następny »

[Luana]

23l - zarosło. Ciut za bardzo. I muszę troszeczkę poprzecinać. Bojownika już nie ma - został wymieniony na krewetki, tymczasowo mieszka samiczka bojownika (która jak tylko znajdę ładnego samca zamieszka w 112)

Za to 45l zupełnie się zmieniło - powstało coś na kształt "Czarnych wód" z 4 (docelowo 5 bo jeden skutecznie unika złapania) otoskami, 7 neonkami zielonymi i parą pielęgniczek ramireza (których i tak nie widzę). Za to neonki mają ADHD i nie dają się sfotografować (tzn. dają, ale wychodzą jak rozmazane świecące smugi na wyraźnym tle)

Fotki w pierwszym poście

[izago1]

A mi sie podoba, mimo ze takie zarosniete. A jakie krewecie tam masz? Te mroczne rowniez swietne! Pozdrawiam ! 

[Luana]

Na razie Red Cherry i Babaulti. Kiedyś będą tylko Yellowki lub Crystalki.

[renii2]

Podziwiam za  kreatywność  , najbardziej podoba mi się najmniejsze, chociaż każde ma swój urok, 45 bardziej podobała mi sie przedtem- szkoda mi jej , no ale u Ciebie zmiany postępują tak szybko, że kto wie, co będzie przy następnej aktualizacji?

[Luana]

Być może muszlowce . Albo badisy. Albo proporczykowce. Albo wielkopłetwy... Wyjdzie w praniu

Na razie 112 zamieniłą się w ogólniak i przechowalnię rybek, w jednym z pozostałych zamieszkały gupiki (endlerki i pawie oczka z przychówkiem)