następny »

[racso]

doszedłem ostatnio do wniosku że jak ktoś nowy wchodzi na forum to zwykle jest coś nie tak i wszyscy każą mu kupować, inwestować itd. , itp. a może to być ktoś kto nie ma kasy i się załamie że rybkom źle a on nie ma funduszy i to mnie "natchnęło" do tego żeby każdemu nowemu na starcie zadać pytanie: "czy masz pieniądze na takie drogie hobby?". jak ma to mu WYTŁUMACZYĆ co ma zmienić itd. a jak nie ma to mu delikatnie powiedzieć że to raczej nie dla niego...
no i co wy sądzicie o takim rozwiązaniu

[Krzysiek19]

Jak nie ma kasy i ma np akwa 25 litrów i ma tam przerybienie no to mówimy żeby oddał część rybek.Każdy zaczynał od małego akwa,nie wiedział jakie ryby może w nim chować itd. itd.

[Peterpl]

Z tym, że akwarystyka nie zawsze jest drogim hobby, można zapewnić rybką dobre warunki za względnie małe pieniądze. Nie trzeba od razu kupować nie wiadomo ile roślin, tylko kilka tanich sadzonek, czekać aż się rozrosną itd. Jak ktoś ma obsadę do większego litrażu to nie musi zaraz wykładać kasy na nowe, tylko może oddać część rybek. IMO akwarystyka słodkowodna wcale drogim hobby nie jest. Chyba, że ktoś jest narwany i musi mieć wszystko na teraz, już, zaraz, wydaje kasę bez głębszego zastanowienia czy na pewno mu to wszystko potrzebna, a potem czasem żałuje (np. ja;) )

[racso]

no w takich wypadkach to tak ale nie jak w innych...
edit.
no ale dla kogoś nawet 100zł na start może być kupą kasy