Witam Wszystkich Forumowiczów,
W końcu i ja postanowiłem zaprezentować swoje pierwsze akwarium po powrocie do tego hobby po wielu wielu latach.
Sprzęt:
Akwarium: Profil APP 63L - wym. 60x30x35 cm
Oświetlenie: 1x15W 6300K + 1x8W 4000K (to będzie docelowo zmienione również na 6300K)
Filtr: Fluval 2 Plus
Grzałka: TetraTec 50W
Podłoże: żwirek akwarystyczny 2-3 mm
Dekoracje: korzeń + kokos , tła tymczasowo jeszcze brak
Temperatura: 26 - 27
OC
Start zbiornika: 22.06.2009 (początek dojrzewania)
Pierwsza obsada: 10.07.2009
Parametry wody: wszystkie w normie za wyjątkiem pH (obecnie w granicach 7.5, które staram się zbić szyszkami olchy)
Zdjęcie z okresu dojrzewania:
Zdjęcie z wczoraj (akwarium jest już po pierwszej podmianie wody, przycięciu i przesadzeniu kilku roślin i oczywiście pierwszym zarybienu):
Flora:
Kabomba - Cabomba
Nadwódka wąskolistna - Hygrophila salicifolia (angustifolia)
Moczarka - Elodea (Egeria)
Rogatek - Ceratophyllum
Zwartka (Kryptokoryna) retrospiralna
Zwartka drobna - Cryptocoryne parva
Anubias niski - Anubias barteri
i jakiś mech w kulce (nazwy nie znam niestety).
Niestety, chyba niektóre rośliny cierpią na brak potasu, bo liście im żółkną i następnie gniją. Dotyczy to zwłaszcza nadwódki i trochę zwartki retrospiralnej. Ale za to z drugiej strony, ta sama nadwódka wypuszcza nowe pędy, które staram się ukorzeniać co kilka centymetrów. Zwartka też puściła nowy pęd.
Nie chcę stosować nawozów, aby nie dopuścić do zbyt szybkiego zaglonienia (akwarium stoi zaledwie 1 metr od okna i boję się że taka kombinacja nawóz+światło słoneczne mocno zaszkodzi zbiornikowi).
Fauna:
5 neonków innesa - Paracheirodon innesi
4 kiryski kolumbijski (tzw. panda) - Corydoras metae
2 kiryski spiżowe – Corydoras aeneus
Docelowo dojdą jeszcze:
3-4 neony czarne - Hyphessobrycon herbertaxelrodi
3-4 neony czerwone - neon axelroda
1 bojownik syjamski - Betta splendens
i być może parka pielęgniczek Ramireza – Microgeophagus ramirezi
(tu po prostu nie wiem, czy nie przesadzę z obsadą)
I tu parę zdjęć nowych mieszkańców:
Neonki:
Kiryski spiżowe (niestety, trochę nieostre, ale trudno jest mi je złapać w bezruchu)
Kiryski panda w trakcie snu (chyba). Widać dobrze jednego, bo pozostała trójka jest głębiej wciśnięta w kokos
Wszelkie uwagi i komentarze (zwłaszcza krytyczne
) mile widziane. Jak napisałem na wstępie, dopiero wracam do tego hobby i wiele rzeczy muszę sobie jeszcze poprzypominać.