to i ja swój głos zabiorę
jest różnica między akwarium dla akwarysty (choćby i amatora), a akwarium dla dziecka. o ile w pierwszym przypadku akwarysta powinien starać się stworzyć rybom choćby namiastkę natury, bez zbędnych ozdób, o tyle dzieciom natura raczej do gustu nie przypada - choćby była najpiękniejsza. one chcą by było bajkowo i kolorowo - i stąd te zameczki, skrzynie i nurki. ale jeśli nie wygaśnie w nich pociąg do rybek to z czasem same zastąpią te zameczki i inne hipermarketowe ozdóbki korzeniami, roślinami, itp.
ja również zaczynałam swoją przygodę jako dziecko i wręcz maniakalnie podobały mi się te domki, zameczki i inne ceramiki w akwarium, do tego koniecznie kolorowy żwirek i plastikowe roślinki, bo przecież to tak ładnie wyglądało.
obecnie nie włożyłabym czegoś co nie przypomina natury (choć dla tła wewnętrznego zrobiłbym prawdopodobnie wyjątek), zameczki z lat wczesnodziecinnych nadal u mnie są, tyle że tym razem ozdabiają półki, czasem któryś służy jako schronienie w kotniku.
Ja miałem bardzo podobną historię. Dostałem rok temu na gwiazdkę akwarium. Kule 12,5l. Z bojownikiem i roślinką. I potem szło, zaczeła żywa roślina gnić, to ją wywaliłem, wstawiłem zamek i 2 sztuczne rośłiny. Potem dodałem 3 samice i byłem przeszczęśliwy.
Po 3 mies, chciałem mieć drugie akwa. Kupiłem na szczęscie już prostokątne 1l z bazaltowym i sztucz. niebieskim żwirkiem i samymi sztucznymi roślinami i bojownikiem. Już bez zameczków. To drugie akwa kupiłem bez wiedzy rodziców i mama na szczęscie pojechała je oddać. Potem rozbiłem kulę. Ryby pływały w wazonie. Po 1 dniu pojechaliśmy kupić nowe akwa. Stanęło na 45l już z filtrem, grzałką i pokrywą i tam 2 molinezje, 2 platki, 2 kirysy pstre i glonojada dokupiliśmy. No i założyliśmy akwa w ciągu jednego dnia wpuściliśmy te ryby i było fajnie.
Co chwile przybywało ozdóbek.
Potem zachorował mój bojownik. Poczytałem mnóstwo na tym forum, pooglądałem akwa innych i zacząłem wymieniać zamki na żywe rośliny.
I wyszło jak widać. Zacząlem częściej podmieniać wodę, zmniejszać przerybienie itd. Teraz założyłem akwa z kreweciami 25l bez niczego sztucznego, tylko dzięki temu forum. Jak widać na moim przykładzie, warunki ryb zależą od wiedzy akwarysty. Dlatego Jestem za tym aby każdy miał takie olśnienie jak ja, zajrzał na forum, i troche się opamiętał. Z czasem zapomni o zamkach itd. na rzecz korzeni, roślin i skał.