Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Akwarystyczne pogaduszki « Nabałaganiłam w akwarium, proszę o radę jak je przywrócić do porządku
Strony: [1] 2
  Drukuj  
Autor Wątek: Nabałaganiłam w akwarium, proszę o radę jak je przywrócić do porządku  (Przeczytany 4478 razy)
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« : Czerwiec 27, 2009, 14:50:09 »

Witam serdecznie i proszę o pomoc.
Wczoraj postanowiłam powyrywać z akwarium wszystkie gigantee, nie radziłam sobie z ich ciągłym wzrostem. Nie pomyślałam jednak, iż wcześniej, przy restarcie, dałam w podłoże moskitierę, i wyciągając rośliny wyciągnęłam prawie cało dno na wierzch. W akwarium zrobiło się straszne bagno. Nie przeniosłam wcześniej rybek, bo nie sądziłam, iż wydarzy się takie nieszczęście. Na oślep zaczęłam wycinać i wyrywać rośliny i na oślep zakopałam siatkę. Wyrzuciłam praktycznie wszystkie rośliny ututłane w błocie (nawet nie wiem czy wszystkie, bo nic nie widziałam i teraz też nic nie widzę). W podłożu miałam i glinę i keramzyt i ziemię ogrodową i nieszczęsny aquasubstrat, o problemach z którym pisałam wcześniej. Za radą znajomego już wczoraj do jednego z filtrów zewnętrznych naładowałam masę waty perlonowej. Ale nadal woda jest niemalże czarna, w akwarium nic nie widać, mimo, iż już wczoraj po całej "operacji" podmieniłam ze 150 litrów wody. Nie wiem co mam robić, koleżanka pożyczy mi akwarium na przeniesienie rybek (60l) ale jak mam je przenieść skoro nic w akwarium nie widzę. Jestem przerażona, tym bardziej, iż mam wrażenie, że drugo z filtrów zewnętrznych przestaje działać (myślę, że chyba się zapycha). Nie wiem co robić, proszę o pomoc. Nie wiedziałam, gdzie wpisać ten temat dlatego umieściłam gho w pogaduszkach, ale to dla mnie bardzo poważny problem.  Możecie mnie śmiało krytykować, bo wiem, że to co zrobiłam jest idiotyczne, ale bardzo bardzo zależy mi na uratowaniu rybek. Pomocy
Akwarium 35 litrów
Bardzo proszę o jak najszybszą pomoc, bo zaraz ja dostanę zawału, patrzę na akwarium jak sroka w gnat i nie wiem co mam robić

Właśnie zaczynam kolejną podmianę. Cały czas śledzę, czy ewentualnie ktoś nie da odpowiedzi. Właśnie zaczynam kolejną podmianę wody. Muszę zacząć coś już robić, bo w akwarium z minuty na minutę coraz gorzej. Myślę o ponownym wylaniu wody z filtrów i ich wyczyszczeniu. Jeśli jest online ktoś kto może mi doradzić, proszę o pomoc. To nagła sytuacja. (tą wiadomość piszę o 16.50,  wątek rozpoczęłam chyba ok. 16).
Będę wdzięczna za kontakt na gg lub telefoniczny  z osobą, która może mi pomóc.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2009, 15:55:06 wysłane przez BeStol » Zapisane

375 litrów
Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #1 : Czerwiec 27, 2009, 15:56:32 »

Będzie tak mętnie z kilka dni, przetestowałem to u siebie na samej ziemi (bez rybek). Trzeba gąbkę wyciskać co godzinę i powoli się będzie uspokajać. Jak już się uspokoi, to wyłowisz ryby i dosypiesz na wierzch żwirek i powinno być w porządku. Jak już dosypiesz żwirek, to z wierzchu też się trochę namuli, ale to trzeba systematycznie zebrać przy kilku kolejnych wymianach wody i będzie znowu ładnie.
Zapisane
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #2 : Czerwiec 27, 2009, 16:09:30 »

Muchomorek, ja wyrwałam, że tak powiem połowę akwarium. Wierz mi, nawet nie umiem powiedzieć, jak to wyglądało. Rośliny nie chciały się wyrwać, więc zaczęłam ciągnąć na siłę i od środka tyłu akwarium i nagle podniosła się połowa dna, aż do połowy na szerokości. Kwestia zaczernienia wody to był moment. Mam wrażenie, jak patrzę  z góry, na taflę wody, że zaczynają się zapychać filtry. Nie widzę ani ryb ani niczego. Wczoraj wyjęłam po tej katastrofie wszelkie korzenie, wycięłam jakoś część siatki z glebą.
Nie mam gąbki mam 2 filtry zewnętrzne, wczoraj z jednego wyrzuciłam (do garnka) wszelkie wkłady, w tym ceramiczne, kulki itd, i całego załadowałam watą perlonową. Drugiego większego filtra nie ruszałam. Ale jakby oba przestają działać.
Raczej nie mogę dosypać żwirku, ja mam już kilogramy podłoża. Może, mimo wszystko powinnam wyczyścić filtry? Robiłam to niedawno po kłopocie z aquasubstratem - rybkom nic się nie stało. Nie mam w domu poza karmą dla rybek nic, żadnego uzdatniacza, nie były mi one potrzebne. Mam masę kirysków (nieplanowanych zresztą). W akwarium nic nie widzę, dosłownie nic. Wczoraj wymieniłam masę wody. nawet nie wiem, co się dzieje z rybkami. i martwię się, że filtry, które zawsze miałąm skręcone na deszczowniach do minimum i powodowały na tafli wody bardzo delikatne falowanie, teraz są włączone na maximum i i woda praktycznie w ogóle nie porusza się na powierzchni.
Zapisane

375 litrów
Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #3 : Czerwiec 27, 2009, 16:41:47 »

Ta wata nie powinna być za gęsta, gąbka byłaby akurat. Ja bym uklepał dno ręką, jeśli jest wyciagnięte  podłoże w szczyt podmorski. Wkłady, mam nadzieję, trzymasz w wodzie z akwarium, najlepsza jest kuweta, bo jest duża powierzchnia.
Jeśli nie chcesz dokładać podłoża, to chociaż dosypiesz później w miejscu braku żwiru w tej dziurze i systematycznie poodkurzasz i będzie dobrze.
Jesli widzisz pływające rybki, to jest w porządku.
Filtr czyść kilka razy dziennie, można dac wlot wyżej, żeby nie zbierał mułu, tylko mętną wodę.

Niepotrzebnie wymieniałaś wodę.
Zapisane
arus113
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 53


« Odpowiedz #4 : Czerwiec 27, 2009, 16:47:15 »

Muchomorek ma racje z tym że niepotrzebnie wymieniałaś wodę bo jak wlewałaś wylewałaś zmętniłaś ją jeszcze bardziej.
Zapisane
BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #5 : Czerwiec 27, 2009, 16:58:51 »

Muchomorek, wszelkie wkłady z filtra trzymam w wodzie, a raczej w błocie z akwarium.
Nie mam w żadnym miejscu braku podłoża, ono było głębokie na około 20cm i więcej.
Nie jestem w stanie czyścić filtrów kilka razy dziennie bo one sporo ważą. O jakim wlocie filtra mówisz?
Nie widzę rybek, nic nie widzę w akwarium Embarrassed

Arus, wymieniłam w akwarium wczoraj część wody bo tak mi znajomy doradził
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2009, 17:01:19 wysłane przez BeStol » Zapisane

375 litrów
shogun4
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 508



« Odpowiedz #6 : Czerwiec 27, 2009, 17:29:12 »

Spróbuj to wszystko robić tak, żeby o ile to możliwe nie było ruchu wody. Może szybciej uda się odciągnąć to co osiądzie na dnie. Nie wiem jak szybko to wszystko osiada, ale jeśli bardzo szybko, to może warto nawet na kilka minut wyłączyć filtr. Jeśli to jednak bardzo drobny 'pył', to chyba nie obejdzie się bez częstego czyszczenia czegoś bardzo drobnego np. wspomnianej waty. Spróbowałbym tez wsypać zawartość kapsułki Biocoryn - zawiera bakterie, które przyspieszają rozkład materii organicznej (tak przynajmniej twierdzi producent Wink ).
Zapisane

BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #7 : Czerwiec 27, 2009, 17:47:48 »

Nie mam tych kapsułek Biocoryn -, jak wcześniej wspomniałam mam tylko karmę.
Wylałam właśnie znowu z akwarium ok 80litrów wody. Nie posiadam w domu uzdatniaczy, będę zmuszona wlać do akwa wodę z kranu. W sumie od długiego czasu tak robiłam, ale zostawiałam zawsze wodę na "odstanie".
Shogun, ja teraz prawie nie mam ruchu wody w akwarium, jak odciągnęłam tą wodę to widzę, że mimo iż deszczownie są nastawione na maxa woda ledwo z nich leci. Przeczyszczenie rurek od deszczowni nic nie dało. Już raz, jak miałam problem z aquasubstratem przeczyściłam całe filtry i nic się rybkom nie stało. Chyba zaraz po podmianie wody zrobię to kolejny raz.  Martwię się o kondycję rybek bo nadal w akwarium nic nie widzę - woda jest carno-brunatna, wierzcie mi, nie widać co się dzieje w akwarium, nawet nie mogę sprawdzić temperatury na termometrach, bo nic nie widać.
Zapisane

375 litrów
Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #8 : Czerwiec 27, 2009, 18:09:19 »

Ziemia ogrodowa wyszła na wierzch, o tym pisałem, jako o braku podłoża czy dziurze. Jak się uspokoi woda, to tam możesz dosypać żwiru, po odessaniu części błota. 
Filtr bierze wodę, może brać z dna i tego bym się obawiał, czy nie zasysa błota i później go nie rozpyla.
Wymiana wody nic nie pomoże, bo będzie pływać wszystko, zamiast ładnie opaść.
Wyciskać wkład i płukać, cały "brud" z filtra i wkładu wylewać, to jedyna sensowna metoda.
Zapisane
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #9 : Czerwiec 27, 2009, 20:04:32 »

BeStol bez paniki  Smiley
Zrób tak:
Masz dwa filtry zewnętrzne tak? Jeden z nich( ten który ma wiekszy przepływ) weź otwórz i wysyp/wylej  z niego wszystko gdzieś do miski a do środka napchaj na scisło waty filtracjnej  a na samą górę waty kosmetycznej albo wcików w płatkach - są dużo gęstsze i co godzinę otwieraj ten filtr watę kosmetyczną zmieniaj na nową a filtracyjna płucz w miarę możliwości pod wodą bieżącą a w drugim filtrze zminimalizuj przepływ ( po wszystkim te wkłady wyjete przepłuczesz normalnie i wsadzisz amiast waty a ten drugi zamulony np.za pare dni czy za tydzień przepłuczesz . Sądzę że w ciągu  najdłużej doby przejrzystośc zadowalająca powinna wrócić. Nie podmieniaj wody w tym czasie bo tylko pogarszasz sytuacje , nie wyławiaj ryb bo to też im tylko zaszkodzi , poprostu nie panikuj i zrób to co napisałam. A i sprawdż delikatnie po omacku rekom czy nigdzie nie ma dołka z ziemią na wierzchu jak masz takie podejrzenie to poprostu po omacku go zasyp i tyle ale zasyp nowym żwirem nie kop już w podłożu!
Zapisane

shogun4
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 508



« Odpowiedz #10 : Czerwiec 27, 2009, 20:09:00 »

BeStol bez paniki  Smiley
Zrób tak:
Masz dwa filtry zewnętrzne tak? Jeden z nich( ten który ma wiekszy przepływ) weź otwórz...

To jest chyba dobry pomysł. Ewentualnie przemyśl restart, bo może będzie Cię kosztował mniej zachodu niż naprawianie tego bałaganu.
Zapisane

BeStol
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 422


« Odpowiedz #11 : Czerwiec 27, 2009, 23:10:16 »

Staram się robić co radzicie. Z tym bez paniki trochę gorzej, panikuję od wczoraj  Sad

Ala, waty filtracyjnej firmy Sera  już napakowałam wczoraj do mniejszego filtra.
Sprawdzam co chwilę powierzchnię podłoża rękami, wydaje mi się, że nie ma dołka. Nie wiem o jakiej wacie mówisz mówiąc kosmetycznej.
Nadal nic nie widzę w akwarium. W czwartek Kupiłam nowe roślinki, chciałam je wsadzić wcześniej wyrzucając gigantee i dlatego stało się to co się stało. Na ślepo je wsadziłam przed chwilą, bo trzymałam je w wiadrze.
Czy powinnam kupić jakieś uzdatniacze?

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2009, 23:11:58 wysłane przez BeStol » Zapisane

375 litrów
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #12 : Czerwiec 28, 2009, 12:30:10 »

Nie nie powinnaś kupowac żadnych uzdatniaczy - zreszta niby jakie masz na mysli które mogły by pomóc? bo ja takich nie znam.
Nie wiem po co wsadzałaś rośliny po - to kolejne wzruszenie podłoża. Nie macaj co chwilę - miałąś raz sprawdzic i trzymac rece z daleka od wody - czekać w spokoju. Napakowałaś wczoraj do filtra waty filtracyjnej - to ok. a teraz ten filtr otwórz wate wyjmij i wypłucz dokładnie pod kranem albo wywal i zmień na nową ale tym razem napakuj jej na ścisło ! i na tą watę daj watę kosmetyczną która wymieniaj co godzina czy dwie - wata kometyczne to taka wata którą można kupić w aptece albo markecia do celów kosmetycznych - jest to albo wata bawełniana albo wiskozowa - zmywać można tym makijaż np. - dziwi mnie że kobietra nie wie co to jest wata Roll Eyes -a takich wacików/płatków okrągłych też nie używasz?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2009, 13:22:39 wysłane przez Atria_C » Zapisane

mczbyslaw
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 54


LABIRYNTOWATE


« Odpowiedz #13 : Czerwiec 28, 2009, 13:40:50 »

w akwariach z ziemia nie powinno sie ruszac podłoza. najlepiej jest zaczekac az roslinki umra same i wypłyna na wieszch , dopiero je zabrac bez ruszania w podłozu. sama widzisz czym to grozi
Zapisane

NIE ODPOWIADAM NA PYTANIA ZADAWANE NA PW!
ala
Super aktywny
*****
Wiadomości: 3230


ala


« Odpowiedz #14 : Czerwiec 28, 2009, 14:44:31 »

w akwariach z ziemia nie powinno sie ruszac podłoza.
ja tam wciąż ruszam grzebie i przesadzam ale nic sie nie dzieje
. najlepiej jest zaczekac az roslinki umra same i wypłyna na wieszch , dopiero je zabrac bez ruszania w podłozu.
hahah masz pomysły
Zapisane

Strony: [1] 2
  Drukuj  
 
Skocz do: