lub użycie osobnego małego, niedrogiego filtra tylko do rozpuszczania/rozbijania bąbelków CO2.
A co będzie w przypadku braku zasilania??

Ryzykujemy uszkodzenie tego dodatkowego filtra/mieszadła
a nie głównego filtra.

Jak nie będzie prądu to rzeczywiście będą leciały duże bąble.
Potencjalny Problem jest jak
prąd znów jest załączany pod naszą nieobecność.
Wtedy wirnik może zacząć pracować na sucho.