slavoy.tbg
Stały użytkownik
  
Płeć: 
Wiadomości: 116
|
 |
« Odpowiedz #48 : Czerwiec 08, 2009, 08:07:58 » |
|
50 ppm to dużo za dużo, to musi być błąd testu. Wejdz na stronę swoich wodociągów, zobacz ile azotu jest w kranie, zmierz i porównaj, powinno się mniej więcej pokrywać jak nie to nowy test, albo zrób r-r 10 ppm na wodzie destylowanej, zmieszanej z kranówą 1:10 ,zmierz i porównaj (uwzględnij też NO3 z kranu), jak duży błąd to j.w.. To jest mało prawdopodobne, żeby rośliny zjadły 50 ppm, takie zużycie przy wygłodniałych roślinach to 2 góra 3 dni, aż uzupełnią braki i później stabilizuje się na 7-12 tygodniowo przy zarośniętym zbiorniku. Najpierw trzeba wyprostować NO3 Spróbuj wlewać teraz co 2-gi dzień np.2,5 ppm NO3 i 0,1 ppm PO4, mikro tak jak jest. Możesz też do podmian wlewać 10 ppm azotu , 0,25 fosforu , 3 ml mikro( to dawka na cały tydzień) i co 2-gi dzień po 1 ml mikro. Możesz wybrać któryś ze schematów, tylko na efekty trzeba poczekać ok. 1 m-ca, albo przetestuj oba ( tylko nie równocześnie) i wybierz ten który Ci pasuje. Nawożenie trzeba zmniejszać, zwiększać w zależności od ilości roślin (ta wartość jest cały czas zmienna, zależy ile urosną i ile wytniesz przy sianokosach).To nie jest tak, że lejesz cały czas tyle samo, to było by za proste. Tutaj trzeba się podpierać obserwacją roślin, jak pokazują że coś nie tak, to trzeba zadziałać, a nie sztywno 2 ppm tego, 1 tego i ma być.To są ogólne założenia, u jednych sprawdza sie jedno, u innych drugie. Zobacz co z testami.
|