Witam.
Akwarium 240l, próba odwzorowania biotopu Am. Pd.
Mech przestał się rozwijać - po przycince stwierdziłem że pozostało tylko martwe rozgałęzienie - poszło wszystko do śmieci.
Bacopa - jak widać na zdjęciach - przestała rosnąć - zarosła ciemnozielonym nalotem.
Żabieniczka - pozostało z pięknej rośliny - postrzępione niewiadomo co. Żabieniczka marnieje w oczach.
Na korzeniu jakieś zielone narośla - narastają od wielu miesięcy - kosiarki tego nie jedzą.
Dzisiejsze parametry wody :
KH - 0
PH 4,5
no2-0,05
no3- 30
fe-0
Naświetlanie : 8h
Temp 26 stopni
Oświetlenie 2x30W + 1x54W.
Nawozy - brak
Oświetlenie 114w/240l
Jeśli ph jest za niskie jak je podnieść i do ilu? Czy to wystarczy?
Nie wiem dlaczego spadło ph - niczym nic nie robiłem - żadnej chemii, żadnych wkładów.
Filtr Kubełek ze standardową filtracją, nic specjalnego.
Testy kropelkowe JBL z dobrą datą ważności.
Myślałem żeby wrzucić muszli - ale one podnoszą chyba KH a nie PH.
KH mam 0,w kranie 3 - więc woda bardzo miękka - to może wpływać na obniżenie wartości PH.
Zapomniałem dodać że wszystkie krewetki (ponad 100) padło - na 99% właśnie z powodu PH.
Rybki czują się dobrze i nic po nich nie widać.
Nie wrzucałem torfu, szyszek ani innych bajerów.
Czy to możliwe że korzeń który w akwarium jest rok nagle zacząłby tak zakwaszać wodę? + 2 łupiny kokosa?
Fotki :







Co z tym zrobić ? Proszę o porady.