No to zaczynam
Przede wszystkim obsada jest do bani (w takim akwa max.1 niewymagający, spokojny gatunek), nie znam tych gatunków pyszczaków w ogóle nie umiem znaleźć info na ich temat jedynie co mi się udało to że pyszczak ukośny to Tropheus moorei i pochodzi z tanganiki więc nijak ma się to do malawi.
Polecam Ci obsade 1+5 Pseudotropheus Saulosi. A przedewszystkim polecam lekturę na temat Malawi, biotopu, parametrów, obsad itd itd.
Wyglądu nie będę komentować zrobili to moi poprzednicy.
Filtracja też jest zdecydowanie za słaba przy malawi trzeba uważać na NO2 z racji wysokiego pH (które nawiasem mówiąc jest ciut za niskie u Ciebie) musisz zainwestować w dobry filtr biologiczny (najlepiej kubełek), a tego Aquaela zostawić jako mechaniczny.
Nie kupuj tego, drogie i szybko Ci się znudzi, i za ciekawie też to nie wygląda. Przejdź się do składu budowlanego, sklepu ogrodniczego, kamieniołomu i znajdź sobie pasujące kamienie czy to piaskowiec, łupek, serpentynit, wapień (koszt mniej więcej do 50gr za 1kg), wygląda to dużo ładniej i estetyczniej.
O kryjówki dla pysi się nie martw poradzą sobie, możesz im coś zbudować jakieś niewielkie groty z zakupionych kamyków.
Podaj dokładne parametry wody w akwarium: pH, Two, Tww, NO2, NO3, NH3/NH4
Zamień żwirek na sam piasek
dodaj jakąś podstawkę pod samo akwa bo chyba nic nie masz, no i daj jakiś kawałek styropianu czy spienionego pcv na dno akwarium żeby nacisk kamieni nie był taki duży (czyli: kładziesz na dno 1cm styropian, układasz duże kamienie, zasypujesz piaskiem, układasz mniejsze kamienie)
To chyba tyle jak coś mi się przypomni to dam znać.
PS
Polecam zajrzeć na stronę klubu malawi odnośnie informacji o pyszczakach i tym biotopie.