kangur88
Nowy
Wiadomości: 1
|
|
« : Sierpień 01, 2009, 11:12:35 » |
|
Jestem nowy więc się przywitam Cześć wszystkim Wiem że kul nie polecacie, ale zanim odpowiecie na mój post proszę przeczytajcie go całego.
Więc tak mam kulę chyba 12 litrową tzn wlewam tam jakieś 10 litrów wody, pozostała objętość zajmuje żwirek akwarystyczny na dnie i wolna przestrzeń u góry. W tej kuli poza rybami(dokładnie o nich dalej), wodą, żwirkiem i kilkoma małymi plastikowymi kamyczkami o kształcie muszelek jak logo shella nie mam nic Kulę tą mam jakieś 6 lat, jej historia jest taka ze dostałem od ciotki 7-8 gupików dokupiłem glonojada i tak sobie żyły jakieś 2-2,5 roku i glonojad umarł, ja kupiłem kolejnego glonojada który umarł w ciagu kilku dni i niewiele potem w ciągu 1-1,5 miesiąca zginęły wszystkie głupiki. Poniewież dalej chciałem mieć akwarium dostałem od kumpla jakieś 8 głupików i dokupiłem glonojada i one znowu żyły sobie jakieś 2 lata ale znowu w krótkim czasie zginęły poza 2 gupikami i glonojadem. Po jakiś 7 miesiącach zginął jeden głupik a teraz zdechł ostatni i został mi tylko glonojad. Więc teraz się zastanawiam co zrobić mam 2 wyjścia:
-dokupić do glonojada jakieś rybki, z tym że głupików już bym nie chciał myślałem nad bojownikiem, mógłbym też dokupić jakieś roślinki (tylko nie wiem jakie i czy jakieś urosną w takim zwirku co mam choć był on kupiony w sklepie akwarystycznym a może jakieś roślinki pływające? ) a także mógłbym zakupić jakiś osprzęt tylko raczej nie drogi no i nie na prąd bo gniazdka nie ma w pobliżu i kabli bym nie chciał mieć, grzałka raczej mi niepotrzebna bo w pokoju jest temp około 25C, przy tych kilku głupikach problemów z brudna wodą nie było a zamiast nich 1 bojownik chyba nie nabrudzi bardziej, a napowietrzacz 2 rybkom tez chyba potrzebny nie będzie?
- drugie wyjście to nic nie robić i jak zdechnie glonojad(którego jak coś niestety nie mam komu oddać) zlikwidować akwarium, ale wolałbym nie, tylko jeśli rybki (w domyśle bojownik) mają w tej kuli szybko zdychać to już lepiej wcale ich nie mieć
Trzeciego wyjścia w stylu kup większe zwykłe akwarium ,narazie nie mam po prostu brak miejsca, chociaż marzy mi się takie 60-100l ale to może kiedyś. Co radzicie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dobraf
|
|
« Odpowiedz #1 : Sierpień 01, 2009, 11:34:11 » |
|
w kuli możesz trzymać tylko plastykowe rybki i koniec kropka. Akwarium 20-30 litrów kosztuje 20-30 złotych...
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 01, 2009, 11:36:43 wysłane przez dobraf »
|
Zapisane
|
|
|
|
Female_Raziel
|
|
« Odpowiedz #2 : Sierpień 01, 2009, 14:53:57 » |
|
Nic dziwnego, ze ciagle umierały. Zwyczajnie zatruwały sie wlasnymi odchodami, a dodatkowy stres wynikajacy z ksztaltu i wielkosci naczynia jeszcze oslabial ich odpornosc. Skoro trzymasz tak rybki, to zapewne tez karmisz je bardzo ubogo. Wiec nie ma takiej mozliwosci w zadnym wypadku zebys trzymał jakiekolwiek zwierze w kuli (błagam, nie nazywajmy kuli "akwarium", ona ma tyle z akwa wspolnego co wazon).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ewelusia56
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 63
|
|
« Odpowiedz #3 : Sierpień 01, 2009, 15:22:46 » |
|
1.Rybek nie trzyma się w kuli 2.Małe akwaria są tanie u mnie w sklepie 30 l kosztuje ok 30zł 3.To są gupiki a głupiki 4.A glonojad oddaj go bo nawet jeśli jest jeszcze mały to i tak potrzebuje większego aqwa powyżej 100l.Spróbuj poszukać mu nowego ,,mieszkania" Więc albo kup większe aqwa albo zrezygnuj z akwarystyki
|
|
|
Zapisane
|
XD :****
|
|
|
aaa
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 385
(^^,)
|
|
« Odpowiedz #4 : Sierpień 02, 2009, 16:20:52 » |
|
a masz jakiś filtr ? Cokolwiek z podstawowego sprzetu ? Oddaj glonojada, może być np. do najbliższego sklepu zoologicznego, zainwestuj w akwa 25l z filtrem, grzałką, termometrem i pokrywą (jak Ci się uda to wydatek ~100 zł ). Zapoznaj sie z podstawowa wiedza na temat akwarystyki... Poczytaj
|
|
|
Zapisane
|
Wróciłam! Haaa! 200l! xdd
|
|
|
milosnik_ryb
Zainteresowany
Płeć:
Wiadomości: 162
|
|
« Odpowiedz #5 : Sierpień 03, 2009, 11:25:15 » |
|
w kuli możesz trzymać tylko plastykowe rybki i koniec kropka. Akwarium 20-30 litrów kosztuje 20-30 złotych...
no bez przesady może koło 50 60 zł
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium 126 L
24 neonnów czerwone 4 kirysków 2 sumiki szkliste 4 zbrojniki niebieskie 4 bocje siatowane
|
|
|
młodyakwarysta
Bywalec
Wiadomości: 579
ryby denne
|
|
« Odpowiedz #6 : Sierpień 03, 2009, 12:41:19 » |
|
25 l kosztuje (U mnie )34zł ,a u szklarza jeszcze taniej
|
|
|
Zapisane
|
moje awkaria 54l i 27l i 30l i25 Maży mi sie jeszcze 10 zbiorników ....
|
|
|
|
deexer
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 288
|
|
« Odpowiedz #8 : Sierpień 03, 2009, 13:44:42 » |
|
Nic dziwnego, ze ciagle umierały. Zwyczajnie zatruwały sie wlasnymi odchodami, a dodatkowy stres wynikajacy z ksztaltu i wielkosci naczynia jeszcze oslabial ich odpornosc... To, że ktoś ma kulę wcale nie musi oznaczać, że o ryby nie dba i nie róbmy z ryb istot stresujących się kształtem zbiornika... Z tego co mi się wydaje i co udało mi się na szybko wygrzebać w necie (np. http://www.akwarium.neostrada.pl/dlugosc.html) to gupik żyje do około 2 lat - czyli według relacji kangur-a rybkom pomimo tak dramatycznych warunków (o czym dalej ) nic złego się działo. Rybki po pierwsze nie są długowieczne, poza tym nawet w 200l zbiorników może Ci się zdarzyć, że trafisz na egzemplarz ryby, która się nie 'przyjmie'. Aczkolwiek czytając samą wypowiedż kangur-a: a także mógłbym zakupić jakiś osprzęt tylko raczej nie drogi no i nie na prąd bo gniazdka nie ma w pobliżu i kabli bym nie chciał mieć, grzałka raczej mi niepotrzebna bo w pokoju jest temp około 25C, przy tych kilku głupikach problemów z brudna wodą nie było a zamiast nich 1 bojownik chyba nie nabrudzi bardziej, a napowietrzacz 2 rybkom tez chyba potrzebny nie będzie?
należałoby pogratulować tych wyników... bo rybki miałe warunki z gatunku HC. Odpowiadając na pytanie z tematu, to polecam 'drugie wyjście'...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SKALAR zaglowiec
Zainteresowany
Wiadomości: 62
|
|
« Odpowiedz #9 : Sierpień 03, 2009, 14:01:51 » |
|
To, że ktoś ma kulę wcale nie musi oznaczać, że o ryby nie dba i nie róbmy z ryb istot stresujących się kształtem zbiornika... Z tego co mi się wydaje i co udało mi się na szybko wygrzebać w necie (np. http://www.akwarium.neostrada.pl/dlugosc.html) to gupik żyje do około 2 lat - czyli według relacji kangur-a rybkom pomimo tak dramatycznych warunków (o czym dalej ) nic złego się działo. Rybki po pierwsze nie są długowieczne, poza tym nawet w 200l zbiorników może Ci się zdarzyć, że trafisz na egzemplarz ryby, która się nie 'przyjmie'. Ksztalt akwarium mam bardzo duze znaczene : "Ważny organ zmysłowy ryby umiejscowiony wzdłuż jej ciała, po obu bokach. Widoczny jest na zewnątrz jako rząd łusek z małymi otworami. Linia boczna służy rybom do odbierania ruchu wody i rejestrowania zmian jej ciśnienia. Sygnały odbierane linią boczną umożliwiają rybom orientowanie się w otoczeniu. Ułatwiają "zauważeniee" innych ryb nawet z dużej odległości, gdy są jeszcze poza zasięgiem ich wzroku. Linia boczna umożliwia zmniejszenie ryzyka spotkania z drapieżnikiem. Jest jednak wykorzystywana także przez ryby do zdobywania pokarmu, ułatwia np. odnajdywanie organizmów ukrywających się w podłożu. Ryba "słyszy" ich ruch właśnie linią boczną. warto dodać, że właśnie ze względu na ten organ NIEMOŻNA trzymać ryb w kulach, bo ruch samej ryby jest odbijany i zwielokrotniony przez kulę następne wraca do ryby..."
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Female_Raziel
|
|
« Odpowiedz #10 : Sierpień 03, 2009, 14:06:12 » |
|
Owszem rybom przeszkadza kulisty kształt. Nie sa w stanie sie prawidlowo orientowac w przestrzeni oraz od scianek odbija sie ich echo (caly czas slysza, ze cos sie dookola plywa). Pozatym patrzac z wnetrza kuli scianki dzialaja jak soczewki. Rybki ze sklepu czasami umieraja bez wiekszego powodu, bo byly transportowane w tragicznych warunkach, ale rownie dobrze moze sie trafic partia, gdzie przezyje 100%. 3 letni gupik (moglby dozyc podobno 5 lat, to Endrelki zyja na pewno 2 lata) w kuli to naprawde sukces, ale zbrojniki nie umieraja w wieku 2-3 lat naturalnie. To, ze gupiki wytrzymały w wazonie to swiadczy tylko o wielkiej odpornosci gupików, a nie o tym ze kule sa ok. Kangur, "sprzet nie na prad"... a na co bys chciał? O_o Na baterie? Filtry i grzałki pełnia pewna bardzo wazna funkcje i nie zostaly wynalezione tylko zebys marnował na nie kase.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
SKALAR zaglowiec
Zainteresowany
Wiadomości: 62
|
|
« Odpowiedz #11 : Sierpień 03, 2009, 14:21:20 » |
|
Kangur, "sprzet nie na prad"... a na co bys chciał? O_o Na baterie? Filtry i grzałki pełnia pewna bardzo wazna funkcje i nie zostaly wynalezione tylko zebys marnował na nie kase.
Mozna na korbke i wode (dwuch murzynow do krecenia i dawac im pic zeby z pragnienia nie wypijali wody rybkom)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
deexer
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 288
|
|
« Odpowiedz #12 : Sierpień 03, 2009, 15:16:38 » |
|
Owszem rybom przeszkadza kulisty kształt. Nie sa w stanie sie prawidlowo orientowac w przestrzeni oraz od scianek odbija sie ich echo (caly czas slysza, ze cos sie dookola plywa). Pozatym patrzac z wnetrza kuli scianki dzialaja jak soczewki. Wiesz, mi bardziej chodzi o walkę z fanatycznym podejściem do właścicieli kul... Zgadzam się całkowicie, że zbrojnik nie nadaje się do kuli (w sumie jakoś się utarło, że ryby te wpuszcza się do praktycznie każdego akwa mimo, że wymagają naprawdę dużego litrażu). Jeżeli chodzi o gupiki, wiadomo może żyć więcej, może i mniej. W sumie to jeżeli ryba jest aż tak odporna (jak sama zauważyłaś), to można by rozpocząć akademicką debatę, czy ta ryba nie jest jednak odpowiednia do kuli . W moim odczuciu, szkło tak czy inaczej, nie jest idealnym 'pojemnikiem' do życia, czy będzie to kula, czy prostokąt zniekształcenia i przekazywanie fal (ruchu wody, czy nawet dźwięków z otoczenia) jest dalekie od warunków z natury i ogupia rybki. Jeżeli chodzi o efekt soczewki to występuję również w tak popularnych akwach z przednią szybą profilowaną jednak nie robi się z tego takie problemu jak przy kulach. Nagłe włączanie/wyłączanie oświetlenia też nie jest naturalne. Z uwagi na powyższe uważam, że często przy krytyce kul mamy do czyniania z czystą hipokryzją - nikt nie zapewni idealnych warunków dla ryb w akwarium, a jeżeli kogoś stać tylko na kulę, czemu by mu choć trochę nie pomóc zamiast krytykować. Ps. Pomijam kwestię akwa bez sprzętu .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aaa
Stały użytkownik
Płeć:
Wiadomości: 385
(^^,)
|
|
« Odpowiedz #13 : Sierpień 03, 2009, 15:39:14 » |
|
Z uwagi na powyższe uważam, że często przy krytyce kul mamy do czyniania z czystą hipokryzją - nikt nie zapewni idealnych warunków dla ryb w akwarium, a jeżeli kogoś stać tylko na kulę, czemu by mu choć trochę nie pomóc zamiast krytykować.
W takim razie jeśli go stać na kulę, stać go na normalne akwarium. Kule zazwyczaj są zdecydowanie droższe. A jeśli mu szkoda tych 100 zł, to może lepiej niech się nie bierze w ogóle za akwarystykę ...
|
|
|
Zapisane
|
Wróciłam! Haaa! 200l! xdd
|
|
|
Female_Raziel
|
|
« Odpowiedz #14 : Sierpień 03, 2009, 15:47:06 » |
|
Dex, idac twoja logika mozna by uznac, ze nie ma sensu zapewniac rybkom odpowiedniej przestrzeni itp, no bo i tak to nie bedzie ich naturalne srodowisko. Kolejna osoba wychodzi z zalozenia, ze jak rybka plywa to nie cierpi. Kule zadko kiedy maja wiecej niz 12l i ciezko w nich utrzymac prawidlowa rownowage biologiczna szczególnie bez pasujacego filtra. Rybki w takich małych (nawet czasem maja w kuli 300ml!) ciagle filtruja wlasne siusiu. Pozatym je nikogo nie krytykuje, tylko grzecznie tlumacze czemu takie dzialania sa nie odpowiednie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 03, 2009, 15:49:04 wysłane przez Female_Raziel »
|
Zapisane
|
|
|
|
|