Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Transport rybek.  (Przeczytany 1125 razy)
Salomon77
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 156



« : Sierpień 29, 2009, 10:10:19 »

Ja żeby kupić takie razborki musiałbym się przejechać z Chojnic Do Gdańska a to jakies 130KM i ciekawe jakby te rybki po takiej podrózy sie czuły,u mnie można nabyć tylko Klinową ehhh Cry
Zapisane
marcinl
Szczecin
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1616



WWW
« Odpowiedz #1 : Sierpień 29, 2009, 10:13:57 »

rybki są transportowane z Azji, Ameryki Południowej, Afryki i żyją
a Ty sie martwisz 130 km Wink
spokojnie jeśli bedą odpowiednio "zapakowane" nic im sie nie stanie Wink
Zapisane

moje 72l - http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=17736.0
Ulubione - Kiryski Pstre, Gurami Mozaikowe i krewetki Smiley
Salomon77
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 156



« Odpowiedz #2 : Sierpień 29, 2009, 17:16:51 »

rybki są transportowane z Azji, Ameryki Południowej, Afryki i żyją
a Ty sie martwisz 130 km Wink
spokojnie jeśli bedą odpowiednio "zapakowane" nic im sie nie stanie Wink

A czym najlepiej transportować rybki ?? Foliowe woreczki to chyba nie najlpeszy pomysł co  Huh
Zapisane
Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #3 : Sierpień 29, 2009, 17:58:42 »

Wbrew pozorom, worki foliowe są najlepsze. 1/3 wody a 2/3 tlenu, pakujesz dwa worki, gdyby jeden worek pękł czy przebiła ryba, to będzie trzymał. Potem całość w karton wyłożony czymś miękkim i można jechać, a na postoju trzeba ruszać, żeby CO2 nie zrobiło izolacji od tlenu.
Zapisane
Salomon77
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 156



« Odpowiedz #4 : Sierpień 29, 2009, 20:19:49 »

Aha... a ile maksymalnie ryby mogą być w tych workach Huh
Zapisane
Muchomorek
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 2698


...a cыновья уходят в бой!


« Odpowiedz #5 : Sierpień 29, 2009, 21:50:16 »

Kilkanaście godzin, gdy nie ma upału. Zależy jeszcze, ile wody masz na jedną rybę. Cały czas jest mowa o tlenie w worku, a nie o powietrzu.
Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do: