Regiss11
Nowy
Wiadomości: 7
|
|
« : Styczeń 22, 2009, 20:53:41 » |
|
Witam serdecznie, mam taki problem: zrobiłem niedawno przeróbkę standardowej pokrywy tj. wyrzuciłem świetlówki T8, wykleiłem pokrywę folią aluminiową i zamontowałem 72W świetlówek T5. Okazało się, ze prawie cala pokrywa jest pod napięciem... Tzn. po zbliżeniu śrubokrętu-próbnika żarówka w nim zaczyna świecić. Natomiast śrubki mocujące uchwyty świetlówek 'kopią' tak mocno, że można poczuć to zewnętrzną częścią dłoni. Śrubki maja kontakt z folia aluminiową, która jest wyklejona pokrywa. Szukałem przebicia i nie ma na nie szans! Wszystkie przewody (oprawki bryzgoszczelne). Czy to możliwe, że to pole elektromagnetyczne z przewodów/świetlówek generuje prąd? Wiem, że podobny temat był poruszany przy okazji instrukcji budowy pokrywy ze spienionego PCV, ale nie ma nic na temat rozwiązania problemu.
Czy ktoś się z czymś podobnym spotkał? Czy macie jakieś sposoby na poradzenie sobie z problemem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Regis
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2009, 20:12:38 wysłane przez Regiss11 »
|
Zapisane
|
112l brutto, 72W T5
|
|
|
andrzejkowac
|
|
« Odpowiedz #1 : Styczeń 22, 2009, 21:06:34 » |
|
Cudów nie ma gdzieś musi być to przebicie może daj jakąś fotkę i sprawdź jeszcze na stateczniku .
|
|
|
Zapisane
|
Młode ampularie oddam
|
|
|
Emi
|
|
« Odpowiedz #2 : Styczeń 22, 2009, 21:11:55 » |
|
Może się folia elektryzować.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Emi Górnośląskie Stowarzyszenie Akwarystów - www.gsa.org.plMałe jest piękne... ale w większym ryby czują się lepiej.
|
|
|
Regiss11
Nowy
Wiadomości: 7
|
|
« Odpowiedz #3 : Styczeń 22, 2009, 21:18:52 » |
|
Pierwsze co mi przyszło do głowy to przebicie. Sprawdzałem wszystko dokładnie i nic nie znalazłem. Najdziwniejsze jest to, że próbnik świeci gdy ZBLIŻAM go do miejsca w którym jest statecznik... Przy okazji - czy po dotknięciu obudowy załączonego statecznika próbnik powinien świecić czy nie?
|
|
|
Zapisane
|
112l brutto, 72W T5
|
|
|
Misquamacus
|
|
« Odpowiedz #4 : Styczeń 22, 2009, 21:22:13 » |
|
A jak dotykasz obudowy to cię strzela ? Może niepotrzebnie panikujesz ? Jak mniemam statecznik wytwarza trochę pola magnetycznego wokół siebie
|
|
|
Zapisane
|
>>>>>>>>www.bojownik.pl<<<<<<<<< >>>>>>>> www.fawa.pl <<<<<<<
|
|
|
Regiss11
Nowy
Wiadomości: 7
|
|
« Odpowiedz #5 : Styczeń 22, 2009, 21:27:23 » |
|
Bardzo bym chciał, żeby to folia się elektryzowała. Właśnie nie wiem, czy to normalne czy niebezpieczne. Dlatego rozpocząłem ten wątek. Jak dotykam folii wewnątrz obudowy lub śrubek wewnętrzną stroną dłoni to nic nie czuje, ale gdy dotknę zewnętrzną stroną dłoni lub przedramieniem to 'pieści'. Dlatego wziąłem się za sprawdzanie próbnikiem. Nie wiem co dalej...
|
|
|
Zapisane
|
112l brutto, 72W T5
|
|
|
Regiss11
Nowy
Wiadomości: 7
|
|
« Odpowiedz #6 : Styczeń 23, 2009, 20:15:43 » |
|
Zmodyfikowałem troszkę temat. Jestem ciekaw czy Wasze pokrywy też generują napięcie? Zachęcam do przysunięcia śrubokrętu-próbnika do statecznika, pokrywy i okolic i proszę o spostrzeżenia. Pomoże mi to rozwiązać problem. Może okaże się, że to norma?
|
|
|
Zapisane
|
112l brutto, 72W T5
|
|
|
andrzejkowac
|
|
« Odpowiedz #7 : Styczeń 23, 2009, 21:14:59 » |
|
A myślisz że plastikowa pokrywa może przewodzić prąd ,sam statecznik elektroniczny dotykałem gołym palcem i nic nie kopało .Aluminiowy odbłyśnik na świetlówce też nie kopie .
|
|
|
Zapisane
|
Młode ampularie oddam
|
|
|
Regiss11
Nowy
Wiadomości: 7
|
|
« Odpowiedz #8 : Styczeń 23, 2009, 21:29:17 » |
|
A próbowałeś zbliżyć próbnik do statecznika? Wiem, że plastik nie przewodzi prądu!! A jednak jak zbliżę próbnik do mojej pokrywy to świeci... Jak juz pisałem wcześniej nie czuć prądu wewnętrzną stroną dłoni czuję, że kopie jak dotykam folii aluminiowej i/lub śrubek mocujących ZEWNĘTRZNĄ stroną dłoni.
|
|
|
Zapisane
|
112l brutto, 72W T5
|
|
|
Irishman
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 199
|
|
« Odpowiedz #9 : Styczeń 23, 2009, 21:49:18 » |
|
jaki masz probnik i czy przykladasz w okolice, czy dotykasz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Regiss11
Nowy
Wiadomości: 7
|
|
« Odpowiedz #10 : Styczeń 23, 2009, 21:59:21 » |
|
Mam próbnik 'no name' - śrubokręt z żaróweczką w środku. Napisane na nim jest 100-500V. Zaczyna świecić jak zbliżę do obudowy w okolicach statecznika. Nie świeci jak dotykam obudowy w części zbliżonej do frontu akwarium. Mocno świeci jak dotykam folii aluminiowej którą jest wyklejona pokrywa od wewnątrz.
|
|
|
Zapisane
|
112l brutto, 72W T5
|
|
|
jacekpiwo
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 155
120l 20l + 20l(obecnie tarliskowe)
|
|
« Odpowiedz #11 : Styczeń 24, 2009, 13:19:01 » |
|
nie ma cudów musi być przebicie 100v-500v to strasznie dużo na pewno to nie jest pole elektromagnetyczne które sie ledwo wyczuwa dobrym dokładnym prądomieżem nie da rady by coś skumulowało tyle prądu przez elektromagnetyke ze byś poczuł
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Regiss11
Nowy
Wiadomości: 7
|
|
« Odpowiedz #12 : Styczeń 24, 2009, 13:52:21 » |
|
A może ktoś jednak znajdzie minute, żeby sprawdzić próbnikiem jak to jest w innych przypadkach?
|
|
|
Zapisane
|
112l brutto, 72W T5
|
|
|
canibals
Nowy
Wiadomości: 22
|
|
« Odpowiedz #13 : Luty 14, 2009, 11:09:52 » |
|
też zmodyfikowałem ostatnio pokrywę i kopie i stawiam na pole magnetyczne jeżeli masz w domu gniazdka z bolcem tzw. uziemienie to możesz rozwiązać problem uziemiając pokrywę ja niestety mimo że w domu mam instalację poprowadzoną z zerem bezpiecznym to i tak w budynku którym mieszkam instalacja doprowadzająca do domu nie jest przystosowana do tego ale myślę zrobić w ten sposób w gniazdku jest FAZA- (po włożeniu próbówki do dziurki ŚWIECI próbówka) i ZERO (po włożeniu próbówki do dziurki NIE ŚWIECI próbówka). Zrobić mostek pomiędzy zerem a bolcem (pociągać kawałek drutu od zera do bolca) no i mamy niby gniazdko z uziemieniem lub gdybym mieszkał na parterze to bym wbił w ziemię tak z 1mert płaskownika do płaskownika bym przykręcił kabel 2,5 milimetra i wprowadził kabel do domu to bym miał uziemienie z prawdziwego zdarzenia
ps jeśli ktoś będzie próbował robić te przeróbki to bierze to tylko na swoją odpowiedzialność
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
gajo123
Gajowy
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 291
|
|
« Odpowiedz #14 : Luty 15, 2009, 21:39:12 » |
|
Mam próbnik 'no name' - śrubokręt z żaróweczką w środku. Napisane na nim jest 100-500V. Zaczyna świecić jak zbliżę do obudowy w okolicach statecznika. Nie świeci jak dotykam obudowy w części zbliżonej do frontu akwarium. Mocno świeci jak dotykam folii aluminiowej którą jest wyklejona pokrywa od wewnątrz.
Taki próbnik jest niestety niewiele wart. Miałem niedawno szkolenie SEP Dla pewnego sprawdzenia używa się próbnika dwubiegunowego. Próbnik taki zapodaje pewne obciążenie, a więc rozróżnia elektrostatykę (która jest w zasadzie niegroźna) od obciążenia napięciem (load) Najprawdopodniej u ciebie wytwarza się duże napięcie elektrostatyczne. (jak przy zdejmowaniu swetra) Aby je zlikwidować (bądź upewnić się że to nie poważniejszy problem) nie masz innego wyjścia jak podciągnąć uziemnienie (przewód od bolca), które podłączasz do metalowych części. Wtedy gdyby nastąpiło przebicie to prędzej wywali róźnicówkę bądź inne bezpieczniki niz Ciebie porazi.
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium i hydroponika
|
|
|
|