Witam wszystkich, mam problem z roślinami. Miałem sporo swoich ale jeszcze parę zamówiłem. Przyszły one pocztą kurierską i po otwarciu zobaczyłem bryły korzeniowe całe skute lodem, liście roślin były zwiędnięte. Myślałem, że jeszcze odbiją i po obcięciu zwiędłych liści wsadziłem je do akwarium. Przyszły również zamówione nazowy PlantaActiv makro i mikroelementy, które wlałem w odpowiednich proporcjach do akwarium. Po jakimś czasie zauważyłem jakieś fluki pływające w wodzie. Później atak glonów nitkowatych. Najpierw na nurzańcach póżniej przeszły w zastraszającym tępie na inne rośliny.
Jakby tego było mało rośliny zaczęły mi gnić, nawet te, które już miałem wcześniej. Od razu wywaliłem te podbnite. Zauważyłem również , że straciłem 4 skalary i 3 mieczyki w ciągu jednej nocy.
Pomyślałem, że muszę wymienić wodę, i zrobiłem podmianę jakieś 50%.
Ryby od razu zaczęły inaczej pływać, zrobiły się żywsze.
Mam do was pytanie, od czego się to zrobiło i co mam dalej robić

?
Czekam na wasze odpowiedzi.