następny »

[dolly]

Ja muszę pogratulować odwagi.Ogromne akwa jak na pierwsze.Na bank za rok będzie super,wiadomo jednak że z tym wiążą się koszta.Więc powolutku dokupisz roślinek,pomyślisz o rybkach i będzie dobrze 
Powodzenia

[nestoor]

Ja muszę pogratulować odwagi.Ogromne akwa jak na pierwsze.Na bank za rok będzie super,wiadomo jednak że z tym wiążą się koszta.Więc powolutku dokupisz roślinek,pomyślisz o rybkach i będzie dobrze 
Powodzenia

Dzieki ... dlatego własnie nie jest jeszcze super bo za malo czasu i nie moge odrazu kupic wszystkiego.... no i juz wydalem ponad 1,7 tys - niechce zeby zona "sie zniechecila" ;d

[gomez1982]

Znam ten ból jak się dziewczyna dowiedziała że 800 zł poszło na 54 litry plus wszystkie rzeczy do niego.Ale jak zobaczyła efekt to jak przychodzi do mnie to pierwsze co to idzie oglądać akwarium.Ale jednego Ci zazdroszczę to litrażu.Ale roślin dokup będzie wyglądało świetnie tak po dwóch miesiącach jak się rozrosną.

[andrzej72]

Ja muszę pogratulować odwagi.Ogromne akwa jak na pierwsze.

Myślę, że Nestoor dobrze zrobił, startując duży zbiornik jako swoje pierwsze akwarium. Nie od dziś wiadomo, że duże zbiorniki "wybaczają" pewne niewielkie błędy popełnione na początku, łatwiej się je utrzymuje, są stabilniejsze... A koszty takiego baniaka wraz z akcesoriami - wiadomo do najniższych nie należą. Ale nikt nie mówił, że akwarystyka jest tania, choć można "zmontować" akwarium za dość przyzwoite pieniądze.

[gomez1982]

Można można ale z perspektywy czasu i czytania forum tańsze nie zawsze oznacza wytrzymałe i zdarza się że i tak potem musimy kupić coś lepszego.No jak ja liczyłem dla siebie koszt 240 L to wyszło mi około 2500 zł więc dość sporo.Ale przyznać trzeba że pieniądze jakie wydaliśmy cieszą nasze oczy i to jest chyba najważniejsze.

[andrzej72]

Mam ledwo 102 litry. Jak sobie jakieś 4 miesiące temu policzyłem, ile wpakowałem już swój baniak to mnie zgięło. Wyszło około 3 tysięcy od momentu kiedy je kupiłem (jakieś 2lata temu).Aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że to i tak niewiele w porównaniu z niektórymi użytkownikami tego forum 
Tańsze nie zawsze jest gorsze. Pytanie - kto czego oczekuje od sprzętu, który kupi. Można kupić Mercedesa i wozić nim ziemniaki, Można kupić cichego Eheima za setki złotych, a można kupić i jego odpowiednik za 200 PLN, który będzie co prawda głośniejszy ale i tak będzie robić to samo co drogi Eheim. Awaryjności raczej nie biorę pod uwagę, bo z tym bywa różnie - nawet Mercedesy i Bentleye się psują.
Myślę, że dobrym przykładem taniego zbiornika jest low-tech. Jednak cała sprawa rozbija się o pojemność akwarium - tu moim zdaniem, jeśli finanse i warunki mieszkaniowe na to pozwalają, powinno się wybierać nieco większe. Sam osprzęt nie musi być już z najwyższej półki, aby spełniał nasze oczekiwania, choć jego koszty rosną wraz z pojemnością zakupionego zbiornika. Wszystko zależy od tego ile pieniędzy i czasu jesteśmy w stanie przeznaczyć na hobby. Bo wiadomo - im większy baniak tym więcej czasu potrzeba na jego pielęgnację.

Nestoor - masz taki litraż, z którym można poszaleć. Jeśli planujesz "zieleniaka" to tu masz ogromne możliwości jeśli chodzi o rośliny i wystrój. Trzeba jednak w rośliny mocno zainwestować, bo ziele to ważny element w akwarium. W start włożyłeś dużo pracy a i pewnie Twój portfel nieco zubożał  . Biorąc pod uwagę obsadę jaką planujesz (pierwszy post) więcej roślin będzie Ci potrzebne - ramirezy i neony tego potrzebują.

[gomez1982]

No ja bym na Twoim miejscu takich zestawów jakie podałem kupił ze 3 ale o zróżnicowanych roślinach oczywiście takie które przy Twoim świetle będą czuły się dobrze.A koszt to wyjdzie ze 150 zł więc daleko mniej niż jak byś kupował w sklepie.Sam żałowałem że parę roślin tak kupiłem a nie w zestawie.A ramirezek nie kupuj jak nie masz dla nich jakiegoś buszu u mnie lubią sobie siedzieć w nim albo po nim buszować.Proponuję też jakieś krewetki potem żeby sobie glonki pozjadały.A nie myślałeś o żadnych panienkach dla bojownika?

[arturix]

roślinek naprawde mało, ale ja też jestem po15 miesiącach na etapie uzupełniania ich stanu. mech jawajski by ci sie przydał - dzieje sie coś wtedy na dnie,  na powierzchni rzęsa i wgłębka(?)tak mi sie wydaje że taka jest jej nazwa. będzie to dobra skrytka dla narybku. u mnie rodzą sie gupiki i molly i chowają sie właśnie tam co do krewetek  - to kupiłem 10 sztuk miesiąc temu i już zrzuciły pancerz  co znaczy że rosną i bardzo mi sie podobają i są dodatkowym ciekawym elementem ekosystemu jakim jest moje aqa

[dolly]

Ja też planuję kupno większego akwarium,myślę o 200l.Najpierw jednak remont by nie przestawiać zbiornika(w wakacje).Na razie ciułam kasiorkę.Na bank będę  obserwować ten post i podziwiać zmiany : )
A krewetki? Jakiś czas temu kupiłam 8 Red Cherry do 54l a teraz nie nadążam z ich odławianiem.

[gina2006]

Mam ledwo 102 litry. Jak sobie jakieś 4 miesiące temu policzyłem, ile wpakowałem już swój baniak to mnie zgięło. Wyszło około 3 tysięcy od momentu kiedy je kupiłem (jakieś 2lata temu).

To co Ty masz w tym swoim baniaku za te 3000 zeta ?
 Chyba troszke przesadziles, bo nawet przy najlepszym sprzecie, drogich roslinach i drogich rybach, meblu pod baniak na zamowienie - to nie koszt 3 tys na tylko 102 L
A u Ciebie jest tania i pospolita obsada, sprzet w normie i nie masz nawet sprzetu co2 tylko zwykla bimbrownie.
No chyba ze masz podkladke pod akwa ze zloconymi brzegami

[ala]

"To co Ty masz w tym swoim baniaku za te 3000 zeta ?"
Gina hobby kosztuje i nie koniecznie musi tu być co kolwiek widać. A pasja jest jeszcze droższa.
Znam takiego jednego forumowicza co wsadził w akwarium 200 l około 6 tyś zł i tez tego nie widać.A sprzęt też nie z największej półki.Po prostu każde hobby ale te prawdziwe hobby jest drogie.

[andrzej72]

Mam ledwo 102 litry. Jak sobie jakieś 4 miesiące temu policzyłem, ile wpakowałem już swój baniak to mnie zgięło. Wyszło około 3 tysięcy od momentu kiedy je kupiłem (jakieś 2lata temu).

To co Ty masz w tym swoim baniaku za te 3000 zeta ?
 Chyba troszke przesadziles, bo nawet przy najlepszym sprzecie, drogich roslinach i drogich rybach, meblu pod baniak na zamowienie - to nie koszt 3 tys na tylko 102 L
A u Ciebie jest tania i pospolita obsada, sprzet w normie i nie masz nawet sprzetu co2 tylko zwykla bimbrownie.
No chyba ze masz podkladke pod akwa ze zloconymi brzegami

Gina troszkę źle zrozumiałaś to co napisałem. Mój baniak zżarł mi tyle kasy przez około 2 lata. Te 2 lata to było ciągłe dokupowanie czegoś, wymiany roślin i wogóle... Najwięcej pieniędzy upchałem w rośliny ogólnie - tu ciągle coś dokupowałem, coś wywalałem i zastępowałem innymi, które niekoniecznie sie przyjmowały. Jak się nie przyjęły no to bach je do kosza i w ich miejsce następne... ehhh... a żona mówiła - kup sobie samochód...

[szymonw]

... ehhh... a żona mówiła - kup sobie samochód...

i trzeba było słuchać żony 

http://www.metacafe.com/watch/938944/car_aquarium/

[dolly]

He he dobre  Jakiś niezły fikoł musiał to wymyślić

[KSnake]

Czytałem relację z zakładania i muszę przyznać, że wyszło to bardzo ładnie. Tylko tak jak wcześniej wszyscy pisali, trzeba dosadzić roślin. Kosztami się nie przejmuj - jeśli w okolicy masz sklep, który będzie chętnie się z Tobą wymieniał np. rośliny/narybek na inne rośliny/pokarm/akcesoria, to tak jak w przypadku mojego akwarium, zarobi ono chociaż na nawożenie i karmienie ryb (np wczoraj zamieniłem kilka pędów limnophili i 4 sadzonki Echidonorusa za pokarm wart w detalu 55zł ). Jeśli zadbasz o wszystko to będziesz miał nie tylko frajdę z pięknego hobby ale i nie będzie ono super uciążliwe.