Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czy otrzymałeś swój email z kodem aktywacyjnym ?
Akwarystyka - Forum Akwarystyczne Wodnego Swiata « Akwarystyka « Ryby akwariowe « Słonawowodne klimaty - ryby, ciekawostki, sprzęt, etc...
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9
  Drukuj  
Autor Wątek: Słonawowodne klimaty - ryby, ciekawostki, sprzęt, etc...  (Przeczytany 36406 razy)
margin
Bywalec
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 569



« Odpowiedz #45 : Styczeń 09, 2010, 14:43:36 »

Witam i gratuluję ducze tego cudeńka, czekam na dalsze opisy i zdjęcia skrzypłoczka. Żałuję, że moje możliwości lokalowe nie pozwalają na takie duże zbiorniki, ale przynajmniej pooglądam sobie u kogoś Cheesy. Powodzenia w hodowli  papa

« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2010, 21:11:07 wysłane przez margin » Zapisane

Kostuba
Zainteresowany
**
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 166


« Odpowiedz #46 : Styczeń 09, 2010, 14:57:23 »

MarteQ wszystko zależy od tego co masz na myśli w małym zbiorniku bo dla mnie np. mały to 500 l.

eeee.... to jakie ty masz akwa?
Zapisane

20l - rozmnażalnik
112l - ogólne
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #47 : Styczeń 09, 2010, 15:40:53 »

Bardzo ciekawe. Niebieska krew (królewska  Cheesy) odporny na bakterie, królewskie zwierzę.  Wink
Podobno dorastają do 4,5 kg. Ten Twój to jakiś maluch? I czemu tylko jeden, a nie parka?
Nielegalny u nas, bo chroniony?
Wg sprzedawcy był zakupiony legalnie, właśnie drążę sprawę jak to z nim jest. Na liście CITES go nie ma w każdym razie.

Do 4,5 kg to rosną te atlantyckie, w tym najpopularniejszy Limulus polyphemus. Ale ten mój azjatycki jest 2x mniejszy, w naturze "tylko" do 30-40cm. W akwarium pewnie połowa tego to maks. Jeden dlatego, że jeden był dostępny, tak to w sprzedaży widziałem tylko tego Limulusa, a 60cm to już przegięcie Wink
Zapisane

kterens
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 33


« Odpowiedz #48 : Styczeń 09, 2010, 21:07:26 »

Znawcy! Babka Złota i Kolcobrzuch zielony to możliwe połączenie? 

kiedys mialem zielone ale trzymalem je solo to ciezko mi sie wypowiadac, teraz mam jakies 2.5cm-owe malenstwa (niby to kolcobrzuch ale zona mowi ze to male sledzie  Smiley ) to po tygodniu od wpuszczenia obsady 2-ie z 3ch babeczek sie przy nich nie uchowaly. moze byly lewe od poczatku, moze sie przytruly bo mialem maly incydent, moze to ze nie mialy gdzie sie dobrze zamelinowac przed kolcami. generalnie moje okazy toleruja wszystko co plywa (czyli zultaczki), natomiast babki lubia sobie przysiasc a to je najwidoczniej drazni lub postrzegaja to jako potencjalny pokarm. w pewnym momencie trafilem jeszcze na watek ze babki beda niedozywione przy kolcach (sposob w jaki podchodza do miski), ale tego nie moge potwierdzic bo za krotko mam zbiornik (u mnie jak narazie jedna ma sie calkiem dobrze mimo gangsterki na blokowisku  Smiley ).

pozdr
Zapisane
MarteQ15
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 426


« Odpowiedz #49 : Styczeń 10, 2010, 14:56:37 »

Hmmm a czy do takich klimatów nadają się jakieś krewetki?
Zapisane
kterens
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 33


« Odpowiedz #50 : Styczeń 10, 2010, 21:39:43 »

Hmmm a czy do takich klimatów nadają się jakieś krewetki?

ja nie za bardzo uwazam sie tu za autorytet, natomiast z tego co kopalem po necie o kolcobrzuchach (bo z tego co zrozumialem do nich towarzystwa szukasz) to wszedzie bylo ze jedzenie slimakow to one maja w genach, a krewetka ->skorupka ->moze to taki dziwny slimak?->warto by sprobowac..., to z tego co mi sie wydaje to najbardziej prawdopodobny scenariusz (ale moze ktos bardziej doswiadczony sie inaczej wypowie).

w moim przypadku tez kombinowalem coby jakas ekipa sprzatajaca latala bo kolce jak wiadomo sa troche chlewne, ale niestety nie do konca to wyszlo po mojej mysli. niemniej jednak u mnie duzym zaskoczeniem okazaly sie zoltaczki, bo raz ze kolce je olewaja (mam nadzieje ze sie to nie zmieni, zreszta te aniolkami tez nie sa) to jeszcze wybieraja z dna wszystkie resztki (praktycznie kopia non stop + jeszcze mikrozoria z zalazkow glonow obskubuja) i co tydzien jak robie porzadki to piasek podziobany niczym stado kur bym tam wpuscil  Smiley . zna sie ktos na zoltaczkach moze czy to jest standard?

Ducze
napisz cos jak tam skrzypek. kwarantanna jeszcze czy ustawki juz leca z reszta towarzystwa?
Zapisane
MarteQ15
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 426


« Odpowiedz #51 : Styczeń 10, 2010, 21:50:59 »

Narazie  nie mam żadnych ryb słonowodnych. Narazie zbieram info o różnych rybach żeby wykombinowac  fajną obsade. Słyszałem że amanki znoszą lekko słonawą wode.Pozdrawiam
Zapisane
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #52 : Styczeń 11, 2010, 12:49:09 »

napisz cos jak tam skrzypek. kwarantanna jeszcze czy ustawki juz leca z reszta towarzystwa?
Cudaka aklimatyzowałem w worku, w którym przyjechał do mojej wody i zaraz po tym poszedł do zbiornika. Kwarantanna raczej nie była potrzebna, chyba, że miałby jakiegoś parcha na sobie, bo "w środku" te stworzenia są skrajnie aseptyczne. Żadne zarazy nie są w stanie przetrwać w ich krwiobiegu (ich niebieska krew zawiera sporo miedzi). Ale Cudak po zwiedzeniu zbiornika zakopał się cały i od soboty nie wychodzi. Ale u nich to podobno norma, że lubią posiedzieć zakopane, nawet kilka tygodni.

MarteQ15, amano spokojnie zniosą znoszą lekko słonawą wodę, zresztą red cherry czy większość innych też daje sobie radę. Ale to max zasolenie gdzieś 1,003. Ale przy kolcach, tak jak kterens napisał, krewetki nie mają jakichkolwiek szans.
Zapisane

kterens
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 33


« Odpowiedz #53 : Styczeń 11, 2010, 21:17:26 »

szukam pomocy w temacie kolcobrzuszkow.

wpadlem dzis do kakadu coby dowiedziec sie czy wiedza juz jak sie nazywaja moje malenstwa i zobaczylem milosc swojego zycia (zaczynam odkladac juz hajs na wiekszy baniak), tylko jeden problem w tym ze nie chce usmiercic ekipy ktora juz cieszy mi oko od kilku tygodni. temat rozchodzi sie jak odroznic "carinotetraodon lorteti" od "c. irrubesco". okazy wygladaja identyko jak ten po prawej pod linkiem http://www.thepufferforum.com/forum/ug.php natomiast z opisowki http://fish.mongabay.com/species/Tetraodon%20lorteti.html niby tez podchodzi (oczywiscie panowie z kakadu wiedza jedynie ze to tetraodon Lips Sealed ). sprawa jest wysoce istotna, gdyz jeden jest niby lagodny a drugi wyrobil sobie opinie jako "...night ambush predator, that will attack anything that comes near by..." (ciarki po plecach mi przeszly).

niby siedzialem tam dzisiaj z godzine i gapilem sie w te akwarium i tak jak te moje to tylko zadyma w glowie (male to a zadziorne, ale tylko wsrod swoich) tak te kontrolny patrol jedynie muszelek walajacych sie po dnie (zero zaczepek). byly tam argusy, srebrzyce i jeden zielony, a jedynie te moje zabawe w gryzionego berka odstawialy. wiem ze to jeszcze o niczym nie swiadczy bo zarowno u lorteti jak i irrubescozlo przyczajone zlo ujawnia sie noca, takze bez szans zeby obczaic co tam sie wtedy dzieje.

bede wdzieczny za info "ktokolwiek slyszal, ktokolwiek wie..."

pozdr

ps. wracajac do skrzypka, mam nadzieje ze ze smoczkiem awantury nie bedzie ze podebral mu jego piasek  Smiley
Zapisane
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #54 : Styczeń 12, 2010, 09:43:14 »

Z tego co wyczytałem to Irrubesco i Lorteti są w 100% słodkowodne. Sól im szkodzi. Odróżnić je faktycznie ciężko, podobno często są sprzedawane jedne jako drugie.

Z tego co znalazłem to oba są agresywne ale jednak Lorteti zdecydowanie bardziej. Najlepiej trzymać pojedynczo albo w haremach 1+3 lub 1+4. Potrzebują wielu kryjówek, najlepiej akwarium gęsto zarośnięte, żeby nie skatowały się nawzajem. Ktoś się jednak chwalił, że bez problemu trzymał Red Eye puffera (pewnie irrubesco) w ogólnym akwa nawet z długopłetwymi i powolnymi rybami jak gurami. No ale jak je odróżnić to faktycznie ciężka sprawa.

Tu masz opis irrubesco, może tego nie widziałeś i się do czegoś przyda. Ogólnie ja radzisz sobie z angielskim to zarejestruj się na tamtym forum i zagadaj do autora wątku (nmonks) gość wie dużo o kolcach i zawsze jest pomocny.

http://www.fishforums.net/index.php?/topic/290892-irrubesco-puffer/page__hl__lorteti__fromsearch__1
Zapisane

kterens
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 33


« Odpowiedz #55 : Styczeń 12, 2010, 23:59:15 »

fenx za info. siedzialem wczoraj i kopalem ale faktycznie pod ten link nie trafilem. zarejestrowalem sie coby podejrzec zdjecia i na 99% to jest to, takze napewno teraz skrobne do goscia (zreszta pewnie jeszcze nie raz zwlaszcza ze mam juz wspolny temat  Smiley ).

z tego co tam znalazlem to ze jak wszystkie "easily tolerates brackish water for short periods", takze po fajrancie podbilem dzisiaj do sklepu i zagailem gosci co oni sadza na ten temat. Poza tym ze nie zawsze znaja gatunek co maja na stanie, to ich teoria wydala mi sie w miare rozsadna ze w niewielkim zasoleniu (rzedu ok 1.003) mozna praktycznie wiekszosc ryb trzymac jedyny warunek ze potem nie mozna ich wpuscic do slodkiej bo zaczynaja chorowac (immunologia ponoc spada). z tego co jeszcze czytalem to zdania na temat soli takze niekiedy sa podzielone (niemniej jednak bede wdzieczny za wszelkie info w temacie). tak czy tak te rybki itak siedzialy tam w lekkosolonej to dodajac jeszcze podjare jaka strzelilem stwierdzilem ze (hopefully) chyba u mnie powinno byc im lepiej niz w tamtym sajgonie (mam nadzieje).

jak na razie polecial na biegu mini kani 120 i starter coby bylo lekko z zapasem na "sarmackie nawyki zywieniowe", planuje jeszcze ze 3 kepy mikrozorium dorzucic to powinno byc tego wmiare, a kolejne ruchy to pospawac wzmocnienie do szafki (mebla zmienic nie moge) i kombinowanie jakiegos niedrogiego szkielka pod wymiar (towarzystwo na szczescie niewielkie bo 2 szt co doszly maja ok 3cm reszta tez cos kolo tego czy nieco mniej takze 2l/cm z lekka gorka jest, ale jak to wszystko podrosnie to pewniakiem zrobi sie troche przyciasno).

zachowanie rewelka  Cool , snuja sie jak duchy nie to co moje nadpobudliwe wariaty (coraz bardziej sie zatanawiam czy to wogole sa kolcobrzuchy) i z cichacza wylaniaja sie z zakamarkow. niestety babka na poczatku nie obczaila ze ich tez musi sie bac, ale chyba w pore zwiala (widac jest to trend u kolcow, coraz czesciej sie zastanawiam czy to zycie w stresie jej sluzy i czy jej nie oddac). na poczatku inne strzelaly im zaczepki, ale ustawiaja sie bokiem ze skreconym ogonem jak je cos wkurzy to wariaty raczej szacun oddaja. disiaj pierwsza noc, za dnia wydaja sie pokojowe ale i tak obgryzam paznokcie, chociaz niby pod tym linkiem nic o "night ambush" kolega nie wspominal.

dam znac

pozdr

Zapisane
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #56 : Styczeń 13, 2010, 14:40:15 »

"easily tolerates brackish water for short periods" to po mojemu jasne stwierdzenie, że dla "long periodów" wymagają jednak słodkiej wody. Jak im system immunologiczny rozregulujesz to długo nie pociągną, bo kolcobrzuchów nie ma za bardzo jak leczyć.

Minikani dobry wybór, na pewno za duży nie będzie przy takiej obsadzie licznej i lubiącej wydalać Wink

Babeczka samotna na pewno smutna, one lubią własne towarzystwo (mimo, że terytorialne). Jak masz komu oddać, kto ma ich więcej to ja bym oddał bo duża szansa, że i tak padnie z głodu.
Zapisane

Krab
Unikam moderatorów jak ognia... xD
Bywalec
****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 717


Rak umarł 12:58 02/01/10


WWW
« Odpowiedz #57 : Styczeń 13, 2010, 21:09:23 »

Dodam kilka gatunków nierybastych i innych rybek do tego tematu....

Krab pustelnik
Krewetka pistolowa
Emerald crab
Batfish
Butterflyfish
Boxfish
Błazenek
Mureny
Morish Idol
Koniki morskie
Linkia ( rozgwiazda )

Pozdro.
Zapisane




Mój stary rak Smiley Pozdrawiam
kterens
Nowy
*
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 33


« Odpowiedz #58 : Styczeń 14, 2010, 23:48:11 »

no to jest jeszcze kilka rybiastych -Auriglobus amabilis, a. nefastus i a. modestus (bede wdzieczny za wszelkie plotki o tych kolezkach).

w koncu po dlugich mekach zostal namierzony (jeszcze nie jestem pewien ktory to z nich, stawialbym raczej na tego 1szego), natomiast znowu jest kilka roznych opisow od extreamly agressive po peaceful, jedne do 7 drugie do 13cm. Zdajsie ze plusem dla mnie ze zarowno slonawo jak i slodkowodna ale to znaczy ze chyba wraz z kolejnymi podmianami wypadam pomalu z klimatu watku  Undecided (musze sie jeszcze zastanowic co dokladnie zrobic z lekko skopanym doborem obsady, niestety zaufanie do fachowca ze sklepu bywa czasami zgubne).

pozdr
Zapisane
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
*****
Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1254



WWW
« Odpowiedz #59 : Styczeń 15, 2010, 13:21:05 »

niestety zaufanie do fachowca ze sklepu bywa czasami zgubne)
Powiedziałbym inaczej, prawie zawsze bywa zgubne Wink

O tych rozdymkowatych co wymieniasz to nie mam pojęcia. Wyczytałem jedynie, że ta pierwsza to raczej zdecydowanie słodkowodna. Ale ogólnie to pewnie i tak niedostępne w Polsce. Ogólnie u nas z dostępnością ciekawych gatunków słonawych to straszna lipa. A np w USA to dość popularne odgałęzienie akwarystyki.

PS. nie wynoś się z wątku bo sam zostanę Wink
Zapisane

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 9
  Drukuj  
 
Skocz do: