych) - kiedyś zamienię na bazalt (i wówczas zamiast kirysków będą krewetki)
Pora na chwasty: nurzaniec (Vallisneria spiralis), moczarka (Egeria densa), mikrozorium "Narrow" (Mikrozorum pteropus "Narrow"), żabienica Blehera (Echinodorus bleheri), żabienica (E. magdalensis - nie jestem w 100% pewna czy tak jest), ludwigia (?)
Rybiaste: 1 samiec bojownika (Betta splendens), około 12 stanowczo zbyt ruchliwych gupików endlera (Poecilia wingei) i 4 młode jeszcze kiryski spiżowe (Corydoras aeneus), które docelowo będą w stadku 8 szt w 112.
W stanie obecnym zbiornik jest od miesąca (pół-restart, z powodu kompletnej zmiany wystroju), ciągle szukam nowych roślin, by jakoś ładnie to wyglądało.
Uprzedzając pytania - parametrów wody nie mierzę i na razie nie zamierzam (jedynie pH, które w obu zbiornikach wynosi około 6,8)
Tak więc zapraszam do komentowania, wychwalania i krytyki (czyli piszcie co wam się podoba lub nie, co zmienić, zamienić, wymienić itd...) - jest szansa że dzięki Wam powstanie coś naprawdę ładnego...
18.01.2009 AKTUALIZACJA:
45l prezentuje się teraz tak:
żabiebicę zastąpił korzeń z Narrowkiem , doszedł jeszcze jeden, doszły samiczki bojownika i parę małych endlerków
25.01.2009
Wystartował kolejny baniaczek:
Akwarium 40x25x25 profil, czyli 23l.
Filtr: AquaEl Fan Mini (przykręcony prawie na maksa)
Grzałka: Hagen Elite 50W (do wymiany na coś lepszego. na razie musi być) (27-29*C)
Oświetlenie: na razie żarówka 25W, podczas najbliższych zakupów będzie świetlówka 9/11W
Podłoże: piasek kwarcowy
Roślinki: rogatek (Ceratophyllum demersum), kryptokoryna (wie ktoś jaka?) i gałęzatka (Cladophora Aegagropila; wiem, wiem - to nie roślina, ale też zielone
)
Z tych co pływają: samiec bojownika, w przyszłości tylko krewetki (jak się uda to yellowki)
Ozdoby: korzeń i łupki. Kamyczki tylko przytrzymuja gałęzatkę przed próbami lotów.
17.02.2009
AKTUALIZACJA 23L:
Tak to dzisiaj wygląda - doszło małe mikrozorium Narrow (i liście dębu dla krewetek). No i rogatek troszkę za bardzo 'zaszalał'
AKTUALIZACJA 45L:
Kompletna zmiana. Czyli powrót do korzeni (w sensie dosłownym i w przenośni). Wreszcie mam znów pielęgniczki