Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 [2]
  Drukuj  
Autor Wątek: wulo 112l LowTECH  (Przeczytany 7161 razy)
wulo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 211


« Odpowiedz #15 : Styczeń 16, 2009, 13:29:24 »

Ogólnie zbiornik przy starcie został obsadzony pojedynczymi roslinami w 7-8 centymetrowych odstępach. Zrobiłem to prawidłowo. Bo bokach nie sadziłem roślin ponieważ dochodzi tam zbyt mało światła. Z lewej strony Zabienicy też nie ma sensu nic sadzić bo jest tam zbyt ciemno, a jak się Zabienica rozrosnie to w ogole tam światła nie będzie.
Zapisane

szymonw
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1372



WWW
« Odpowiedz #16 : Styczeń 16, 2009, 13:40:41 »

jedyne do czego mozna się przyczepić nie wnikając w szczegoły to sessiflora porozsadzana po całym baniaku. trzeba ją było w peku od razu sadzić lub ścinać w miare wzrostu i szczepki dosadzac by było gesciej. zreszta ona ma u ciebie bardzo długie miedzywęźla czyli swiatła jej trochę brakuje w tym baniaku
Zapisane

wulo
Stały użytkownik
***
Wiadomości: 211


« Odpowiedz #17 : Styczeń 16, 2009, 16:24:57 »

Szymon, nad ta rosliną ogolnie jest trudno zapanowac, rosnie szybko. Trzeba by ja ciagle przycinac i przesadzac w celu stworzenia ladnej kepki. Osobiscie ograniczam sie tylko do przycinania jej raz w tygodniu. Po za tym nie mam juz czasu wiecej. Staram sie nie grzebac zbytnio w akwarium, zeby nie zakłócać procesow w nim panujacych. Po za tym, przyznam szczerze - nie potrafie tej rosliny prawidlowo przycinac, nie wiem jak to robic, zeby rosla prawidlowo a zarazem wygladala dobrze. Powiedzmy, ze ja przytne, poprzesadzam, stworze kepke w tyle zbiornika, ale za tydzien tak wyrosnie, ze znowu musze przycinac i przesadzac. Czy to nie za duża ingerencja w zbiornik?

Nie wiem jak to robić prawidłowo!!!

Apropo, zadales mi kilka pytan wczesniej na ktore juz odpowiedzialem. Czy mozesz spojrzec na ktorąś z powyzszych odpowiedzi? Moze jest to istotne. Pytales o Lotosa i czy mam te rosliny od poczatku.
 

jedyne do czego mozna się przyczepić nie wnikając w szczegoły to sessiflora porozsadzana po całym baniaku. trzeba ją było w peku od razu sadzić lub ścinać w miare wzrostu i szczepki dosadzac by było gesciej. zreszta ona ma u ciebie bardzo długie miedzywęźla czyli swiatła jej trochę brakuje w tym baniaku
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2009, 16:34:09 wysłane przez wulo » Zapisane

szymonw
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1372



WWW
« Odpowiedz #18 : Styczeń 18, 2009, 02:17:49 »

Czy to nie za duża ingerencja w zbiornik?

o każdy zbiornik trzeba dbać w taki czy inny sposób. chcesz ograniczyć swoje ingerencje zrezygnuj z limnophilii. zastąp roślinami wolnorosnącymi. choćby zwartkami


Cytuj
Apropo, zadales mi kilka pytan wczesniej na ktore juz odpowiedzialem. Czy mozesz spojrzec na ktorąś z powyzszych odpowiedzi? Moze jest to istotne. Pytales o Lotosa i czy mam te rosliny od poczatku.

pytałem bardziej z ciekawości. lotosy często padają jeśli są sadzone bez bulwy. dlatego tez niektórzy po zakupie lotosa bez bulwy stymuluja jego rozwój imitując bulwę - przyczepiaja pomiędzy korzenie kawalek ziemi, a nawet korka.
powiem szczerze, że stymulacja wzrostu korkiem do mnie nie przemawia. ziemią jak najbardziej ale tylko i wyłącznie z powodu jej bogactwa w skladniki. w każdym badź razie faktem jest ze lotos kupowany powinien mieć bulwę.   
 

Zapisane

Strony: 1 [2]
  Drukuj  
 
Skocz do: