Witam tydzien temu zalozylem akwarium z mysla o biotopie ameryki, akwarium 12 galonow, oswietlenie 2x15w, filtr kaskawody wklad mechaniczny (mam zamiar zmienic, ale narazie chce sie upewnic jakie wklady bylyby najlepsze do mojego akwarium) 10 roslinek nieokreslonego typu, korzen, zwir,
Robilem dzis testy wody i bardzo mnie zdziwily wyniki,
test wody z baniaka
ph 7,4
gh 80ppm = 4.5'n?
kh 70 ppm = 3.2 'n?
NO2 =0
NO3 <=5
NH3 NH4 = 0.8
test wody z kranu
ph=7
gh 20 ppm = 1.2'n?
kh 40 ppm =1.8'n?
czy to moliwe abym mial taka wode w kranie?
testy firmy nutrafin (kropelkowe)
jakos dziwnie wygladaja mi te testy dodam ze mam jeszcze testy paskowe na ktorych tablica pozmiarowa pokazuje gh do 180 ppm a przeciez to jest z tego co wiem tylko 10 stopni niemieckich 'n
na testach kropelkowych w tablicy pisze ze 61 - 100 ppm to woda jest slighty hard (lekko twarda) od 101 -200 umiarkowanie twarda a powyzej 200 twarda, tablica rozni sie od tej ktora jest pokazana na forum i troche sie skolowalem i nie wiem w koncu jaka mam wode
i tak sie zastanawiam bo z tego co tutaj wyczytalem to to wiekszosc ryb ktore chce miec (neonki gupiki) zyje w tawrdosci powzyej 10'n
czy obliczenia ktore przeliczalem z ppm na stopinie niemieckie zrobilem dokladnie? czy jezeli tak to wystarczy jak kupie jakis kamien wapienny i dodam do baniaka czy moze macie jakies inne sugestie?
wszystkie rady mile widziane, krytyka rowniez;)
dodam tylko ze nie mam dostepu za bardzo do testow jbl
