kterens
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 33
|
|
« Odpowiedz #60 : Styczeń 15, 2010, 19:03:03 » |
|
...Ale ogólnie to pewnie i tak niedostępne w Polsce.
niedostepne? http://www.allegro.pl/item853911523_kolcobrzuch_auriglobus.html#gallerywale do sklepu z zamiarem zakupu najzwyklejszego kolcobrzuszka z jakas wesola obsadka co duze nie rosnie, poczatkowo myslalem o 2ch zielonych ale gosc odradzal ze za maly baniak (fakt -mial racje) i nawinal "wes pan te, male rosna to beda w sam raz". patrze niby z geby podobne, tylko takie smukle jakies, pletwy jakies szerokie i srebrne brzuchy jak sledzie, to mowie ze troche dziwne a ten ze "spoko male sa to troche niewyrazne ale jak podrosna to beda identyko jak zielone". biore, przywoze i wpuszczam a to wogole sie nie zmienia, do tego adhd non stoper zamiast typowej flegmatyki, jade pytam coto a ten ze "no tetradon, jaki to niewiemy ale pisalo ze zloty". potem miesiac modlitw do wielkiego google i kopanie wszystkiego co tetradon ale dalej niesmak jakis az do wczoraj jak zaczelismy kopac po milionie rodzajow innych rozdymkowatych gdzie w koncu zostaly namierzone. teraz przynajmniej wiem ze zostalem przerobiony jak zloto ale to chyba kara za moja naiwnosc spoko, gatunek ciekawy, tyle ze patrzac po zdjeciach (odroznic je to jeszcze wieksza lipa niz z lorteti i irrubesco) to albo perspektywa 13cm bydlaczka i krwawej rzezi w zbiorniku w przypadku http://morastore.com/product/Auriglobus-nefastus-Green-Bottle-Puffer.html (tak wygladaja 2 z mojej 3jeczki lobuzow), przy mniejszym pechu http://www.thepufferforum.com/forum/ug.php/v/PufferPedia/Freshwater/A_Modestus/ (tak wyglada wariat) lub przy odrobinie szczescia http://www.aquapage.eu/Fishes.php?hledani=LAT&detail=618 tyle ze tam pisza ze najmarniej 500l im trzeba (ale tu trafic mowiace cos zdjecie to abstrakcja). jedynie co wskazywaloby na te ostatnie to ze plywaja glownie w toni, bo pozostale opisywane sa jako "demersel" ale itak o 500l to moge zapomniec. poza tym zoltaczki i babka co solanke lubia razem z kolcami co raczej wola bez soli. na razie chyba bede wachadlowo latal np comiesiecznie... co niezle babka ostatnio radzi se coraz lepiej, skubniety ogonek co prawda ale wyplywa ze wszystkimi na miske i nowe juz ja olewja calkowicie, globusy niestety czasami pogonia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MarteQ15
|
|
« Odpowiedz #61 : Styczeń 17, 2010, 11:11:57 » |
|
Dziś o 10:00 na TVP2 leciał ciekawy program dokumentalny: 60 minut, Wielka Brytania 2008
,,Skrzypłocza, żyjącego przez większość roku na dnie morza, i biegusa, ptaka ważącego nie więcej niż jabłko, łączy niezwykła więź bez skrzypłoczy nie byłyby możliwe wędrówki biegusów rdzawych. Te migrują z Arktyki na kraniec Ameryki Południowej. Tutaj spędzają lato. Jesienią odlatują na północ, by w rejonie Arktyki odbyć gody i zrodzić potomstwo. Wcześniej muszą pokonać dystans kilku tysięcy kilometrów. Wychudzone, docierają do Zatoki Delaware, gdzie powinny czekać na nie jaja skrzypłoczy. Tymczasem populacja tych ostatnich zaczęła maleć.,, Cytat z tv.wp.pl
Polecam film.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kterens
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 33
|
|
« Odpowiedz #62 : Styczeń 19, 2010, 13:29:37 » |
|
nie wiem czy powinienem sie jeszcze udzielac bo po codziennych 15-20%wych podmianach w tym tygo zniklo mi zasolenie z baniaka, ale skoro jestem nowy to moze ulgowo mnie potraktujecie. ...Wychudzone, docierają do Zatoki Delaware, gdzie powinny czekać na nie jaja skrzypłoczy. Tymczasem populacja tych ostatnich zaczęła maleć.,,
co za barbarzynstwo! trzeba jak najszybciej powybijac te ptaszyska z tv to jedyny fajny program co ostatnio z rybkami widzialem to na planete o testosteronie, gdzie m.in. pielegnice obserwowali, gdzie byl jeden kolorowy samiec agresor a reszta bez ubarwienia siedziala jak mysz pod miotla, to jak go wyjeli do innego zbiornika, tak w przeciagu doby wylonil sie z tej ekipy nastepny co nabral kolorow i zaczal rozstawiac wszystkich po katach ...mnie w tym tygo nurtuje inny temat -jak podchodzic do zakupow zawodnikow w akwarystycznym bo chyba jestem za mieki . teoretycznie rybki w sklepowych baniakach i tak maja nieciekawie, to w drodze losowania jest duza szansa ze pierwszy do siatki leci najbardziej przymulony zawodnik co nietrudno z reszta zauwazyc, a ja jakos nie mam serca kazac gosciowi dalej tam majdrowac siatka i stresowac towarzystwo coby bardziej ruchliwy mi sie trafil. poczatkowo z babciami stawialem na kolce, ale teraz jak irrubeska nikna mi w oczach (tak samo tygodniowy przebieg w zbiorniku, tlumaczylem sobie ze to napewno to co wyczytalem ze sa niesmiale) pomimo stopniowego dostosowania do nich parametrow wody tak teraz zaczynam jednak stawiac na lewizne ze sklepu (ryzyko ze cos kaszanie dalej jest ale woda no3 w porywach do 20 -kubel zapiety to jeszcze spadnie; ph obnizylem do 7 ; no2, nh i metale 0; twardosc obnizylem do 15, temp26 to powinno byc ok). macie jakies doswiadczenie w temacie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #63 : Styczeń 20, 2010, 09:10:06 » |
|
Faktycznie trochę obok tematu, ale co tam jak masz wybór w sklepie to nie ma co się sercem kierować. Musisz wybrać te, które uważasz za najzdrowsze i najtwardsze. Czasem jak weźmiesz zawodnika po przejściach, to wyprowadzisz go w dobrych warunkach na prostą, ale często zmiany są już nieodwracalne i i tak ryba padnie. Dlatego nie zastanawiaj się w takich wypadkach i każ sprzedawcy łapać innego. Samemu mi czasem żal jakiegoś biedaka zamęczonego w zbiorniku, ale trzeba jednak brać najsilniejsze sztuki. Faktycznie mogły Ci się trafić marne sztuki, kolcobrzuchy są generalnie bardzo delikatne, nie mają łusek i każdą niekorzystną zmianę w wodzie odczuwają bardziej od innych ryb. Mogły się zatruć np już w czasie transportu, albo w sklepie. Teraz już poza zapewnieniem im odpowiednich warunków i odpowiedniego żarcia, nic więcej nie zrobisz. Miejmy nadzieję, że się odrodzą, niektóre ryby potrafią wyjść z naprawdę opłakanego stanu. PS. Kubeł nie obniża NO3! wręcz przeciwnie. NO3 kasujesz podmianami, wykorzystują go rośliny, ewentualnie w warunkach bliskich beztlenowym zaczynają go konsumować bakterie. Kubeł ma eliminować znacznie bardziej szkodliwe amoniak i NO2. To tak jeszcze bardziej obok tematu
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kterens
Nowy
Płeć:
Wiadomości: 33
|
|
« Odpowiedz #64 : Styczeń 21, 2010, 22:43:20 » |
|
troche upadl moj swiatopoglad, ale lepiej pozno niz wcale . zastanawia mie w takim razie temat. wyobrazmy sobie piasek (grubo) -> beztlenowe reakcje i nurkujacego tam smoczka, skrzypka czy murenke. czy nie przytruja sie tam albo czy nie pociagnie tych zwiazkow do wody jak beda ten piasek przewalac? wracam jutro do soli bo niestety rozwiazal sie moj glowny problem , pozostaje jeszcze tylko rozkminic czy moje sledzie to auriglobus czy chonerchinos czy xenopterus (zarzucilem temat na forum "oddball's institute" ->torpedo puffer, ale jak narazie zero odzewu). PS. poczestuj wes inf-em czy skrzypek juz nosa w tym tyg wystawil
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #65 : Styczeń 26, 2010, 10:58:14 » |
|
Co do piachu i ryjących stworów. Głębiej kopiące zwierzaki dewastują strefy beztlenowe i na denitryfikację nie ma szans. Ja chciałem, żeby u mnie piach działał właśnie jako DSB (deep sand bed) i usuwał azotany, ale świadomie poświęciłem to dal ciekawszych stworków A stać to nic im się nie stanie, w końcu czują gdzie się pchają a że przy okazji do wody pewnie sporo NO2 się dostało na początku wykopków to cóż, wszystko przeżyło więc widać sobie biologia z tym poradziła. Teraz raczej o beztlenowych strefach u mnie nie ma co nawet wspominać, wszystko zryte dokumentnie Cudak o poprzedniej nocy zaczął wychodzić, na dzień się chowa, ale spokojnie można go rano poobserwować. Pocieszne stworzenie, zwłaszcza jak grzbietem pływa wachlując wszystkimi odnóżami (a ma ich trochę Odnalazłą się też Moringua - mini krewniak muren. Po chyba pół roku się pojawiła, mimo że już dawno myślałem że padła a tu wczoraj w nocy miła niespodzianka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #66 : Styczeń 27, 2010, 22:20:23 » |
|
W mordę ducze z ciebie jest szczęściarz, szkoda że nie cykłeś fotki szpagietka ale pisałem Ci że w tym piachu u ciebie będzie miał raj. Tylko czym się żywił ?
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #67 : Styczeń 28, 2010, 08:19:07 » |
|
No właśnie nie wiem, trochę żarcia musiało opadać, bo w sumie zmniejszyłem jakiś czas temu cyrkulację. Tylko szpagietki raczej muszą łapać jakieś większe robale, nie przesiewają piachu jak choćby dragon goby, a niczemu większemu monosy nie przepuszczą. Ale skoro tyle czasu żyje to coś tam jeść musi. Teraz może się podtuczy, bo wciskam w piach na noc sporo żarcia dla mieczogona.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #68 : Luty 05, 2010, 10:37:43 » |
|
Nie wiem jak tutaj z wrzucaniem linków do konkurencyjnych for, ale zaryzykuję Wrzuciłem na moje "macierzyste" forum początek tekstu o zakładaniu słonawego zbiornika. Może komuś się do czegoś przyda. W wolnym czasie jak mnie wena najdzie to dokończę http://akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=71922A tak z innej bajki, to dragon goby wczoraj lekko oszalał. Po podmianie wody (na słodką, sól mi się skończyła ale wahania zasolenia są wręcz wskazane) cały wieczór pływał w toni jak szalony. Od lewej do prawej i z powrotem. Głównie przy powierzchni, ale też w środkowych partiach. Światło było już zgaszone więc fotki i film kiepskie (wrzucę potem). Pierwszy raz widziałem go w takiej akcji. W świetle latarki był naprawdę fioletowawy i jak rozłożył płetwy to wcale nie jest taki brzydki Do tego fajnie, jak rasowa babka, ma ukształtowane płetwy brzuszne, jak przyssawka. Do pionowej szyby przywierał jak "glonojad" A pływał całkiem sprawnie, nie przypuszczałem że tak potrafi, bo wcześniej tylko jakieś nieporadne skoki robił w toni. Bałem się, że wylezie z akwarium w nocy, ale rano był już spokojny i na swoim miejscu w norze
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2010, 11:10:56 wysłane przez ducze »
|
Zapisane
|
|
|
|
Female_Raziel
|
|
« Odpowiedz #69 : Luty 05, 2010, 17:07:25 » |
|
Jak w słononawodnym wyglada filtracja i dojzewanie? "Po morsku" czy jak w słodkowodnym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ducze
WhiteWater
Global Moderator
Super aktywny
Płeć:
Wiadomości: 1254
|
|
« Odpowiedz #70 : Luty 06, 2010, 16:05:57 » |
|
Raczej po słodkiemu. Powyżej zasolenia 1.010 można zacząć bawić się w odpienianie. W mniejszym zasoleniu normalne kaskady czy kubły czy co tam kto chce. Ja mam Unimaxa700 z normalną ceramiką i Ammocerem, czyli normalne wkłady "słodkie". Dojrzewanie identycznie jak w słodkich. Bakterie w sumie te same
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Female_Raziel
|
|
« Odpowiedz #71 : Luty 06, 2010, 16:15:11 » |
|
Cóż, biotop zakłada zasolenie 1.005-1.015, wiec ciagle mam dylemat. Przy 30l i tak sie chyba nie odpienia. Planuje mały biotopowy zbiornik dla kolcobrzucha karłowatego. Nie wiem czy mam sypac sol do demineralizowanej czy do kranówki. Nie wiem czy kupic kaskade czy tylko jakąś pompe bez wkladów. Nie wiem czy dawac zywa skałe, bo pasek koralowy bedzie napewno. Bakterie moze i te same, ale w morskim sa tez 2 fazy glonów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #72 : Luty 06, 2010, 20:41:54 » |
|
Female akwarium słonawowodne ma bardzo niewielkie zasolenie w porównaniu z morskim więc tak jak pisze ducze . Żywa skała raczej się nie utrzyma w takim zasoleniu no i światełko potrzebuje mocne. Poza tym filtr nie robi różnicy, taki żeby nie robił silnego prądu wody bo kolcobrzuchy tego nie lubią. A dlaczego chcesz trzymać kolcobrzucha karłowatego w zasolonej wodzie? Jeżeli chodzi Tobie o Carinotetraodon travancoricus to jest to ryba słodkowodna.
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
Female_Raziel
|
|
« Odpowiedz #73 : Luty 06, 2010, 20:48:26 » |
|
No fakt, chodzi mi o tego, ale pierwsze slysze ze on jest slodkowodny. Byłam pewna ze bagna mangrowe to jego biotop. Przewróciłes mi cale plany do góry nogami. Cóz, bywa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Drago
|
|
« Odpowiedz #74 : Luty 06, 2010, 20:56:48 » |
|
Female podaj mi źródło gdzie znalazłaś informację o tej rybie ?
|
|
|
Zapisane
|
Akwarium może mieć każdy, akwarystą trzeba się urodzić bo może tylko 2% to hobbyści reszta to ludzie którzy mają ryby. Lecz czym jest bezmyślne lampienie się na najpospolitsze gatunki i ciąże u gupika wśród chwastów, w porównaniu z odkrywaniem i poznawaniem nowych, tajemniczych i ciekawych gatunków
|
|
|
|