Ramirezy, neonki, red cherry.............bleeeeee
Rzeczywiście, oryginalne jak cholera, te 3 gatunki są na tym forum wałkowane do zrzygania
Do autora wątku: sorki, ale jak dla mnie startowanie z akwarium po to by po kilku miesiącach je zamknąć nie ma większego sensu. Mimo wszystko może jednak Kolega pomyślałby o zbiorniczku roślinnym, ew. dodał jakieś ładne ozdobne ślimaczki ? Wtedy w razie konieczności zakończenia zabawy nie byłoby dylematów co zrobić z fauną, przedstawicieli flory jakoś zawsze łatwiej się pozdbyć, ot choćby na allegro. A nawet jakby miały trafić do kubła, to przecież też żadna tragedia. Zresztą takie akwarium nie wymaga tyle zachodu, nie byłoby fauny, więc można by je spokojnie czyjejś opiece powierzyć, na czas nieobecności, bez większych obaw, że ów ktoś zrobi coś nie tak.