Muchomorek by nie mieć problemów z glonami nie trzeba mieć mętnej wody, co na pewno zmniejszy ilość światła w wodzie ale przecież roślinom też to zaszkodzi.
Jasne, że nie trzeba w akwarium, ale skoro już jest mętna... Napisałem, że nie ma powodu tak się martwić mętną wodą, bo to jest zjawisko przejściowe. Co jest bardziej szkodliwe? Wyłączanie na trzy dni wszystkiego i chowanie pod kocem? Czy zmętnienie?
A taka propozycja zaciemnienia padła.
W dużych zbiornikach zmętnia się wodę specjalnie np. wpuszczając ryby żerujące w dnie, albo stosuje wapno gaszone.
W akwarium to co innego, jest dużo różnych metod i w zasadzie koszty nie mają znaczenia. (Nikt by nie wyrobił finansowo, gdyby musiał nasycać z butli CO2 cały staw, a w akwarium się to robi!)
Pomysł z planktonem który zaraz zostanie pożarty przez ryby też jest irracjonalny(...)
Widziałem taką konstrukcję bardzo tanią. Filtr zewnętrzny doklejony do akwarium w postaci akwarium 10 l. Bardzo mi się spodobał. Tam dafnie by przeżyły, bo tam ryb nie ma.
(...)2 akwarium z roślinami wodnymi i silnym oswietleniem.
Czym by się to różniło od wstawienia roślin do akwarium głównego?
ty chyba nie potrafisz czytać bo ja już kilkukrotnie napisałem ze twoje porady są doraźne
Jakie doraźne, jeżeli filtr działa cały czas i spada poziom związków w wodzie?
i jest to walka z skutkami tak samo jak wpuszczenie ryb glonozernych. Bo glony dalej będą się pojawiać(...)
Być może masz rację. Tak jest np. z amurem. Zjada tyle roślin, ile waży codziennie, ale trawi z tego tylko 50%
Te 50% unoszą się w wodzie, są uwalniane z roślin, co tylko pogarsza sprawę. Nie wiem, jak odżywiają się malutkie rybki akwariowe, ale można śmiało podejrzewać, że podobnie.
Bo glony dalej będą się pojawiać a dafnia nitek ci nie zje, tak samo racicznica na wszytkie glony nic nie poradzi.
Walka z przyczynami to zagłodzić glony co już kilkukrotnie napisałem ale do Ciebie coś to nie trafia

Trafia! Przecież mówię o tym samym: Pozbyć się zbędnych NPK z wody! Różnymi metodami, niekoniecznie jednym jedną metodą. Większe glony można filtrować i usuwać mechanicznie.
A propo gupików, to że one szybko się rozmnażają nie czyni z nich ryb 2 kategorii,
A propo's gupików, są rybami drugiej kategorii, choćby przez swoją cenę :-)
Raczej nikt nie będzie testował warunków wpuszczając arowanę! (Badając zjawiska rynkowe zakłada się, że ludzie podejmują racjonalne decyzje i traktuje to jako aksjomat!)
Ważniejszą cechą gupików niż cena, jest ich wytrzymałość.
a kwarantanne robi się w osobnym akwarium
A, czy ja mówiłem, że nie? W którym miejscu?