Pethro: hehehe zobacz bez czytania tego wątku co podałeś idealnie go podsumowałem, nie za bardzo dysponuje czasem żeby wdawać się w dyskusję z wieloma bardziej doświadczonymi i utalentowanymi forumowiczami
dodam tylko parę uwag dotyczących samych palet:
1. temperatura 32 st C dla palet to jest pikuś - mały Pan pikuś, a leczenie niektórzy radzą przeprowadzać w 34-36 st C a niektórzy kamikaze męczą ryby w 39stC i o dziwo palety przezywają - jest to ponoć bardzo dobra metoda odrobaczania i pozbywania się z organizmu wielu pasożytów wewnętrznych - logicznie uzasadnia się to szybszą przemianą materii w rybie i przyśpieszonym wydalaniem coś na wzór sraczki...problem wysokich temperatur występuje gdy weźmiemy pod uwagę rośliny które w temperaturze ponad 30 stC mają małe szanse na przeżycie dlatego utrzymuje coś około 29 stC
2. nie prawdą jest że palety w naturze żyją tylko w zaciemnionych korzeniach i brudnych wodach, palety jako ryby stadne żerują w płytkich wodach które niejednokrotnie są starymi dorzeczami a woda w nich jest niemal stojąca i bardzo czysta, co sprawia że ilość promieni słonecznych docierających do oczu ryb jest ogromna, ryby w naturze są brudno szaro zielona jak muł z dodatkiem glonów a ponieważ są stadne samiec alpha służy za przynętę gdy reszta żeruje nawet w ostrym świetle, ryby mają zakodowane instynktowne ukrywanie się lub płochliwość gdy pada na nie ostre światło bo wtedy stanowią cel dla drapieżników DLATEGO WŁAŚNIE!!! gdy jest ciemniej w akwa ryby są bardzie ośmielone ruchliwe czy też mniej płochliwe A NIE LEPIEJ SIĘ CZUJĄ! - IMHO: pisanie o samopoczuciu ryby jest totalną bzdurą.
3. paletki w akwariach są tak wyizolowane że w warunkach naturalnych nie przeżyłyby 5 minut i nie tylko ze względu na ubarwienie.
4. środowisko z którego wywodzą się paletki i skalary to nie tylko korzenie muł i czarna woda proszę zobaczyć jak bujna bywa roślinność wodna amazonki i niejednokrotnie zdarza się że palety tam przebywają chroniąc się przed drapieżnikami więc pytam w czym przeszkadza bujna roślinność w akwarium - rybom? poza miejscem do pływania to oczywiste
reasumując, bo nie mam za dużo czasu ostatnio żeby się rozwodzić:
nie jestem dobrym przykładem dla innych akwarystów bo obalam stereotypy i działam nie do końca zgodnie z wyznaczonymi trendami akwarystycznymi przez co mogę popełniać wiele błędów, w końcu akwarium to moje hobby a nie całe życie
piszę po raz kolejny nie jestem jakimś super specjalistą więc proszę o nie zadawanie pytań na PW dotyczących porad, nie jestem specjalistą od zielska - udaje mi się tylko z tymi roślinami!
mam też jeszcze jedną prośbę odnośnie stawiania za wzór akwariów pokazanych na pojedynczych zdjęciach lub nie istniejących, proszę zdać sobie sprawę z tego że akwarium ciągle się zmienia i taki baniak odpicowany na samym początku dopieszczony posadzone wszystko od linijki to fikcja tygodnia po tym czasie baniak jest nie do poznania - proszę zobaczyć w mojej galerii jak zmienia się po tygodniu a jak po miesiącu - więc akwa zaprezentowany tylko raz bez aktualizacji to jest szpan a nie prezentacja
APELUJĘ do wszystkich czytających i piszących o prezentację aktualnych zdjęć swojego akwarium w dziale NASZE AKWARIA tak żebyśmy wszyscy widzieli na chwilę obecną stan i dorobek piszącego wtedy unikamy niepotrzebnych sprzeczek z dziećmi neo których niestety pełno a dobrze się kamuflują i uczą
pozdrawiam
p.s.
"zmarnowany potencjał baniaka poprzez zbędne zachwaszczenie" <- bardzo mi się to podoba naprawdę zajebiste! mrs: fajnie to ujął, duży SZACUN za sformułowania
też mam ZMARNOWANY POTENCJAŁ BANIAKA POPRZEZ ZBĘDNE ZACHWASZCZENIE! i niech ktoś powie że nie