Hmm polecasz harem gupika, ale nie dowiedziałeś sie czy kolega Mateusz będzie miał co robić z młodymi ktore chcąc, nie chcąc przyjdą na świat

A po co mam się tego dowiadywać. Jeśli kolega nie będzie wyłapywał samicy do kotnika to przeżyje z jednego miotu maksymalnie kilka ryb. Chyba, że akwarium będzie mocno zarośnięte. Bo jeśli mało to może być tak, że żadne młode nie przeżyje.
no wlasnie ja juz chce gupiki to niech wezmie same samce np.3-4 i tyle ladne sa i nie bd problemu z mlodymi
Nie jestem zwolennikiem nienaturalnych metod trzymania ryb. Samce gupików spędzają życie na uganianiu się za samicami, a odebranie im tego jest w moim odczuciu czymś tak nienaturalnym dla ryb, że przez mnie nieakceptowalnym.
Znowu za chwilę sprowadzi się wszystko do brania odpowiedzialności za zwierzęta i ich traktowania. Dużo ludzi deprecjonuje rolę ryb, stawiając je dużo niżej od innych zwierząt. Jeśli biorę rybę to chcę jej zapewnić maksymalnie dobre warunki do życia. Dla mnie brak samic w gromadce gupików jest czymś nienaturalnym, ponieważ nie pozwala zwierzętom zaspokajać podstowych potrzeb, gdzie u gatunku tak chutliwego jak gupik, są one ogromne

ale myslales moze nad krewetkami sa takie ladne <oczywiscie tobie moga sie nie podobac>i w tych 25l. krewetkarium okk...
mozesz jeszcze wsadzic bojka
Przecież to napisałem wyżej.
ale musisz uwazac bo bojownik moze zjadac krewetki
jak masz jeszcze jakies pytania to sie smialo pytaj bo jak sie nie bd pytal to zaczniesz tak jakk ja i na pewno jeszce wielu innych z przerybieniem..idt..
Bojek nie będzie zjadał krewetek, bo krewetki są dla niego za szybkie. Musiałaby być to sytuacja przypadkowa. Bojek nie należy do najszybszych ryb. Ja trzymam krewetki z molinezjami i molly nie są w stanie złapać krewetek, chociaż czasem próbują.
Duże szczupieńczyki mi kiedyś łapały red cherry...