Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 113
  Drukuj  
Autor Wątek: Rozmnażanie Glonojadów  (Przeczytany 658034 razy)
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #345 : Maj 22, 2006, 06:25:27 »

Otrzymałem ciekawą odpowiedź na pl.rec.akwarium
cytuje "Może się zdarzyć, że samiec wyrzuci część ikry na zewnątrz i nie będzie się
nią opiekował. Ja tak miałem i podejrzewam, że to jakiś instynkt przetrwania,
że samiec "kalkuluje", ze na tak malym terytorium sie za duzo ryb nie uchowa.
to tylko moje przypuszczenie pochodzace z obserwacji u siebie. kiedy samiec z
kokosem ladowal w 30l, a nie bylo tam poprzednich pokolen - spokojnie
podchowal cala ikre. kiedy byly inne zbrojniki czesc ikry wyrzucal z kokosa (a
jak mu ja wlozylem spowrotem to wyrzucal do skutku, az sobie dalem spokoj:)"
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
Komandos
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1528


Zambrów


« Odpowiedz #346 : Lipiec 04, 2006, 10:36:23 »

U mnie jakis tydzień temu glonki złożyły ikre w tle strukturalnym. Mimo że pływa w nim jeszcze 2 samice i 2 młode welonowe to ikry nie wywalił. Młodych terz nie widać ale samiec nadal siedzi w tej kryjówce. Po jakim czasie młode wychodzą z kryjówki. Słyszałem że aż po tygodniu od wyklucia. Troszke się boję żeby ich nie stracić. No ale samiec nadal tak siedzi. Żeby nie było młodych to chyba by nie siedział tam ciągle. Nawed na ogórka nie wypływa a to zawsze było dla niego na 1 miejscu  Cool
Zapisane

Wkrótce 100 litrowa tanganika z muszlowcami Smiley
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #347 : Lipiec 04, 2006, 11:35:22 »

Miałem pecha. 130 szt już podchowanych 2cm malców w niecałe 2 dni poszło do kibelka. Chyba 30L było dla nich za małe. Teraz znowu samiec na jajkach siedzi Cheesy
U mnie samiec w czasie opieki nad ikrą i narybkiem (ok. 2 tygodni) w ogóle nic nie je, odbija to sobie później Cheesy
A o te Twoje welonki to bym się bał, żarłoczne rybki.
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
Komandos
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1528


Zambrów


« Odpowiedz #348 : Lipiec 05, 2006, 14:24:34 »

 Cool Nie welonki tylko welonowe, zbrojniki niebieskie wielonowe. Odmiana długopłetwna (czy jakoś tak)

Strasznie mi przykro. Kurde 130 sztuk. Byś sobie zarobił nieźle. Dziwie sie że sie sie załamałeś, tyle kasy sprzed nosa Sad Tylko w tym troche twojej winy. 30 litrów na takie podrostki to stanowczo za mało, nawed na 1cm malce to za mało. Napewno u ciebie azotyny zagrały główną rolę w morderstwie twoich glonków. Tymbardziej że glonki są wrażliwe na wysokie zawartości azotynów no i na brak tlenu w wodzie, przy takim zagęszczeniu napewno było dużo azotu i mało tlenu.
Ja nie będe młodych odławiał niech pływają w 112 litrowym ogólnym.
Zapisane

Wkrótce 100 litrowa tanganika z muszlowcami Smiley
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #349 : Lipiec 05, 2006, 16:47:49 »

 Cheesy omskło mi się z tymi welonami
Może i za małe to 30L było ale one bardzo szybko padły, w niecałe 2 dni. W ogólnym nie zostawie bo proporce jeszcze szybciej je wybiją niż choroba. Mam jeszcze 15L akwa to je teraz porozdzielam Cheesy
Z tą kaską to fakt, miałem je już umówione na oddanie i klops Sad ale samiec już się postarał o następne Cheesy
Pozdrowienia
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
Komandos
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1528


Zambrów


« Odpowiedz #350 : Lipiec 08, 2006, 14:59:32 »

Jeeest!! Dziś ok 15:00 widziałem młode glonojadki. Niektóre opuściły już kryjówkę ojca i same sobie znalazły terz w tle strukturalnym ale przy bocznej szybie, więc moge je poogladać.

Leże sobie na łóżku i tak myślę "kurde jak ja bym już chciał te młode zobaczyć" a tu nagle jeden przed nosem mi sie zakręcił. To było super uczucie i co za radość skakałem normalnie do samego sufitu Cheesy Choć jestem już trochę duży (16 lat) to cieszyłem się jak 5 latek który dostał worek lodów.

Boję się co będzie z karmieniem. Duże zbrojniki za chiny nie dadzą takim maluchom dojść do ogórka czy kalafiora. Hmmm. Może zrobić i m w akwa taki jakby kotniczek. Taka siatka do której tylko małe wpłyną i tam podawać im pokarm.

Młodych nie będe odławiał bo nie dam rady ich powyciągać z tej szpary, no i są jeszcze za małe.
Zapisane

Wkrótce 100 litrowa tanganika z muszlowcami Smiley
Komandos
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1528


Zambrów


« Odpowiedz #351 : Lipiec 11, 2006, 23:39:06 »

Ile trzeba karmić te maluchy?? Bo ostatnio to daje codziennie jakieś warzywko na noc i w dzień coś skapnie na podłoże to mi samica taka duża zdechła (zbrojnika) najprawdopodobniej się przejadła. Tak mi jej szkoda kurde, miała napęczniały brzuch, dziwne bo gdy ją dotknałem to była jak by porazona prądem, lub dostała padaczki, miała takie drgawki, płetwy drżały i jedna strona górnej wargi, bo było dziwne i smutne.
Zapisane

Wkrótce 100 litrowa tanganika z muszlowcami Smiley
magda12
Nowy
*
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 20


« Odpowiedz #352 : Lipiec 27, 2006, 15:29:50 »

ja swoim maluchom nie daje na noc zadnych warzyw,odłowiłam samice a maluchy pływaja razem z samcem i innymi rybkami.Dają sobie wspaniale rade z jedzeniem.W sklepach akwarystycznych dostaniesz specjalne tabletki dla glonojadów,lub karmie je rowniez tymi tabletkami co sie przykleja na szybe.Moje glonki mają już ze 4 miesiące i czuja sie dobrzew.Niedługo bede znowu je rozmnażać. A co do twojej samicy to nie mam pojecia co jej sie stało,i jest mi bardzo przykro,ze zdechła bo sama lubie glonojady.Udało mi sie dochować młodych dopiero za trzecim razem.Zycze powodzenia.
Zapisane

ptaszek
atria
Zainteresowany
**
Wiadomości: 71



« Odpowiedz #353 : Sierpień 24, 2006, 13:11:59 »

Jestem w lekkim szoku.. Wczoraj wieczorem odkryłam maleńkie zbrojniki. Śmigały sobie po szybie. Cheesy Nie stwarzałam zbrojnikom żadnych specjalnych warunków. Ot,same sobie zaserwowały potomstwo  Wink Moje zdziwienie jest spore bo nigdy nie przepadał za sobą. Ciągle jeden przeganiał drugiego. Miałam wrażenie,ze większy kiedyś wykończy mniejszego..a tu taka niespodzianka  Cheesy
Zapisane
Mirodor
Nowy
*
Wiadomości: 2


« Odpowiedz #354 : Wrzesień 07, 2006, 23:21:05 »

Jestem początkującym forumowiczem i nie bardzo wiedziałem gdzie pisać więc storzyłem nowy wątek który został zamknięty,
Wracam do rzeczy
Mam glona złotego lub albinaosa nie znam sie do końca -samca i samice normalą szarą, drugi raz mi się zaczeły rozmnażać, za pierwszym razem były młode zaczeły wychodzić i ślad po nich zaginął, miałem jeszcze dużego glona ok.30 cm dzisiaj go wydałem .
Aktualnie mam już drugi narybek tej pary, i karmie je normalnymi pokarmami Tropicala, oraz dafnią, co jeszcze podawać tak młodym glonom, właśnie zaczeły wychodzić, i przyklejać się do szyby piękny widok. Mam filtr zewnętrzny czy mogą zostać wciągniete do środka ?? ustawiony jest na średni ciąg, nawet za mocno nie chce wciągac pływających roślin.
Spotykam się z opisami o zbyt dużej ilości azotanów jak ich się pozbyć? Natlenienie mam dość dobre wydaję mi się kamień z napowietrzacza, dużo bąbelków drobnych.
Jak długo i w jakim tempie rosną młode obecnie mają ok 1 do 1,5 cm właśnie w takiej wielkości pierszy miot mi się stracił bez śladu wtedy też zaczeły wychodzić. Jak szybko rosną młode glonojady, po jakim czasie będa większe i  nadawać się do odłowienia. Mam ich ok 20 szt tyle się naliczyłem ale może być więcej jeszcze w gnieżdzie mam nadzieje.
Dodatkowo stosuje profilaktycznie FMC oraz ryboflawine na przemian. Może zrezygnowac lub zaprzestać.
Prosze o radę.
Zapisane
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #355 : Wrzesień 08, 2006, 08:02:17 »

Witam.
Rozumiem że jako początkujący forumowić nie przeczytałeś w całości tego wątku i zadajesz pytania. Miła lektura 24 stron naprawdę Ci dużo wyjaśni.
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
Seboos
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 3624



WWW
« Odpowiedz #356 : Wrzesień 09, 2006, 11:11:17 »

Mam parkę zbrojników niebieskich. Najpierw był samiec, poźniej dokupiłem samiczke. Ale samiec właściwie ciągle przegania samiczke, chociaz czasami siedzą razem pod korzeniem. Czy to mu "przejdzie" i czy przyzwyczają się do siebie. No i czy dojdzie do tarła ?
Zapisane

Tramal
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1355


I see You...


WWW
« Odpowiedz #357 : Wrzesień 09, 2006, 11:54:01 »

wszystko zależy od ich wieku no i gotowości do tarła. Samiec z reguły przegania samice, pozwala się im do siebie zbliżać tylko na czas tarła. Wabi je wtedy do siebie odpowiednim feromonem.
Do tarła jak to było już w tym wątku wiele razy pisane potrzebna jest kryjówka. To ona stymulije samca do rozpoczęcia "godów". Często przystąpienie do tarła jest uzależnione od podmiany wody na świeższą (dokładnie jak u kirysków)
Pozdr.

P.S.
coś takiego jak Dobrana para w przypadku zbrojników niebieskich nie istnieje... Nie mam pojęcia kto i kiedy taką bzdurę wymyślił nie mniej nie jest to prawdą. Samiec jak ma do dyspozycji samice i kryjówkę do tego dobre warunki w wodzie zawsze będzie dążył do tarła...
Zapisane

112,25
delTORO
Stały użytkownik
***
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 228


« Odpowiedz #358 : Wrzesień 09, 2006, 18:19:55 »

Witam.
Co do przepychanek to im przejdzie. U mnie samiec zawsze rozstawia (o ile nie siedzi na jajkach) pozostałe po kątach, są to normalne przepychanki. Co do tarła to wpuściłem 3 różne samice i wszystkie 3 odbywały z nim tarło. Zdarzało się że samiec wycierał 2 samice naraz. W czasie tarła samiczki "czekały" przed kryjówką samca na swoją kolej Cheesy
Co do pobudzania samca to też "używam" standardowej podmiany wody na zimną, temperatura spada o ok. 3 stopnie (proporce też się cieszą Cheesy )
Pozdrowienia
delTORO
Zapisane

112L
L260, L201, otocinclus affinis
Fundulopanchax nigerianus innidere
Microgeophagus ramirezi
kassiunka
Stały użytkownik
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 167


więcej wody!!


« Odpowiedz #359 : Październik 01, 2006, 11:38:05 »

witam.
w akwarium ogólnym 72 litrów, po kilku godzinach godów moje zbrojniki doczekały się ikry. Problem w tym , że nie złożyły jej w specjalnie przygotowanym kokosie, a na korzeniu - w kilku centrymetrowym wgłębieniu. przeczytałam kilkanaście stron postów.. i wynika z tego że moja obsada może zagrozić ewentualnemu potomstwu. Z glonojadami pływają u mnie młode kiryski,  skalary( o 'średnicy" powiedzmy 5 cm), black molly , ramirezka. Gdyby ikra była w kokosie to bym się tak nie martwiła, ale ona jest w takim miejscu, że młode po wykluciu napewno opuszczą tą " kryjówkę". Czy więc zastosować ochrone z plastikowej siatki wokół korzenia ? czy może odłowienie choć tych większych mieszkańców do innego akwarium? czy może kupić jakieś małe akwarium jutro, i przełożyć tam korzeń? ( jeśli tak, to czy przełowić też rodziców, czy samą ikre na korzeniu?) Czekam na odpowiedź.
Zapisane

72 litry - skalary, kiryski, ramirezka, zbrojniki

60l- pielęgniczki żółte, opaczek, gupiki, red cherry

25l- red crystal, rainbow, white pearl
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 113
  Drukuj  
 
Skocz do: