Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Ryby akwariowe « Słonawowodne klimaty - ryby, ciekawostki, sprzęt, etc...
Strony: 1 [2] 3 4 ... 9
  Drukuj  
Autor Wątek: Słonawowodne klimaty - ryby, ciekawostki, sprzęt, etc...  (Przeczytany 36414 razy)
Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #15 : Październik 07, 2009, 15:34:37 »

Dzisiaj dostałem w końcu Monodactylus sebae pierwszy raz je mam ale jak to zwykle bywa tylko 3 sztuki. Do tej pory jak je zamawiałem to przywozili Monodactylus argenteus, nie wiem czy aż tak bardzo są do siebie podobne ale były poza moim zasięgiem. Wpadłem na nie w ostatniej chwili, były już pociemniałe, oczywiście z powodu słodkiej wody jeszcze dzień najwyżej dwa i poszły by do doktora kibla. Trochę się obawiam czy tak długie przebywanie w normalnej wodzie nie spowodowało jakichś powikłań, zobaczymy czas pokaże .
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #16 : Październik 07, 2009, 20:23:41 »

Słodka woda nawet przez dłuższy czas nie powinna im jakoś bardzo zaszkodzić. Tyle, że jak to przy odławianych rybach, przeszły tyle, że najmocniejsza ryba może się przekręcić Sad one w sklepach i tak najczęściej są szare, prawie czarne. U mnie jak się zestresują, np przy podmianie, też ciemnieją. Ogólnie są znacznie bardziej płochliwe od argenteusów. Ale za to ładniejsze po mojemu Smiley Fajnie się uzupełniają, argeteusy szalone, a sebae znacznie spokojniejsze (jak na monodactylusy to wręcz nieruchawe Wink

3 to nie najgorsza ilość, jeżeli masz np już argenteusy, one się mieszają idealnie. U mnie stado 5+3 działa całkiem sprawnie, trochę argenteusy się tłuką między sobą, ale sebae raczej w bójkach udziału nie biorą.
Zapisane

Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #17 : Październik 13, 2009, 21:12:29 »

Ostatnio jak kupowałem Monodactylus sebae to zamówiłem następne dzisiaj odebrałem miały być 4 sztuki ale były 3 bo jedną wcisnęli Monodactylus argenteus i miałeś rację co do ich koloru seby znowu były ciemne a  argenteus srebrny. Więc moje podejrzenia były błędne, opierałem się na obserwacjach strzelczyków w sklepie gdzie im dłużej pływały w słodkiej wodzie tym bardziej ciemniały i potem wizyta u doktora kibla. I faktycznie są bardziej płochliwe, ciekaw jestem czy przebywanie w sporej ławicy by to zmieniło i zastanawiam się nad jeszcze 4 sztukami bo podobają mi się bardziej od  srebrzystych.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #18 : Październik 14, 2009, 08:13:01 »

Pewnie w sporej ławicy czułyby się pewniej. I do tego mogłyby wyglądać niesamowicie, bo mi też się bardziej podobają od argenteusów. Argenteusy genialnie wyglądają jak są młodziutkie, z wiekiem niestety "płowieją" i żółty i czarny im bledną. Ciekawie by się prezentowało duże stado Monodactylus kottelati, on są znacznie mniejsze i mają płetwy bardziej pomarańczowe niż żółte. Ale chyba u nas nie do dostania.

Kurde miałem zamówione kilka fajnych ryb (Butis butis, Datnioides polota, Dormitator maculatus) a tu mi gość wczoraj napisał, że były ale teraz nie ma na nie szansy i nie wiadomo czy w ogóle będą... a zwodził mnie ze 2 miesiące, że bankowo załatwi. A liczyłem, że to będzie fajne źródło ciekawostek.
Zapisane

Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #19 : Październik 17, 2009, 22:39:50 »

Przyznam się że nie wiem jak wygląda Monodactylus kottelati jedyna nadzieja dla nas na dostanie czegoś sensownego to aqua medic w Bogucinie i w fili w Warszawie. A u kogo zamawiałeś ryby myślałem że u Łukasza, jeżeli to ktoś nowy to nie słuchaj dyrdymałów że bankowo załatwi. Ja już w tylu miejscach zamawiałem i też sprowadzą a potem a bo to a bo tamto, dlatego się nie nastawiam na przywózkę co będzie to będzie, szkoda nerwów. Wiedzą co mnie interesuje i jak jest to dzwonią i odbieram.
Kurde chyba nie ma zbytniego zainteresowania tym wątkiem, na moim ulubionym też cisza może założymy coś na temat archiwum X czyli związane z ciążą u gupika.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
Agnus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1028


hydrozagadka


WWW
« Odpowiedz #20 : Październik 17, 2009, 22:51:08 »

Drago, czytają czytają, tylko że jak ktoś nie ma nic do powiedzenia to co się będzie wymądrzał. Ja czytam, tylko tutaj nic nie piszę bo temat za mądry a na "Ciąża u Gupika" też nie wiem co napisać żeby nie płakać ze śmiechu przy okazji Smiley
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #21 : Październik 21, 2009, 13:09:10 »

Kurde chyba nie ma zbytniego zainteresowania tym wątkiem, na moim ulubionym też cisza może założymy coś na temat archiwum X czyli związane z ciążą u gupika.
Takie życie... też myślałem, że będzie więcej pytań i ktoś sie przekona do takiego zbiornika...

A tak w temacie, jak tam Drago, trzyma Ci się Dragon goby? mój kopie jak ciągle jak wściekły, ale już się chyba zaaklimatyzował bo do żarcia wypływa cały z nory. Potrafi do samej powierzchni dopłynąć Smiley ale mam wrażenie, że on ma strasznie otępiałe zmysły i nie wiem którym się głównie kieruje, chyba reaguje na ruch. Często jak go z pincety karmię, to atakuje metal a nie żarcie. Albo jak pływa takim dziwnym ruchem w górę z rozwartą mordą (po mojemu drobiny żarcia z wody sobie tak filtruje) to np dopływa do powierzchni i tak go to stresuje, że wije się jakby nie wiedział co się dzieje. Mam wrażenie, że jest prawie ślepy (w sumie oczy ma malutkie więc coś w tym może być). Węchu też chyba za bardzo nie ma, bo potrafi grzebać w piachu zaraz koło jakiegoś żarcia, które lubi i nie może na nie trafić.

No ale ja jestem zadowolony, pocieszna rybka Smiley
Zapisane

Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #22 : Październik 21, 2009, 21:09:21 »

Niestety zmarł i nie wiem nawet na co pierwszy raz się z takimi objawami spotkałem. Leżał przewrócony brzuchem do góry i nie mógł się obrócić kiedy pomogłem mu się obrócić do normalnej pozycji to tak się trzymał jednak jak chciał popłynąć to go znowu przekręcało grzbietem na duł.
Tak masz rację paszcze otwiera żeby złapać drobiny jedzenia, no i zmysł wzroku też ma zredukowany ponieważ żyje często w bardzo mętnej wodzie. Natomiast tak właśnie żeruje przesiewa piach w pysku i oddziela z niego pokarm dlatego najlepiej rozsypać żarło na około przed jego pyskiem. Ja czekam na następną okazję żeby go nabyć.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
margin
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 569



« Odpowiedz #23 : Październik 21, 2009, 21:37:24 »

Kurde chyba nie ma zbytniego zainteresowania tym wątkiem, na moim ulubionym też cisza może założymy coś na temat archiwum X czyli związane z ciążą u gupika.
Takie życie... też myślałem, że będzie więcej pytań i ktoś sie przekona do takiego zbiornika...
Witam, jest zainteresowanie i będzie więcej pytań, ale najpierw muszę wygospodarować czas na założenie własnego słonawowodnego baniaczka. Będzie mały, niestety nie każdy ma możliwości postawienia 500 l w mieszkaniu. Nie zniechęcajcie się i piszcie dalej, to bardzo ciekawe tematy - pozdrowienia  papa
Zapisane

Agnus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1028


hydrozagadka


WWW
« Odpowiedz #24 : Październik 21, 2009, 21:43:51 »

** na dół, nie "na duł" Wink

Poczytałem o Dragon Goby - ciekawa rybka. Wygląda bardzo groźnie ale generalnie groźna nie jest - preferuje filtrowanie wody przed sobą i raczej nie jest nastawiona na "łapanie" pokarmu. Podobno dobrze żyją z nimi "Bumblebee gobies", nie znam polskiej nazwy. Ciekawe czy te ryby w ogóle ją mają.
Myślę że więcej osób zechciałoby hodować takie zwierzęta, tylko problem w tym że potrzebują sporych lub nietypowych - długich - akwariów. Pewnie można trzymać w normalnych 100,200L ale co z tego jak taka ryba prezentować się będzie dobrze dopiero w długim kilkuset litrowym, nie wspominając o samopoczuciu.
Co do Dragon Goby to rzeczywiście przypomina szyję smoka Smiley Gdyby tylko dorobić tułów, łapy, płetwy nieco bardziej przypominające skrzydła... no no.. Wink
Zapisane

Drago
Super aktywny
*****
Wiadomości: 1472


akwarystyka jest dla pasjonatów


« Odpowiedz #25 : Październik 21, 2009, 22:35:13 »

Te Bumblebee gobies to babki złote zwane też pszczołami lub trzmielami są trzy bardzo podobne do siebie gatunki tych babek. Rozróżnić można je w zasadzie tylko poprzez liczbę łusek w jednym rzędzie wzdłuż całego ciała i ilości miękkich promieni w płetwie odbytowej, ponieważ każdy gatunek ma ich inną liczbę.
W sumie sporo jest ryb zamieszkujących ekoton i nie są wcale duże (pomijając argusy i monodactylusy które potrzebują chociaż 500 l) więc nie potrzebują przestronnych zbiorników, no chyba że ktoś chciałby trzymać Megalops cyprinoides, Megalops atlanticus, czy Pristis pristis no to wtedy chociaż te marne 10000 l. Problem jednak tkwi w tym że małych ryb, małych, ogólnie ryb estuariowych poza monodactylusem czy argusem w sprzedaży się nie spotyka. A szkoda bo są naprawdę ciekawe, a babki złote zalecają baniak od 25 l ja jednak bym się skłaniał na chociaż 50 l.
Zapisane

Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz  czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
asagoth
Coldwater
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1273


Rock 'n' roll baby


WWW
« Odpowiedz #26 : Październik 21, 2009, 23:47:54 »

Niestety zmarł i nie wiem nawet na co pierwszy raz się z takimi objawami spotkałem. Leżał przewrócony brzuchem do góry i nie mógł się obrócić kiedy pomogłem mu się obrócić do normalnej pozycji to tak się trzymał jednak jak chciał popłynąć to go znowu przekręcało grzbietem na duł.
Tak masz rację paszcze otwiera żeby złapać drobiny jedzenia, no i zmysł wzroku też ma zredukowany ponieważ żyje często w bardzo mętnej wodzie. Natomiast tak właśnie żeruje przesiewa piach w pysku i oddziela z niego pokarm dlatego najlepiej rozsypać żarło na około przed jego pyskiem. Ja czekam na następną okazję żeby go nabyć.
to są objawy tak zwanego przyduszenia ryba dłuższy czas przebywa w bardzo słabo natlenionej wodzie a potem trafia do bogatej w tlen, nie twierrdze że to przyczyna ale ja spotkałem sie w takich sytuacjach z takimi objawami
Zapisane

ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #27 : Październik 22, 2009, 07:48:57 »

No to szkoda dragona, mój wygląda, że jest w dobrej formie. Ale wydaje mi się, że dla niego dużo piachu to podstawa dobrego samopoczucia. Ale tak jak już wiele razy pisaliśmy, ryba z odłowu, do tego dość rzadka, to zawsze spore ryzyko.

Witam, jest zainteresowanie i będzie więcej pytań, ale najpierw muszę wygospodarować czas na założenie własnego słonawowodnego baniaczka. Będzie mały, niestety nie każdy ma możliwości postawienia 500 l w mieszkaniu.
Podobno rozmiar nie jest najważniejszy Wink A tak poważnie to ja właśnie w robocie mam w wolnej chwili w planie założyć lekko słonawe 25L dla wspomnianych wyżej bumblebee gobiesów - babek złotych. Dla nich taki litraż powinien wystarczyć, w większym zagęszczeniu, przy dobrej filtracji, ich agresja względem siebie, jest znikoma. Ja mam pomysł na taki wystrój: Biały piasek, białe kamole, kilka małych rozczapierzonych jasnobrązowych korzeni, do tego mikrozoria i ewentualnie pelia i może jakaś kryptokoryna mniejsza. Zasolenie w okolicach 1,003-1,005. Spora nadfiltracja w postaci kubełka JBL CP120 (czyli kilka litrów wody w obiegu więcej). No i w środku z 8-10 babeczek Smiley Powinna wyjść całkiem przyjemna ozdoba biurka Smiley trochę kłopot z tym, że nie jedzą te babki suchego żarcia, ale najwyżej w czasie moich urlopów będą miały mały post Wink
Zapisane

margin
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 569



« Odpowiedz #28 : Październik 22, 2009, 09:17:00 »

No właśnie ducze, jakbyś mi z głowy myśli czytał, ja też zamierzam założyć zbiorniczek z babeczkami (ale 45 l), i miałam na myśli taki sam biały piaseczek i korzenie, ale co do roślin nie byłam pewna jakie wytrzymują zasolenie. Jak będę miała trochę czasu (może w zimie), to się za to wezmę. Pozdrawiam.
Zapisane

Agnus
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1028


hydrozagadka


WWW
« Odpowiedz #29 : Październik 22, 2009, 09:27:07 »

Niektóre rośliny tolerują zasolenie - zdaje się na początku tematu podawał szymonw sporą listę tych słonawolubnych roślin Smiley
Zapisane

Strony: 1 [2] 3 4 ... 9
  Drukuj  
 
Skocz do: