hmm
no to czemu u licha sprzedają takie w sklepach akwarystycznych na równi z gupikami, miolinezjami itp rybami. Zresztą w sklepie w którym ją kupowałem było ich kilka i tylko dwie były większe (tak około 12cm) reszta malutkie (może z 4-5). Tiaa, a było sobie kupić żółwia wodnego ;-)
Pewnie dlatego, że nie wiedzą dokładnie co sprzedają (poza tym zamawiają te ryby na które jest zbyt a ludzie kupują te ryby dlatego iż myślą, że nabywają piranie), paku widuję niemal w każdym sklepie zoologicznym i w 90% przypadków podpisana jest jako "pirania", co jest oczywiście nieprawdziwe i mylne dla kupujących ....a także krzywdzące dla ryby, która potem nie otrzymuje roślinnego pokarmu (no chyba że ktoś ma rośliny w akwarium, które posmakują paku
), szybko wyrasta ze zbiornika (zerknij ile jest ofert sprzedaży paku np. na Allegro, często i tam sprzedawane są nadal jako piranie) i jest niekiedy wypuszczana np. do rzeki (wszystkie artykuły dotyczące połowu "piranii" w polskich wodach jakie pojawiły się w ostatnich kilku latach dotyczyły tak naprawdę paku) albo trzymana w zbyt małym akwarium, co prowadzi do skarłowacenia ryby i często upośledzenia jej narządów wewnętrznych.
To jest taka ryba jak Twoja (małych rozmiarów
Piaractus brachypomus ...Twoja ryba na zdjęciu jest dość blada, prawdopodobnie stres):
...a tak będzie wyglądać jak dorośnie:
...przyjrzyj się, że prawdziwa mała pirania czerwonobrzucha
Pygocentrus nattereri ma zupełnie inny kształt ciała i szczęk, oczy są mniejsze i wyżej osadzone a płetwy mniejsze (ma też wyraźne 2 czarne pasy na płetwie ogonowej podczas gdy paku ma wyraźny czarny pas tylko na brzegu płetwy):